W zielonych oczach matki świeci wiosenna łąka,
Słońce na drzewach śpiewa i budzi kwiaty w pąkach.
W błękitnych oczach matki pogodne niebo fruwa,
Kiedy zasypiasz, matka jak gwiazda nad snem czuwa.
W niebieskich oczach matki szepcze kwitnący strumień,
tak opowiadać bajki tylko mama umie.
A w piwnych oczach matki noc od samego świtu,
okrywa cię skrzydłami ze srebra i błękitu.
Zszarpane nerwy, nieprzespane noce, zrujnowane plany,
Nieudane kolacje, zniszczone dywany, porysowane meble,
Zapchane zlewozmywaki, podeptane grządki.
Wszystkie rozczarowania i klęski, wielkie i małe,
Które znikały na drugi dzień.
Dziękuję Ci, że mi przebaczałaś.
Dziękuję Ci za przekonanie,
Że najcenniejszym skarbem życia jest własne dziecko.