mama szuka Straciłam pracę...dawno, dawno temu. Zaraz jak wróciłam z urlopu macierzyńskiego. Ot taka firma - przyjazna rodzicielstwu. Podziękowali na papierze nie mając za grosz cywilnej odwagi by spojrzeć mi w oczy. Jakbym chciała to mogłabym pójść z tym do sądu. Ale nie chciałam... nie chciałam tam...
Starcie pierwsze:)) Jak to się wszystko zaczęło! Zaczęło się wszystko od WIELKIEJ Miłości a jakże Było...