O karmieniu piersią i karmieniu mieszanką było i będzie wiele burzliwych dyskusji. Czytając popularne ostatnio blogi mamusiowe oraz fora internetowe łatwo zauważyc, że sposób w jaki mamy karmią swoje dzieci jest gwarantem ich szczęścia...
Mój pierwszy poród co prawda nie trwał długo (podziwiam dziewczyny, które rodzą po kilkanaście godzin!), bo tylko 4 i pół godziny, jednak zapamiętałam z niego okropny ból, nad którym w żaden sposób nie mogłam zapanować. Co prawda w ciągu 4 lat od urodzenia Julki zdążyłam to wspomnienie...
Sytuacja, w której dziecko musi pójść do szpitala jest trudna zarówno dla malucha, jak i dla jego rodziców. Całe szczęście, że większość szpitali pozwala już na to, by mama lub tata byli przy...
Zawsze żyłam normalnie, wydawało mi się, że życie jest proste mimo kilku małych niepowodzeń, które i tak często zamieniały się w pozytywne aspekty. Byłam ja, rodzina i takie tam życie...... Urodził nam się syn, troche niespodziewanie, ale za to życie zmieniło się na lepsze....
Znaczna część zawodów – takich jak m.in. sprzedawczyni, fryzjerka, nauczycielka, pielęgniarka - wymaga od kobiet ciągłego ruchu i przebywania na nogach… Tymczasem naukowcy odkryli właśnie, że przyszłe mamy pracujące w...
Role rodziców.. niby jasne, a jakże nieprzewidywalne. Na rolę matki musiałam sobie trochę poczekać. Pierwszą ciążę straciłam w 9 tygodniu, z powodu zaniku tętna dziecka. Bardzo to z mężem przeżyliśmy. Najbardziej chyba jednak ja, myślę, że z racji bycia kobietą-matką, związaną w sposób...
Familie.pl: Czym dla fundacji jest „jeden procent”?Adriana Pietraszkiewicz: „Jeden procent” jest bardzo dobrym sposobem wspomożenia organizacji, której działalność jest darczyńcy bliska. Jest to o tyle genialny sposób,...
Poznałam mojego męża, zaczęłam studia i pewnego styczniowego poranka test pokazał mi dwie kreski. Pamiętam doskonale moją reakcję. Strach i radość, jednocześnie. Totalne zawirowanie. Chciałam skakać a jednocześnie płakałam w obawie co będzie. W końcu mieszkałam jeszcze z rodzicami. Mój...
Organizacja, która chce otrzymać jeden procent, musi posiadać oddzielne konto, na które urzędy skarbowe przesyłają zgromadzone w ten sposób pieniądze. Pierwsze wpływy pojawiają się na koncie już na początku roku, choć...
Ania, mama Zuzi: - Poród naturalny, w pewnym sensie był moim wyborem, zawsze mogłam sobie zażyczyć...
Właśnie co skończyłam 37 tydzień ciąży więc była już ona donoszona. Od jakiś dwóch tygodni chodziłam z obiżonym brzuszkiem i czułam że nasza małą kinder niespodzianke już niedługo przywitamy na tym świecie no i się nie myliłam. Z soboty na niedziele w nocy zaczęły mi się sączyć wody. Jako,...
Przeczytaj historię chłopca opowiedzianą przez jego...
Gdyby zapytać ludzi, który ból jest bardziej dotkliwy fizyczny czy psychiczny, to odpowiedzi pewnie byłyby podzielone. Ból fizyczny jest bardziej intensywny, ale zazwyczaj krótkotrwały. Możemy go pokonać choćby jakimiś tabletkami przeciwbólowymi....
Lekarzy w szpitalach często się podziwia, a w mediach (szczególnie w Internecie) krytykuje. Poważanie i sława to bowiem tylko jedna strona medalu. Pod hasłem medyk kryją się odpowiedzialność i codzienny strach o ludzkie życie. Mimo...
...aż tu nagle poczułam odchodzące wody. Rodziłam pierwszy raz, więc pomyślałam, że to chyba to :) Zaczęłam panikować, że to już, żebyśmy szybko wsiadali w samochód. Było parę minut po 19:00, 18 listopada 2010 roku. Na...
02.03.2009 r.( poniedziałek ) zostałam szczęśliwą mamusią małej Mariczki. We wtorek z samego rana poszłam pod prysznic, kiedy wróciłam na salę koleżanki...
Rano podjęłam decyzję:"Jedziemy do lekarza". Chciałam zarejestrować się telefonicznie. Jednak dodzwonić się do Ośrodka zdrowia rano, to rzecz niemożliwa, to wyczyn graniczący z cudem! Więc o ósmej rano byłam już w Ośrodku.Stojąc w kolejce do rejesteracji, wysłuchiwałam narzekań ludzi....
Wojtek podrywał moją przyjaciółkę Majkę. Próbował się z nią spotykać, ale ona nie bardzo chciała, dlatego zawsze, jak się umawiali, to u mnie, żeby nie być sam na sam. Majka nie chciała się z nim związać ale Wojtek był uparty. Szczerze mówiąc,...
Z oddziału noworodkowego trafił na odział intensywnej terapii medycznej. Stan synka był bardzo ciężki. Z każdym dniem się pogarszał się, ale on, choć taki malutki i bezbronny, dzielnie walczył o każdy oddech.
Obiecałam, że opiszę swoje "porodowe doświadczenia" więc korzystając z wolnej chwili zabrałam się za dotrzymanie słowa. Chociaż nie wiem ile synek pośpi a tym samym czy zdążę napisać cały artykuł.Termin porodu miałam wyznaczony na 12 lub 15 listopada. W związku z tym , że było pon terminie...