1 kcal = 4,184 kJ, czyli rozpiera mnie energia... termochemiczna Od jutra... no dobra, po weekendzie... od poniedziałku zatem? Hm... chyba przyszłego. Skoro jest koniec miesiąca to może od następnego? Nie no, do wakacji to już na bank muszę. Że co? Że minął kolejny...
Kuchenka '' baw się i ucz '' Witam :)Jestem mamą 2 letniej Wiki . Zostałyśmy testerkami zabawek Fisher - Price . W tym miesiącu jest to Kuchenka '' baw się i ucz '' :),Pierwsze spostrzeżenia . Czas na pierwsze spostrzeżenia . Kuchenka jest świetna...
Moja miłość Nocą ciemności mroku Nie mogę zapomnieć twojego uroku Ciała twego Tak bardzo mi bliskiego Oczu pełnych tajemnic W których nie zobaczę już nigdy nic Zapachu czarującego Robiącego ze mnie grzeszącego. Uśmiech szczęście dający Serce moje rozgrzewający Dałaś mi morze miłości W...
zapracowany dzionek:) no i udało mi sie zrobic wszystko co sobie zaplanowalam,a mianowicie zakupy na miescie,umycie okien,i skoszenie polowy trawnika chodz w planach mialam caly no ale mała wierciła mi dziure w brzuchu,zeby isc z nia na rowerek .No to poszlismy i...
Boczniaki zapiekane z makaronem boczniaki cebula kalafior romanesco2 jajka śmietanażółty ser makaron Cebulę kroimy w kostkę, podsmażamy...
..... bo tak to jest....
wakacje koniec sesji wakacje czas zacząć, pytanie brzmi co robic w czasie 3-miesiecznej przerwy? leniuchować? pracować czy uprawiać wolontariat na praktykach?,Metropolish Polskie miasta wzieły sie za swoją promocję i tak plakaty "wschodzący Białystok" zobaczymy w Olsztynie, plakaty Wrocławia w Bydgoszczy...
i bede sama ;-( i wec i ja cos moze napisze... od pazdziernika jestem szczesliwa mezatka a od konca kwietnia bede mama. cieszymy sie bardzo bo chcielismy bardzo miec baby.za 2 tyg niestety bede juz tu tylko z moja corcia nie narodzona jeszczce gdyz moj maz wyjezdza az do listopada na misje...nie...
Co z jezykiem polskim? Jak w kazda niedziele byla z corka w kosciele. Wszystko bylo jak zawsze ale na koniec mszy ksiadz przedstawil 2 panow, ktorzy poszukiwali nowych czlonkow do polonijnej organizacji (mieszkam w UK). Nic by nie bylo w tym dziwnego gdyby nie fakt, ze owi panowie nie mowili po...
Od czego zacząć? W końcu i ja się zdecydowałam na pisanie bloga :) pewnie nie będzie porywający no ale takie właśnie jest moje życie spokojne, ustabilizowane i jak najbardziej prawdziwe :) No koniec z wynurzeniami... czas zacząć :),Karny kojec??? Wczoraj, jak co jakis czas, (średnio raz dziennie :))...
zasadnicza rozmowa Pierwszy weekend od dawna kiedy nie ma między nami zgzrytów...Marcin zmienil się nie do poznania. To bylo w piatek , kiedy nie wytrzymalam i zaczelam ugniatac ciasto na pizze az w koncu wyrzucilam je przez okno!!!niezle, to bylo jedyne cialo na ktorym moglam sie wyrzyc!!!dosc dosc...
kryzys zjadlam kolacje, Marcin zabral moj tależyk, zmywa...chodzi po mieszkaniu jak zbity pies znowu...przejdzie mu do jutra...musi trochę poudawac pokornego ale na krotko...ktory to juz raz???Jeszcze dzis Piterek pospal tylko godzinkę i to okolo 14...bylam bardzo zmeczona, kąpiel zabawa i lulac...nawet...
postanowienie Muszę się w koncu zebrac i twardo ustalić gdzie spi moje dziecko....jestem strasznie zmeczona wciąż nieprzespanymi nocami, czasami cale dnie po prostu się słaniam...postanowilismy w nocy robic tak ja spie a Marcin podaje mi malego na karmienie i odklada go do lozeczka...super tylko do tej...
uleczeni Jesli ktokolwiek zapyta mnie o receptę na udany związek bądz zaleczenie kryzysu odpowiem wyjedzcie!!wyjechalismy n aweekend na podlasie:)))pierwszy wyjazd calą rodzinką :))trochę się obawiałam bo ostatnio nie bylo dnia bez klotni:((a tu...spokoj cisza z dala od domu, nie wierzylam ze wspolny...
uff nareszcie....przyszedl bol brzuszka na ktory tak bardzo czekalam...niby nie bylo powodow do niepokoju ale....jakos tak dziwnie sie czulam.... w koncu ...a spoznial siejuz naprawde dlugo ba, bardzo dlugo...teraz spokojnie juz odetchnelam:))widac karmienie piersia ma b, duzy...
ruszam!!! nie znosze sytuacji bez wyjscia lbo z ciezkimi wyborami...a tu znowu...ale mysle sobie ze tak po prostu byc musi. Stoje pred wyborem miedzy malutkim i byciem z nim tyle ile chcialam a jego przyszloscia no bo jak inaczej nazwac pojscie do pracy jak nie troska wlasnie ...
początek tak sobie pomyślałam, że może i ja "wkliknę" tu choć kawałek Mojej codzienności . Kawałek, może nie zawsze systematycznie i niekoniecznie dzień po dniu... Stąd ten blog...,dzień z tęsknotą w tle lubię mieć wszystkich blisko siebie a dziś zostaliśmy na całe dwa dni sami z Miłkiem. Nie to, że...
KOLEJNY ROK! Wczoraj<byl cudowny dzien...Obchodzilam swoje urodzinki...ale juz z maluszkiem.... inaczej podchodze do przybywajacych lat...ech..juz 28 wiosen.... teraz juz wszystko jest inaczej, wszystko wypelnia mi Piotrus , zad ne prezeny, zadne!!!! TO jest moj najwspanialszy ...
Ksiązka.... Zaczelam od przelania na papier wspomnien z najpiekniejszego dnia w moim zyciu, 7 stron podaniowych i koniec...Zamiast pamietnike, ktorego nigdy nie prowadzilam mogloby sieznalezc w moich rzeczach cos bardziej cennego....To swietny pomysl, mysle sobie ale nastepnego dnia juz o nim zapominam....
Przyjechała do nas grypa!! Nie wiem gdzie ja to złapałam...Pewna byłam że mnie choroba nie dotknie bo hartują mnie spacery ,witaminy i wogóle.A niech tam sobie inni chorują ja nie mam czasu .Pojęcia nie mam skąd ten katar i temperatura.Najgorsze że moja królewna nie zna jeszcze litości,to że nie mam...