Drożdże świeże rozpuszczam w mleku, a suszone nie wymagają roztopienia. Wszystkie składniki wrzucam do miski (masło powinno być roztopione, składniki w temperaturze pokojowej).
Wyrośnięte ciasto dzielę na dwie części (będą dwa makowce).
Wałkuję na prostokąt dłuższy niż szerszy (przed wałkowaniem podsypcie blat mąką). Makową masę mieszam z dwoma białkami ubitymi na sztywną pianę. I taką masę rozprowadzam na cieście dość cienko. Roluję. Łączeniem kładę na spodzie, a boki zlepiam i wkładam pod spód.
Wkładam ciasto do formy keksowej (z porcji wychodzą 2 ciasta pasujące do formy 25–28 cm). Zostawiam do wyrastania na ok. 30 minut, aż ciasto będzie miało wyraźną kopułkę.
Wyrośnięte ciasto smaruję rozkłóconym jajkiem i wstawiam do nagrzanego do 180°C piekarnika. Piekę ok. 35–40 minut do suchego patyczka. Po ostudzeniu polewam przygotowanym lukrem, kroję ostrym nożem. Smacznego.
Komentarze
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Dodaj pierwszy!
Zaloguj się, aby zamieścić komentarz.