zakochani są wsród nas ...:*
Biorac ślub z Pawłem byłam już w 5 miesiącu ciąży był to piękny dzień pełen szczęscia i łez tych pozytywnych oczywiście :) nie było hucznego wesela załuję ale nie mam na co narzekac było radośnie i rodzinnie :)
To byl slub cywilny a ślub kościelny był rok pózniej również cichy i bez sukni :( no niestety tak wyszło ale całe te wesele nie jest najwazniejsze ważne jest że pamiętamy je jako ciepłe i pełne uczuć uroczystosc