Chciałam wysłac zdjęcie tradycyjnej choinki - też mieliśmy, ale wysyłam tę. Dlaczego? Bo sama choinka to był prezent, który mała kleiła przez półtorej godziny razem z tatą. Tzn. tata kleił, a ona przeszkadzała, ale... czyż nie o to w tym wszystkim chodzi? :) Choinka stoi na super desce do serów made in Jamie Oliwer :) Super prezent, ale ta jego część - wydawało mi się - absolutnie się nie sprawdziła. A tu proszę :) No i kolekcja skrzatów. Są takie jogurty w spożywczej sieciówce, wiadomo jakiej... Mikrojogurt (aż się boję spojrzeć na skład) i figurka. Różna. To zależy od kolekcji. Były zwierzęta afrykańskie, teraz są dinozaury, a przed świętami było to. I mała sukcesywnie dokładała każda kolejną figurkę. Wyszło uroczo :) ale jako mama nie jestem rzecz jasna obiektywna... W każdym razie masa uczuć jest w tej choince i dlatego daję tę - jest wysoce wyjątkowa!
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy
opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum
dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu
innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły
naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
ewanna 2015.01.02 00:03
Chciałam wysłac zdjęcie tradycyjnej choinki - też mieliśmy, ale wysyłam tę. Dlaczego? Bo sama choinka to był prezent, który mała kleiła przez półtorej godziny razem z tatą. Tzn. tata kleił, a ona przeszkadzała, ale... czyż nie o to w tym wszystkim chodzi? :) Choinka stoi na super desce do serów made in Jamie Oliwer :) Super prezent, ale ta jego część - wydawało mi się - absolutnie się nie sprawdziła. A tu proszę :) No i kolekcja skrzatów. Są takie jogurty w spożywczej sieciówce, wiadomo jakiej... Mikrojogurt (aż się boję spojrzeć na skład) i figurka. Różna. To zależy od kolekcji. Były zwierzęta afrykańskie, teraz są dinozaury, a przed świętami było to. I mała sukcesywnie dokładała każda kolejną figurkę. Wyszło uroczo :) ale jako mama nie jestem rzecz jasna obiektywna... W każdym razie masa uczuć jest w tej choince i dlatego daję tę - jest wysoce wyjątkowa!