Moj wyjazd do pracy.Kategorie: Praca i kariera Liczba wpisów: 8, liczba wizyt: 23655 |
Nadesłane przez: Jakby hiszpan 18-01-2011 21:43
Zanim zaczelismy prace...
Sadze ze nie ma takiej osoby,ktora nie zachlysnelaby sie na poczatku hiszpania.Ja i cala reszta bylismy zachwyceni.Przepiekna pogoda chociaz to byla juz koncowka wrzesnia.Dookola palmy,drzewka cytrusowe.Zaczelismy poznawac nasza wioske.Nie byla duza.Dwa sklepiki,piekarnia,sklep z artykulami metalowymi,sklep z wyrobami tytoniowymi,oraz szesc barow.Hiszpanie uwielbiaja bary.Kazdy z nas mial ochote wyprobowac lokalne specjaly procentowe.Wiec sprobowalismy.Faworytem juz na samym poczatku okazala sie nazwana przez jednego z nas "lufa",a bylo to po prostu,najtansze czerwone wino z lodem i napojem gazowanym,a dla ciekawych smaku podaje przepis: dwie kostki lodu, pol literatki wina i uzupelniamy np spritem.W sumie to nie byla zadna rewelacja, to jednak cena przemawiala na tak.Tansza od lufy byla juz tylko woda mineralna hehe.I tak pierwsze dni uplynely na wzajemnym poznawaniu siebie, wioski no i oczywiscie na degustacji luf.
cdn........
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p7295,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b354-1,Moj-wyjazd-do-pracy.html