Wzloty i upadkiKategorie: Żyj chwilą, Ślub i związek, Odchudzanie Liczba wpisów: 68, liczba wizyt: 181569 |
Nadesłane przez: Agnieszka K 17-09-2015 22:38
Została podjęta decyzja,że mój znów wyjeżdża.I niestety...już w sobotę.Bardzo tego nie chce,ale nic nie mogę zrobić.Teraz gdy jest tak dobrze między nami to znowu musimy się rozstać.Normalnie płacze z tego powodu.Zostaniemy znowu sami z synemi matką niestety.I jeszcze do tego dochodzą dziwne głupie mysli,że ojciec do mnie przyjdzie jak będę sama.Wiem,że to głupie,ale boje się że duch mnie nawiedzi.To siedzi w mojej głowie,ale nie potrafie się wyzbyć tych głupich myśli.Natomiast w końcu wzięłam się za swoje życie i poszłam na prawo jazdy,bo jak nie teraz to już nigdy bym się nie zdecydowała.Więc teraz nauka...może i lepiej że będę sama,spokój do uczenia się przepisów.Jak zdam (w końcu to nastąpi) to jest szansa na przedszkole a dla mnie na prace.Trzeba się przyłożyć i zdać,a potem będzie już łatwiej.Tylko te głupie myśli o ojcu...co z tym zrobić to nie wiem...strach jest wielki przed zostaniem samej w domu.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p19335,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b950-1,Wzloty-i-upadki.html