Babcia i nie tylkoKategorie: Fotografia, Dom i ogród Liczba wpisów: 38, liczba wizyt: 114244 |
Nadesłane przez: Krysta 18-05-2013 10:52
Wiosna w pełni, a u mnie zastój, ogród ledwie nadąża. Cały czas do tyłu. Wczoraj wiatr zerwał mi nową folię. Sama ją obsypywałam i za słabo. Została mi tylko mała folia. I chyba już na niej poprzestanę,. Dla mnie starczy, skoro mi nikt nie chce pomóc, nie będę się wpraszała ze świeżymi pomidorkami , ogóreczkami i papryczkami.
Mój ogon dwa tygodnie temu wpadł pod samochód. Twarda jestem, ale odchorowałam to, aż musiałam iść do lekarza. Przeważnie nie wierzę w lekarzy i ich leki, ale tym razem mi pomógł. Oczywiście problemy z ciśnieniem.
Jak na razie nie chcę już żadnego psa.
Mamusi trochę lepiej, tyle, że kręci się w łóżku i trzeba uważać, zeby nie wypadła.
Adaś zupełnie chyba zapomniał o mnie. Próbuje telefonicznie, ale ja nie lubię przez telefon za dużo gadać. W uszach robi mi się ciepło.
Jutro jedziemy na komunię, dziś rano wyskoczyłam do mojej ulubionej fryzjerki, nareszcie na taką trafiłam. Obcieła trochę przykrótko, ale ostatnio było przydługo to się zrównoważyło. Z Adasiem mamy się spotkać po drodze na trasie. Nie wiem po co ja mam męża. Choć z drugiej strony nie zawadza w domu, a i dorobi parę groszy do emerytury, co prawda nie sądzę, że zobaczę coś z tych pieniędzy. Ale już się przyzwyczaiłam, że mamy każde swoje pieniążki.
Co do mojego pieska dzieci jeszcze nie wiedzą.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p16746,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b619-1,Babcia-i-nie-tylko.html