Samo życieKategorie: Rozwój, Ciąża Liczba wpisów: 98, liczba wizyt: 260597 |
Nadesłane przez: agusia539 23-03-2012 18:08
Pustkę i mętlik.Ciągle myśle,martwie się i denerwuje.Czuje że jeszcze coś ukrywa przedemną,albo mi się tak zdaje...Chce przeprowadzki a tak jak by chciał mnie odwieść od niej-bo szkoda domu zostawić,bo strach itd.Dzisiaj była firma ochroniarska...planuje podłączyć alarm,ale jak usłyszałam ile kosztuje to szok...Muszę ja wziąść wszystko w swoje ręce i podjąć decyzje-jeśli mamy dać sobie szanse to musimy mieszkać razem,a tu to za daleko dojeżdrzać ,jego szef nie chce płacić za paliwo,chyba że będzie jeździł z kimś,ale też nie za bardzo...Jedyne co to mieszkać w Warszawie-szef zgodził się na finansowanie mieszkania...Dla mnie tak na prawde ucieszyło by wyprowadzenie się z tąd jak najdalej-zostawienie tego wszystkiego w cholere i zaczęcie od nowa.Boję się że nawet jak będziemy mieszkać razem to on gdzieś ją zobaczy,że się spotkają.Ciągle nie mogę uwierzyć że mi to zrobił-że tak mnie zawiódł.Myślałam,że jesteśmy dla siebie,że będziemy szczęśliwi.Nie wiem czy dobrze robię-czuję pod skórą że popełniam błąd.A może za bardzo teraz jestem przeczulona i każdy krok,każdą minę,każde słowo traktuję jak znak,że coś nie gra...To brak zaufania.
Adres URL wpisu
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b0p14313,Blog.html
Adres URL bloga
https://www.familie.pl/Blogi-0-0/b566-1,Samo-zycie.html