Mój mały wielki światKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 30, liczba wizyt: 84970 |
Nadesłane przez: ptaszek1984 dnia 18-01-2013 09:31
Moje Kochane, u mnie ok, ale jest mi strasznie smutno. Dowiedziałam się, że dziewczynie z mojej miejscowości zmarło dziecko. nowonarodzone. żyło tylko godzinę. Z tego co słyszałam lekarze nie przeprowadzili cesarskiego cięcia (a dziewczyna rozwarcia nie miała) i dziecko się zadusiło. a miała być dziewczynka. chyba nie muszę mówić, co każda matka czuje w takim momencie..... Jest ogromny smutek , żal, gorycz, lecz wierzę w to, że tak miało być, że Dobry Bóg pozwolił jej tylko tą godzinę żyć na świecie.