On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 555015 |
Nadesłane przez: anetaab dnia 21-05-2011 22:29
uf, co to był za dzień :)
podan 10 godzin z jakubem poza domem, to jak się okzalao troche sporo, ale daliśmy radę
sprawdziłam więc jak synunio zachowuje sie w troszkę dluższej trasie, nie bylo źle, ale foszki też były
ale teraz odlatuję, więc może jutro coś więcej na ten temat