Opublikowany przez: ULA 2013-04-29 14:31:47
Zbilansowana dieta
Powrót do formy na wiosnę możemy rozpocząć od całkowitej zmiany w naszym odżywianiu, jeżeli do tej pory jedliśmy w pośpiechu i tak naprawdę nie zwracaliśmy uwagi, co trafia do naszego żołądka. Dieta, to słowo kojarzy nam się z wyrzeczeniami, z okresem przejściowym między jedzeniem normlanie – czyli to, co chcemy i lubimy najbardziej – a ograniczeniem spożywanych pokarmów i jedzeniu rzeczy wartościowych. W rzeczywistości dieta to sposób na życie. Jedzenie tego, co zdrowe i tego, co naprawdę jest nam potrzebne.
Pięć zbilansowanych posiłków, unikania przekąsek między nimi, ograniczenie słodyczy do minimum lub zrezygnowanie z nich całkowicie, są receptą na dobre samopoczucie, szczupłą sylwetkę i mają ogromny wpływ na nasze zdrowie.
Woda – zdrowia doda
Dobrą formę i samopoczucie zapewni nam również picie w ciągu dni dużej ilości wody. Duża ilość to około dwóch litrów dziennie. Nie słodzona, nie gazowana woda to najlepszy napój, aby zaspokoić pragnienie. Ponadto, woda sprzyja przemianie materii, wpływa na naszą cerę i młody wygląd.
Ruch powinien być przyjemnością
Dzienna dawka ruchu to kolejny etap, aby wzmocnić ciało i poprawić samopoczucie. Nie musimy w tym celu zapisywać się na siłownię, fitness czy inną formę ćwiczeń. Wystarczy szybszy spacer, zabawa z dziećmi na świeżym powietrzu, jazda na rowerze, pływanie lub cokolwiek innego, co sprawia nam przyjemność. Jeżeli codzienne ćwiczenia będą dla nas formą zabawy, a nie przykrym obowiązkiem, staną się częścią dnia i nie zaprzestaniemy jej, gdy stwierdzimy, że dwutygodniowy okres diety i ruchu to nasze maksimum, po czym znów zasiądziemy przed telewizorem.
Uśmiechnij się
Wiosenna dawka słońca nastraja optymizmem. Przyroda budzi się do życia, a my jakby wraz z nią budzimy się z okresu zimowego. Zaczynamy wiosenne porządki, ustawiamy meble inaczej i postanawiamy, aby i nasze ciało odzyskało utracony blask. Zanim przejdziemy do ćwiczeń i do zmiany diety – uśmiechnijmy się szeroko. Zacznijmy się śmiać i nie wstydźmy się śmiać naprawdę głośno. Dzięki temu doładujemy nasz organizm endorfinami – hormonami szczęścia, odgonimy od siebie smutek, stres, zmęczenie i choroby.
Do tego pobudzimy do pracy mięśnie brzucha i krążenie krwi. Zamiast się zamartwiać, zastanawiać czy damy radę nowemu sposobowi odżywiania, czy starczy nam czasu na ruch i czy będziemy na tyle silni i zdeterminowani, aby kontynuować wzmacnianie formy dzień w dzień, uśmiechnijmy się i powiedzmy sobie „Tak, dam radę!”. Pewność siebie, zaangażowanie i determinacja to połowa sukcesu. Kolejnym jest wcielenie planu w życie.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Paulitta 2013.05.02 22:18
to prawda, że wiosna dodaje nowej energii do działania:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.