NPR od podszewki

Analizę metod naturalnej regulacji płodności należałoby rozpocząć od poznania zasad sterujących fizyczną płodnością mężczyzny i kobiety. Mężczyzna został stworzony tak, iż jest płodny aż do późnej starości swojego życia. Jego płodność ma charakter ciągły. Stopniowo wytwarzane są w organizmie mężczyzny plemniki[1]. Organizm jego przechowuje stale plemniki dojrzałe.

Okazuje się więc, że nieustannie pozostaje on w gotowości do bycia ojcem. Kobieta natomiast podlega cyklicznym zmianom zachodzącym w jej organizmie. Cykl ten nazywany jest cyklem owulacyjnym bądź też miesiączkowym czy też menstruacyjnym. Pierwszym dniem cyklu jest ten, w którym kobieta zaobserwuje wystąpienie u siebie comiesięcznego krwawienia z narządów rodnych. Ostatnim zaś jest dzień poprzedzający kolejne krwawienie[2].

Cykl menstruacyjny pojawia się w momencie osiągnięcia pewnego stopnia dojrzałości biologicznej kobiety. Najważniejszym elementem cyklu kobiety jest owulacja. Jest to czas w którym komórka jajowa zdolna jest do przyjęcia plemników, a tym samym do zapłodnienia i poczęcia nowego życia. Zdolność ta zawiera się w jednej dobie w ciągu całego cyklu. W pierwszej fazie cyklu organizm przygotowuje się do jajeczkowania, faza druga zaś obejmuje zachodzące zmiany z nim związane. Owulację poprzedza pojawiający się na kilka dni przed nią śluz, który powstaje w szyjce macicy. Przeciętna długość cyklu kobiety wynosi około 28 dni[3].

Organizm kobiety, poprzez zachodzące zmiany przygotowuje się do zajścia w ciążę. Komórka jajowa wędrując jajowodem do macicy napotyka plemniki, a jeden z nich jednoczy się z nią tworząc osobną komórkę, w której rozwinie się nowe życie. Zapłodnienie powoduje, że odrębne komórki rodziców łączą swoje cechy i współtworzą nowe, indywidualne i różne od wszystkich potomstwo. Z nowopowstałej komórki rozwiną się narządy, członki i cechy dziecka, a organizm matki „dostroi” się do nowej sytuacji. Jeżeli nie nastąpi zapłodnienie, komórka jajowa obumiera i opuszcza organizm kobiety wraz z krwawieniem, ażeby w kolejnym cyklu przygotować się na możliwość poczęcia[4].

U kobiety w całym cyklu miesiączkowym wyróżnić możemy również cykl płodności, który zawiera w sobie III fazy: fazę „przedowulacyjnej niepłodności”, fazę „płodności” oraz fazę „poowulacyjnej niepłodności”.

W zależności od zaobserwowanych objawów występujących w narządach rodnych kobiety, jest ona w stanie określić w jakiej fazie cyklu płodności obecnie się znajduje. Faza „niepłodności przedowulacyjnej” bierze swój początek w pierwszym dniu wystąpienia krwawienia. Przez ten okres kobiecie towarzyszy uczucie suchości na zewnątrz narządów rodnych. Kolejnym objawem jest brak pojawiania się jakiegokolwiek śluzu w tym czasie. Jeżeli śluz takowy się pojawi oznacza to, iż faza ta dobiegła końca[5]. Cechą tej fazy jest niepłodność względna. Oznacza to, iż pojawia się  bardzo małe prawdopodobieństwo wystąpienia w tym czasie jajeczkowania.

Z jajeczkowaniem wiąże się kolejna faza jaką jest okres „płodności”. Faza ta posiada swoje charakterystyczne cechy, które kobieta również może zaobserwować. Jest to przede wszystkim pojawienie się śluzu szyjkowego wraz z uczuciem wilgotności w pochwie. Pojawia się również uczucie mokrości.

Badając szyjkę macicy kobieta może określić iż jest ona miękka. Objawom może również towarzyszyć tak zwany ból owulacyjny, czyli ból, który  pojawia się w okolicach jajników i narządów rodnych w dole brzucha kobiety. Jeżeli kobieta zauważy takie zmiany w swoim cyklu oznacza to iż organizm jej znajduje się obecnie w okresie płodności. Wiąże się to
z wystąpieniem jajeczkowania, a co za tym idzie w fazie tej dochodzi do poczęcia nowego życia[6].

Trzecią fazą a zarazem ostatnią jest faza „poowulacyjnej niepłodności”.  Pojawia się ona kilka dni po jajeczkowaniu. Faza ta kończy się dzień przed początkiem nowego cyklu, czyli wystąpieniem krwawienia. W tym okresie u kobiety występuje podwyższona temperatura ciała. Towarzyszy temu również zanik śluzu oraz twardnienie szyjki macicy.[7] Faza po zakończeniu jajeczkowania jest fazą absolutnie niepłodną. W tym okresie organizm kobiety nie jest zdolny do zapłodnienia. Badania potwierdzają, iż jest tak w przypadku 99% kobiet. Dzieje się tak w zależności od stosowanej przez kobiety metody rozpoznawania płodności[8].