Opublikowany przez:
lullu
2010-01-26 21:40:51
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Isiunia
2010.02.07 19:56
pięknie to napisałaś:)
lullu
2010.02.04 12:05
Dla mnie najgorszy był fakt, że nie potrafiłam się cieszyć z pozytywnego testu i rozpłakałam się z bezradności i przerazenia. Zawsze wyobrazalam sobie, ze zrobie test, podskocze z radosci, zadzwonie do meza i krzykne najpiekniej jak potrafie: Hurrra! Kochanie, bedziemy mieli dzicko!". Jak widac rzeczywistosc bywa inna. Teraz wiem, ze dziecko jest najwiekszym sensem istnienia i zaluje, ze wczesniej nie zdawalam sobie z tego sprawy.
motylek85
2010.02.04 09:07
wiesz....jak to czytałam aż mi się łza zakręciła w oku ponieważ to tak jak bym czytała o sobie, przeżyłam to dokładnie jak ty... Z tamtej szalonej nerwowej i zabawowej dziewczyny w jednym momęcie została odpowiedzialna cierpliwa kochająca mama :) Te dwie kreski które teraz już są 4 miesięczną piękną istotką zmieniły moje życie diametralnie i umocniły związek z najukochańszym facetem pod słońcem. Gdyby nie nasza córcia nie było by nas....nie było by tylu buziaków uścisków i miłości co dnia :) Kiedyś nie wiedziałam co to słowo znaczy, dziś wkońcu mogę powiedzieć że jestem szczęśliwa!!!kocham......
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!