Opublikowany przez: Familiepl 2022-06-23 08:47:54
Autor zdjęcia/źródło: Photo by Brett Jordan on Unsplash
Okazuje się, że mężczyźni stanowią 94 proc. wszystkich dłużników wpisanych do Krajowego Rejestru Długów za niepłacenie alimentów, a ich dług stanowi 96 proc. całego długu alimentacyjnego i wynosi ponad 12 mld zł!
Średnie zadłużenie jednego dłużnika wynosi 43,7 tys. zł. I choć wydaje się to niemożliwe, są wśród nich rekordziści, jak pewien 34-latek z woj. wielkopolskiego, uchylający się od spłaty alimentów na blisko 867 tys. zł. Skąd ten dług?
– W Polsce nie ma ściśle określonego taryfikatora alimentacyjnego. Wysokość alimentów jest sprawą indywidualną i zależy od usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz majątkowych i zarobkowych możliwości dłużnika. Najwyraźniej w takim przypadku w grę wchodzą bardzo wysokie kwoty alimentacyjne zasądzone przez sąd. Przemnożone przez liczbę dzieci oraz powiększone o odsetki mogą dawać taką sumę. Często im wyższe stanowisko i wyższa pensja alimenciarza, tym wyższe alimenty – wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.
– Alimenty bezwzględnie trzeba płacić. Należą się one dziecku i służą jego dobru. Są przeznaczane na wydatki związane z jego utrzymaniem, takie jak: żywność, środki czystości, odzież, kształcenie, leczenie oraz rozrywkę. To podstawowe potrzeby każdego człowieka. Pozbawienie dziecka środków niezbędnych do jego utrzymania to nic innego jak przemoc ekonomiczna. Tymczasem uchylanie się od obowiązku płacenia alimentów zasądzonych przez sąd i unikanie finansowej odpowiedzialności coraz częściej niestety obserwujemy wśród ludzi młodych – dodaje.
W ciągu ostatnich 5 lat drastycznie wzrosła liczba dłużników alimentacyjnych w grupie wiekowej 18-25 lat – z 43 osób w 2017 r. do 1377 w 2022 r. Zadłużenie alimentacyjne wśród młodych zwiększyło się 37-krotnie: z 393 tys. zł do 14,7 mln zł.
Najbardziej zadłużoną grupą dłużników alimentacyjnych są jednak obecnie osoby z przedziału wiekowego 46-55 lat. Mają na koncie w sumie 4,96 mld zł. Tuż za nimi są osoby 36-45 lat, posiadające 4,34 mld zł zadłużenia. W starszych grupach wiekowych, powyżej 56 lat, zadłużenie alimentacyjne z roku na rok maleje. Zdecydowanie zmniejsza się też liczba takich dłużników.
Gdzie jest najwięcej dłużników alimentacyjnych?
Większość dłużników alimentacyjnych notowanych w KRD mieszka w miastach. To dlatego, że w miastach generalnie jest więcej ludności, ale też małżeństwa miejskie częściej się rozpadają. W 2021 roku, wg danych GUS, wzrosła liczba rozwodów: z 5 do 7,6 proc.
Różnice mieszkaniowe zaczynają się jednak zacierać. Jak pokazują dane z Narodowego Spisu Powszechnego, w 2021 roku mieszkańcy miast stanowili 59,8 proc. ogółu ludności Polski, zaś na wsi żyło 40,2 proc. Dla porównania, 10 lat wcześniej odsetek ludności miast względem wsi wynosił odpowiednio 60,8 proc. i 39,2 proc.
Na każde 1000 pełnoletnich mężczyzn w Polsce, 19 stanowią dłużnicy alimentacyjni. Średnio każdy z nich ma do oddania 44,3 tys.zł.
W liczbach bezwzględnych najwięcej mężczyzn, którzy nie łożą na swoje dzieci, mieszka w województwie śląskim. Alimentów w tym regionie nie zapłaciło 36,3 tys. ojców powyżej 18. roku życia. Za Ślązakami są Mazowszanie – w tym województwie mieszka 35 tys. dłużników alimentacyjnych. Podium zamyka Dolny Śląsk, gdzie 28,5 tys. panów uchyla się od spłaty zobowiązań. W każdym z tych województw długi alimentacyjne przekroczyły miliard złotych.
Ale sytuacja na mapie Polski odwraca się, kiedy przeliczymy dłużników alimentacyjnych na wszystkich pełnoletnich mężczyzn zamieszkujących konkretne województwo. W tym zestawieniu palmę pierwszeństwa przejmuje woj. warmińsko-mazurskie – na 1000 dorosłych mężczyzn, 29 nie płaci alimentów. Na drugim miejscu są ojcowie z woj. kujawsko-pomorskiego – na 1000 mężczyzn 18+ przypada 26 dłużników alimentacyjnych. Za nimi są panowie z Dolnego Śląska i woj. zachodniopomorskiego – z obowiązku alimentacyjnego nie wywiązuje się tam po 25 ojców na 1000 mężczyzn. Najniższym „wskaźnikiem wstydu” cechuje się województwo małopolskiego – 9 nierzetelnych ojców na 1000 mężczyzn 18+.
źródło: materiały prasowe KRD
CZYTAJ TEŻ >> W jakich zawodach tatusiowie widzą swoje dzieci? BADANIE
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.