Opublikowany przez:
Monika C.
2020-11-09 14:38:06
Autor zdjęcia/źródło: m_rozenek@instagarm
Na początku czerwca Małgorzata Rozenek-Majdan została znowu mamą. Henryk jest jej trzecim synem, ale pierwszym z Radosławem Majdanem. Dwóch starszych synów celebrytka ma ze związku z aktorem Jackiem Rozenkiem. Starania pary o dziecko mogła obserwować cała Polska. Wielu z nas kibicowało i życzyło powodzenia w procedurze in-vitro. Małgorzata Rozenek-Majdan, postanowiła także zabrać głos w dyskusji na temat możliwości finansowania przez państwo tej metody leczenia niepłodności. Napisała także książkę - pisaliśmy o niej TUTAJ – opartą na spostrzeżeniach autorki – wszyscy synowie pojawili się na świecie dzięki in-vitro oraz długich rozmowach z osobami reprezentującymi rozmaite środowiska.
Małgorzata Rozenek-Majdan z mężem Radosławem Majdanem 5 miesięcy temu doczekali się upragnionego synka Henryka. Maluch rośnie jak na drożdżach, a dumna mama często pokazuje zdjęcia synka w swoich mediach społecznościowych. Opatruje je właściwymi sobie zabawnymi komentarzami. Tak też było wczoraj, kiedy to pani Małgorzata pokazała jak dzidziuś Majdana po raz pierwszy zjada marchewkę, z komentarzem "zapomniałam, jak brudzi”. Uwagę internautek jednak przykuło coś innego i od postem szybko pojawiły się komentarze, że to jeszcze za wcześnie na rozszerzanie diety maluszka. Perfekcyjna szybko więc edytowała swój post i napisała:
“Edit dla wszystkich zatroskanych wcześniejszym niż 6 msc rozszerzaniem diety: Henryk jest pod kontrolną lekarza, to moje trzecie dziecko, pozostała dwójka żyje, wspaniałego dnia” .
Perfekcyjną w obronę wzięła dietetyczka i tak skomentowała krytyczne komentarze internautek:
“Bardzo dobrze, zdrowo, zgodnie z zaleceniami. A przede wszystkim z wyczuciem matki, co jest niezwykle ważne!”
To prawda, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca karmienie niemowlaka wyłączne piersią przez pierwsze 6 miesięcy życia dziecka. My też o tym pisałyśmy nie raz. Jednak to teoria, od której jest kilka wyjątków. Zaleca się także, by każde dziecko było pod kontrolą lekarza i żeby to on decydował o tym czy wcześniej należy zacząć rozszerzać dietę maluszka. A wy co myślicie? Czy “instamatki” powinny komentować postępowanie celebrytki, nie znając podłoża decyzji?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.
Nie masz jeszcze konta na familie.pl?
Załóż je już teraz!