Kosmetyki organiczne – recepta na całe zło?

Czy kosmetyki organiczne mogą powodować uczulenia?

Kosmetyki organiczne, choć są najzdrowsze dla skóry, mogą powodować uczulenia, ale tylko wtedy, gdy nasz organizm źle toleruje daną substancję. Sprawa wygląda podobnie jak w przypadku uczuleń na produkty spożywcze. Na przykład, jeśli ktoś ma alergię na orzechy laskowe, to niezależnie od tego skąd one pochodzą i jak zdrowe mają właściwości, nie może ich jeść. Na tej samej zasadzie osoby uczulone na przykład na aloes lub rumianek powinny unikać kosmetyków zawierających te składniki, gdyż spowodują one reakcję alergiczną – niezależnie od tego czy są one organiczne, czy nie.

Moja rada – przed zastosowaniem produktu po raz pierwszy należy przeprowadzić na małym wycinku skóry test alergiczny. Jeśli mamy uczulenie na któryś ze składników, lepiej żeby wysypka pojawiła się np. na części ramienia, niż na całej twarzy.

Czy są bezpieczne także dla dzieci?

Zdecydowanie tak. Kosmetyki organiczne są zdrowsze i bezpieczniejsze od konwencjonalnych. W tych ostatnich znajduje się wiele substancji, które mają udokumentowane szkodliwe działanie. Na przykład metyloizotiazolinon – konserwant, który jeszcze rok temu był obecny w większości produktów do kąpieli, w ciągu najbliższych dwóch lat ma być całkowicie z nich usunięty. Albo fenoksyetanol, którego stężenie zmniejszono z 1% na 0,4%.  

To, co wydaje się być bezpieczne w ograniczonych warunkach laboratoryjnych nie zawsze takie jest w rzeczywistości. Stąd właśnie zmiany dotyczące wysokości stężenia substancji chemicznych bądź ich całkowite wycofanie ze składu kosmetyku. Niestety, w przypadku najmłodszych niektóre ze szkód są nie do cofnięcia.

Należny podkreślić, że przemysł chemiczny w kosmetyce szczególnie prężnie rozwinął się w ciągu ostatniej dekady, w konsekwencji czego wiele produktów znanych marek stało się prawdziwymi bombami chemicznymi. Aby kosmetyk pachniał, pienił się i miał długą trwałość dodawane są różne mikstury chemiczne, a efekt ich działania w postaci problemów ze skórą pojawia się przeważnie po dłuższym czasie.

Czy są to kosmetyki testowane na zwierzętach?

Nie, certyfikowane kosmetyki organiczne nie mogą być testowane na zwierzętach.

Jaką linię kosmetyków organicznych przykładowo można z ręką na sercu polecić?

Ze spokojnym sumieniem mogę Państwu polecić markę kosmetyków organicznych Alteya Organics. Jest 100% naturalna, posiada certyfikat USDA Organic. Wszystkie składniki, z jakich powstają produkty pochodzą z ekologicznych plantacji. Kosmetyki nie są rozcieńczane w wodzie i stanowią kompozycję organicznych olejków z leczniczych roślin. Marka ta stworzona jest dla osób, które chcą w naturalny sposób zatrzymać młodość i piękno. Dodatkowo naturalny zapach pochodzący z olejków eterycznych sprawia, że aplikacja kosmetyków staje się prawdziwą przyjemnością. Specjalna seria produktów skierowana dla dzieci, w tym noworodków umożliwia ich kompleksową i zdrową pielęgnację.

Kosmetyki organiczne to dobra recepta na całe chemiczne zło?

Kosmetyki organiczne nie są odpowiedzią na całe chemiczne zło, są jedynie krokiem w kierunku bliższego obcowania z naturą oraz dłuższego i bardziej świadomego życia.

Za wywiad dziękujemy

Pani Agnieszce Conkel - mama kilkumiesięcznego Conrada, od 2003 roku mieszka w USA. Posiada 7-letnie doświadczenie w zarządzaniu SPA w hotelach Marriott. Od kilku lat czynnie zaangażowana w promowanie zdrowego stylu życia, organizatorka targów kosmetycznych „eco” na zachodnim wybrzeżu Stanów. Stara się przeszczepić na grunt polski ideę organicznej pielęgnacji. Używa jedynie certyfikowanych kosmetyków organicznych, gdyż nie zawierają one SLS, na które jest uczulona.

Produkty Alteya organics można zakupić w sklepie perlanegra.pl tutaj >>