Opublikowany przez:
Redakcja
2025-03-16 16:07:15
Autor zdjęcia/źródło: Pexels, Daniel Reche
Dlatego, że rozwój dziecka, a rozwój u niego umiejętności mówienia w szczególności, to jest szalenie skomplikowany proces, który zaczyna się już w niemowlęctwie, czyli przed ukończeniem przez malucha pierwszego roku życia i trwa przez kilka pierwszych lat jego życia.
Mowa to oddech, głos, ruchy warg, języka i żuchwy. To cały zespół czynności, które muszą ze sobą tak współpracować, by w efekcie człowiek mógł wyrazić to, co myśli, to co czuje i to, czego chce. Z technicznego punktu widzenia mowa powstaje w wyniku łączenia pojedynczych dźwięków w określony sposób, z określoną melodią i rytmem ich wypowiadania.
Z przytoczonej definicji już na pierwszy rzut oka widać, że mowa to nie jest taka prosta sprawa. Wbrew pozorom to jest skomplikowany i trudny do przyswojenia proces. Z tego powodu przebiega on następującymi po sobie etapami. Gdy dziecko otoczone jest przez dźwięki języka ojczystego wypowiadane przez członków rodziny, wtedy powoli, stopniowo, krok po kroku, zaczyna głużyć i gaworzyć. To swoista zabawa dźwiękami, które na kolejnym etapie rozwoju staną się słowami. Poprzez obserwację wzrokową i słuch dziecko, które stale przebywa w interakcjach z rodzicami, uczy się naśladować dźwięki i ich sekwencje.
Co trzeba wiedzieć, by móc świadomie obserwować rozwój mowy u dziecka? Oto kilka podstawowych informacji.
Niektóre spółgłoski tj. p, b, m, n, t, d, k i g m – „produkuje się” łatwiej i w związku z tym dziecko wcześniej uczy się je wymawiać. Podobnie jest z samogłoskami: a, e, i, o, u. Dziecko używa ich, w pewnej sekwencji czasowej, powoli, zaczyna łączyć je w proste dźwięki, typu: spółgłoska, samogłoska, np. ta, ma. Wraz z rozwojem dziecko staje się zdolniejsze do tworzenia wypowiedzi na kształt słów i łączenia ich ze sobą, i.t.d; i.t.d!
Mowa rozwija się etapami. Głużenie i gaworzenie to pierwszy krok w rozwijaniu umiejętności językowych, podczas którego dzieci eksperymentują z wydawanymi przez siebie dźwiękami.
Głużenie, to nic innego jak pierwsza po krzyku dziecka faza rozwoju jego mowy. Pojawia się zwykle między pierwszym a trzecim miesiącem życia malucha, gdy jest on już w stanie utrzymać prosto głowę (efekt rozwoju mięśni szyi). Głużenie to są różnego rodzaju dźwięki, najczęściej gardłowe, (tylnojęzykowe), takie jak: agu; gə; khe; gli; kli; tli; ebw; bwe; a także wibrujący dźwięk trochę przypominający r. Głużenie to wydawanie dźwięków przypadkowych. Nie ma ono funkcji komunikacyjnej. Głużenie jest rodzajem odruchu bezwarunkowego, który pojawia się w taki sam sposób u wszystkich niemowląt, niezależnie od kultury i języka, w którym wyrastają oraz bez związku z tym, czy dziecko ma prawidłowy, czy też wadliwy narząd słuchu. Nie są to dźwięki wyuczone. Na tym etapie to jest forma treningu aparatu mowy przed wejściem w fazę wydawania podstawowych dźwięków mowy. To właśnie wtedy powstają w mózgu malucha pierwsze skojarzenia pomiędzy wydawanymi dźwiękami a ruchami aparatu artykulacyjnego (tj. jama nosowa, jama ustna i gardło). Około 6 miesiąca życia dziecka głużenie zanika.
Głużenie dotyczy każdego malucha, natomiast nie każde dziecko przechodzi w etap gaworzenia. Dzieci głuche nie gaworzą! Przedłużone głużenie, które nie przechodzi płynnie w gaworzenie, jest sygnałem niepokojącym.
By dziecko było w stanie powtarzać dźwięki pochodzące z otoczenia, musi je dobrze słyszeć. Na tym etapie - warto jest zachować czujność w czynionych obserwacjach zachowań malucha. Jeśli w drugim półroczu życia dziecka nie pojawi się gaworzenie, koniecznie należy sprawdzić, czy dziecko reaguje na dźwięki otoczenia. Konsultacja własnych obserwacji z opinią lekarza laryngologa jest bardzo wskazana.
Gdy niemowlę ma ok. 6 miesięcy głużenie, zamienia się w gaworzenie. To nic innego jak powtarzanie i naśladowanie dźwięków. To wówczas dziecko zaczyna wymawiać ciągi sylab (np. ba ba ba ba czy da da da da). Maluch bawiąc się dźwiękami potrafi już „wytworzyć” niemal wszystkie samogłoski i całkiem sporo spółgłesk (p; b; m; n; t; d; ł). Z czasem gaworzenie coraz bardziej zaczyna przypominać mowę, gdyż dziecko naśladuje także sposób wymawiania dźwięków, tj. intonację, melodie, tempo języka. To wtedy słychać wypowiadane ciągi sylab (np. me bebemedu; jejejedada).
Od gaworzenia już tylko malutki kroczek dzieli dziecko do samodzielnego wypowiedzenia wyrazów, które niosą ze sobą jakieś znaczenie (np. da czyli daj; mi czyli miś; am czyli jeść). Tak, więc zanim dziecko zacznie tak naprawdę mówić, potrafi już identyfikować przedmioty nazywane przez dorosłych, reaguje na swoje imię, i rozumie najprostsze polecenia.
Pomiędzy 9 a 12 miesiącem życia dziecko próbuje już naśladować dźwięki słyszane od rodziców i opiekunów. Na tym etapie pojawia się szansa, że mama lub tata wreszcie usłyszą u swojego dziecka to wyczekiwanie i upragnione słowo. To zdolność, umiejętność naśladownictwa prowadzi do wypowiedzenia pierwszych słów, takich jak „mama” czy „tata”. Trzeba pamiętać i to jest bardzo ważne, że żeby dziecko zaczęło mówić pełnymi zdaniami, musi przejść stopniowo, etapami przez cały proces.
Nie ulega wątpliwości, że chwila, kiedy maluch zaczyna mówić pierwsze słowa, jest szalenie ekscytującym doświadczeniem zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Oczywiście trzeba pamiętać, że proces nauki mówienia, w zależności od dziecka może przebiegać różnie, gdyż każde dziecko rozwija się w swoim własnym tempie.
Istnieje kilka kluczowych czynników, które mają istotny wpływ na rozwój umiejętności mówienia u dziecka. Jakie to czynniki?
Tak więc, zrozumienie, kiedy dzieci zaczynają mówić, oraz jakie czynniki na to wpływają, pozwala rodzicom lepiej wspierać swoją pociechę w okresie jego intensywnego rozwoju językowego. Trzeba tylko pamiętać, że każde dziecko jest inne i swoje umiejętności komunikacyjne rozwija w swoim własnym tempie.
Wspieranie rozwoju mowy jest niezwykle ważne. Nasza codzienna aktywność w tym zakresie może się okazać bardzo pomocna. Warto jest skoncentrować się na regularnych, wspólnych z dzieckiem zabawach, czytaniu książek oraz codziennej komunikacji. Właśnie tego typu interakcje tworzą bogate środowisko językowe, które stymuluje rozwój językowy malucha. Sprzyja to wcześniejszemu wymawianiu słów oraz formowaniu zdań.
Oto kilka sprawdzonych sposobów na dobre wspieranie rozwoju mowy u dziecka:
Wykorzystanie wskazanych metod pozwoli stworzyć dziecku optymalne warunki do nauki mówienia. Dzięki nim czekanie, by maluch powiedział wreszcie: „mama” czy „tata”, nie będzie się dłużyć. A gdy nadejdzie już ten dzień i maluch z uśmiechem na buzi wypowie pierwsze słowa – to dopiero będzie frajda!
Dobry to będzie czas na zapoznanie się z kolejnym etapami rozwoju dziecka. Czyli coś już osiągnęliśmy, ale przed nami będą kolejne wyzwania!
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.