Opublikowany przez: Kasia P. 2014-04-06 22:39:44
Teoria a praktyka…
Według raportu przygotowanego w ramach Programu Promocji Karmienia Piersią i Pokarmem Kobiecym Dzieci, 86% niemowląt w pierwszych 3. dobach pobytu w szpitalu karmione jest wyłącznie mlekiem matki. Sytuacja jednak zaczyna ulegać zmianie już po 2-3 miesiącach, kiedy przy piersi pozostaje tylko 32%, a do końca 6. miesiąca już tylko 14% dzieci. Mimo, że badanie zostało przeprowadzone w województwie kujawsko-pomorskim, zgodnie ze stanowiskiem dr Urszuli Bernatowicz-Łojko - neonatolog z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Rydygiera w Toruniu i konsultanta klinicznego Banku Mleka Kobiecego, jego wyniki są reprezentatywne dla całej Polski. Dlaczego więc kobiety zaprzestają karmienia piersią tak wcześnie?
Proces karmienia piersią to dla większości kobiet duża odpowiedzialność, związana też z wieloma obawami o prawidłowość jego przebiegu. Dość trafnie oddaje to badanie przeprowadzone przez grupę naukowców z Cincinnati Children’s Hospital Medical Center. W ramach sondy mamy zostały zapytane - pierwszy raz po 24 godzinach od narodzin dziecka, a ostatni po 60 dniach - o ich doświadczenia związane z karmieniem piersią. Ponad połowa respondentek w przeciągu 3 dni od porodu niepokoiła się, że dziecko nie będzie potrafiło ssać piersi, 44% obawiało się bólu podczas karmienia, natomiast 40% - czy będzie w stanie wyprodukować wystarczającą ilość mleka. Nie bez znaczenia był także brak wsparcia ze strony najbliższego otoczenia i personelu medycznego. Zamiast pomocy i odpowiedniej instrukcji, jak prawidłowo powinien przebiegać proces laktacji, mamy częściej spotykały się z zaleceniem przejścia na stosowanie mleka modyfikowanego.
Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia…
Dylemat pojawia się w przypadku wcześniaków. Dla nich to właśnie naturalny pokarm mamy zapewnia najlepiej przyswajalne składniki odżywcze i immunologiczne, przy jednoczesnej ochronie niedojrzałego układu pokarmowego. Niestety to właśnie w tej grupie tylko 60% noworodków przy wypisie ze szpitala karmione jest wyłącznie w sposób naturalny. U ponad 70% z kolei dodatkowo stosowane jest dokarmianie produktami modyfikowanymi.*
W tym miejscu należy wspomnieć, że zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia, przez pierwsze 6. miesięcy życia dziecko powinno być karmione wyłącznie mlekiem matki. Dopiero po upływie tego okresu dietę należy uzupełniać o dodatkowe składniki odżywcze (np. soki, herbatki, przeciery). Tak wzbogacony jadłospis najlepiej kontynuować do 2. roku życia malucha bądź dłużej - w zależności od indywidualnych potrzeb pociechy.
Dlaczego karmienie piersią jest takie ważne?
Wiemy już, jakie są zalecenia WHO oraz statystyki dotyczące karmienia piersią w Polsce i na świecie. Teraz pozostaje odpowiedź na pytanie, dlaczego laktacja i prawidłowe odżywiania dziecka ma w tym okresie tak szczególne znaczenie.
Dla pociechy…
Mleko matki to przede wszystkim źródło kluczowych dla malucha przeciwciał, wypełniających w początkowych miesiącach jego życia całkowite zapotrzebowanie energetyczne i odżywcze organizmu. Trzeba pamiętać, że noworodek rodzi się z niedojrzałym układem immunologicznym i posiada taką odporność, jaką zapewniono mu w czasie ciąży. Do samodzielnej produkcji antytoksyn, które dostarczają mu lepszej ochrony przed bakteriami, wirusami, alergenami czy toksynami, jest bowiem zdolny dopiero około 6 tygodnia życia.
Naturalny pokarm mamy zawiera i niezbędne pierwiastki odżywcze: witaminy, składniki mineralne, tłuszcze (podstawowe źródło energii oraz budulec mózgu i całego układu nerwowego) czy węglowodany (w głównej mierze laktozy). To także czynnik odpowiedzialny za prawidłowy rozwój jego tkanki nerwowej oraz tworzenie właściwej fory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym. Dzięki obecności przeciwciał IgA, mleko mamy posiada także właściwości przeciwalergiczne.
Co zapewnia dziecku karmienie piersią?
… i mamy
Równocześnie nie powinno się zapominać o tym, że karmienie piersią to nie tylko korzyści dla dziecka, ale również samej mamy.
Co zyskuje karmiąca?
Dieta mamy..
W czasie karmienia piersią podstawowym źródłem składników odżywczych dla mamy i dziecka jest odpowiednio zbilansowana dieta. Jak twierdzą jednak eksperci często okazuje się ona niewystarczająca, aby wypełnić zwiększone w tym czasie zapotrzebowanie organizmu na określone witaminy czy składniki mineralne. Zgodnie ze stanowiskiem Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i Grupy Ekspertów, jednym z takich składników jest kwas dokozaheksaenowy (DHA).`
Jest to jedyny kwas z grupy Omega 3 o wielokrotnie potwierdzonym w badaniach naukowych, korzystnym wpływie na rozwój płodu oraz zdrowie kobiet w ciąży, matek karmiących, niemowląt i dzieci.
DHA - o czym powinna wiedzieć każda Mama?
Niestety badania wykazują, że obecność DHA w diecie kobiet jest szczególnie deficytowa. Polska Grupa Ekspertów zaleca więc kobietom karmiącym spożycie DHA w ilości od 250 do 500 mg dziennie lub bezpośrednie podawanie go dziecku. Ryby morskie będące głównym źródłem pokarmowym tego kwasu mogą być silnie zanieczyszczone chemicznie, dlatego jako bezpieczną alternatywę eksperci rekomendują w okresie ciąży i karmienia suplementację DHA na bazie oleju z alg. Takie pozyskiwanie kwasu dokozaheksaenowego zabezpieczone przed zanieczyszczeniami (dioksyn, rtęci metylowanej czy polichlorowanych bifenyli), które gromadzą się w mięsie ryb.
Złoty standard żywienia niemowląt
Odpowiednie nawyki żywieniowe stanowią istotną rolę w funkcjonowaniu całego organizmu mamy i jej dziecka. Od tego w jaki sposób kobieta się odżywia oraz jakie składniki odżywcze przyjmuje, w dużym stopniu zależy jego zdrowie i prawidłowy rozwój. Nie bez przyczyny karmienie piersią stanowi złoty standard żywienia niemowląt. Warto więc zadbać o to, aby dieta mamy karmiącej i odpowiednia do jej potrzeb suplementacja była w tym okresie traktowana ze szczególną dbałością.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Basia Baya 2014.06.14 10:54
ja podczas karmienia jem po prostu wszystko nie stosuję żadnej diety eliminacyjnej która niestety jest bardzo popularna w polsce- biedne mamy jedzą gotowanego kurczaka z ryżem ze strachu przed alergią a często dziecko nie ma alergii więc taka dieta jest zbędna. im lepiej matka się odżywia tym lepszy ma pokarm i więcej energii na nocne wstawanie :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.