Opublikowany przez: Familiepl 2021-07-27 11:47:54
Autor zdjęcia/źródło: zdjęcie Unsplash
Wyniki interesującej metaanalizy opublikowano w ubiegłym tygodniu w czasopiśmie Critical Reviews in Food Science and Nutrition. Okazuje się, że spożywanie czerwonego mięsa wołowiny, wieprzowiny, czy jagnięciny w dużym stopniu wpływa na pojawienie się w późniejszych latach choroby wieńcowej, która jest najczęstszą przyczyną zgonów na świecie. Dotyczy to również mięsa przetworzonego jak kiełbasy, szynki czy bekony.
Choroba wieńcowa, zwana również chorobą niedokrwienną serca, rozwija się, gdy złogi tłuszczowe cholesterolu tworzą nagromadzoną płytkę na ściankach tętnic dostarczających krew do serca (miażdżyca). W wyniku niedotlenienia serca może dojść nawet do śmierci.
Badacze wykazali, że na każde 50 gramów zjedzonej wołowiny, jagnięciny i wieprzowiny ryzyko choroby wieńcowej serca wzrosło o 9%. Natomiast każde 50 gramów przetworzonego mięsa, takiego jak bekon, szynka czy kiełbasa, powodowało wzrost ryzyka choroby wieńcowej o 18%.
Według American Cancer Society zalecana porcja mięsa to około 85 gramów, czyli porcja wielkości kostki mydła lub talii kart.
- Przetworzone mięso wydaje się działać gorzej na organizm człowieka w przypadku choroby niedokrwiennej serca – powiedziała dla CNN współautorka badania Anika Knüppel, epidemiolog żywieniowy z Wydziału Zdrowia Populacji na Uniwersytecie Oksfordzkim. - Jest to zgodne z tym, co stwierdzono w przypadku raka jelita, gdzie przetworzone mięso wiąże się z wyższym wzrostem ryzyka niż mięso czerwone – dodała Knüppel.
Badacze mają jednak również dobrą wiadomość dla mięsożerców. W badaniach nie wskazano na związek jedzenia drobiu, czyli kurczaka czy indyka, z bezpośrednim ryzykiem chorób serca w przyszłości. Uważane za chude mięso, większość rodzajów drobiu nie ma zbyt wiele tłuszczów nasyconych, które znajdują się w czerwonym mięsie, ani też wysokiego poziomu sodu, który jest częścią przetworzonych mięs.
Źródło: CNN
CZYTAJ TEŻ >> Od kiedy smażone potrawy dla dziecka?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.