Opublikowany przez: Mama Julki 2013-10-31 14:48:10
Emocje – ich odczuwanie, umiejętne wyrażanie i radzenie sobie z nimi, to warunek szczęśliwego życia w poczuciu bezpieczeństwa i stabilizacji. Ta sfera jest niezwykle ważna tak samo dla dorosłych jak i dla dzieci. Często nawet my, dorośli, z trudem radzimy sobie z własnymi uczuciami, więc nie można się dziwić, że świat emocji przerasta często nasze dzieci. Napady złości, histeria, płacz – to wszystko jest efektem emocji, z którymi nasze dziecko nie umie sobie poradzić. Czy się tego nauczy, zależy w ogromnej mierze od nas, rodziców.
Podstawowy błąd, jaki popełniamy w związku z emocjami dziecka, to dzielenie ich na te dobre i te złe. Nie ma złych emocji! Wszystko, co dziecko czuje jest efektem doświadczania świata i pozwala mu dostrzec swoje potrzeby. Dlatego nawet smutek, złość i niezadowolenie są potrzebne!Pamiętajmy, że nie chodzi o to, by nauczyć dziecko tłumić emocje, ale aby nauczyć je nad nimi panować i odpowiednio je wyrażać!
Oczywiście każdy rodzic lubi patrzeć na roześmiane, radosne i szczęśliwe dziecko. Jednak musimy sobie powiedzieć, że uczucia takie jak gniew, bezsilność, żal, irytacja też są czymś najzupełniej normalnym. Odczuwamy je wszyscy – także dzieci. Nigdy nie mówmy więc: „Nie wolno tak się złościć!”, „Duzi chłopcy nie płaczą!” czy „Więcej się tak nie denerwuj!”. Co więc powinniśmy zrobić? Odpowiednio zareagować na emocje i zachowanie dziecka, spróbować zrozumieć, co przeżywa i pomóc mu nazwać potrzeby z tego wynikające. Może maluch płacze, bo ktoś sprawił mu przykrość i potrzebuje się przytulić? Może złości się, bo nie umie ustawić wieży z klocków i chciałby się tego nauczyć? Może się denerwuje, bo czuje się niedowartościowany na tle grupy rówieśników? Wiele negatywnych uczuć wynika z niskiej samooceny...
Wsłuchuj się w dziecko i naucz się wyczuwać i wychwytywać emocje, które przeżywa. Każde dziecko przeżywa je na swój sposób, a umiejętne wyrażanie, szczególnie tych trudnych, jest bardzo ważne! Daj dziecku odczuć, że akceptujesz i szanujesz każdą emocję, którą przeżywa. Wspólnie przeżywajcie radość, dumę i szczęście, ale również pozwól dziecku przeżywać smutek, złość, przygnębienie czy żal. Jeśli tego potrzebuje, wspieraj go, a nawet jeśli w danej chwili nie jest w stanie się przytulić czy porozmawiać, zawsze bądź blisko. Nie bój się nazywać emocje, które przeżywa dziecko i o nich rozmawiać, kiedy tylko masz ku temu okazję.
Oczywiście nie jest łatwo opanować własnych emocji, kiedy dziecko rzuca się w złości na podłogę czy rozrzuca zabawki. Umiejętność zapanowania nad własnymi emocjami jest podstawą, kiedy chcemy nauczyć tego dziecko! Dlatego zawsze najpierw sama dojdź do ładu z tym, co czujesz, policz do dziesięciu, wyjdź na chwilę do drugiego pokoju, zanim podejdziesz do rozemocjonowanego dziecka. Pamiętaj też, że to Ty jesteś przykładem dla Twojej pociechy. Nie tylko tłumacz i rozmawiaj, ale też sama pokazuj, jak wyrażać emocje adekwatnie do sytuacji, by nikogo nie krzywdzić, ale zakomunikować, co ci się podoba, a co nie, czego potrzebujesz w związku z przeżywanymi emocjami.
Wyrażanie emocji jest podstawą w komunikacji międzyludzkiej, dlatego tak ważne jest, by nie zostawiać dziecka samego z żadnym uczuciem. Mały człowiek przeżywa wszystko o wiele bardziej i intensywniej niż dorosły, dlatego mądre wsparcie rodzica jest mu niezbędne, by poukładać sobie ten trudny świat uczuć i nauczyć się go przeżywać.
Reasumując: jako mam dwójki dzieci, uważam, że nie jest dobrą metodą wychowawczą pozostawianie dziecka samemu sobie w jego trudnych emocjach. Żadne karne poduszki ani kokoszki za płacz – niby to bez powodu – mnie nie przekonują. Bo nie ma czegoś takiego jak płacz bez powodu. Płacz jest wyrazem emocji, które przeżywa dziecko. A ukaranie go za to, jest zademonstrowaniem mu, że uczucia są czymś złym. A przecież uczucia – wszystkie – są esencją życia...
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
78.8.*.* 2017.09.19 22:52
Nic Pani nie napisała co robić w takim razie i jak uczyć radzić sobie z emocjami
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.