Ferie w dużym mieście, pomysły dla dzieci

Opublikowany przez: magdanos 2013-10-29 11:50:55

Hu – hu - ha, hu – hu - ha, nasza zima zła. Tak brzmią słowa pewnej dziecięcej piosenki. Jednakże zima wcale nie musi być tą złą, mroźną panią. Ta dosyć chłodna pora roku jest w stanie przynieść ze sobą wiele radości i okazji do dobrej zabawy.

Szczególnie podczas ferii zimowych, kiedy to ośrodki społeczno – opiekuńcze oraz kulturowe starają się wymyślać jak najwięcej atrakcji dla dzieciaków, którym przybyło nagle nieco wolnego czasu. Specjalnie tworzone zajęcia mają na celu pobudzenie aktywności fizycznej i umysłowej młodych, pełnych wigoru mieszkańców danego miasta.

Nie zabraknie na pewno dodatkowej motywacji w postaci konkursów z nagrodami. Ośrodki rekreacyjno – sportowe zapraszają w swe progi, zachęcając do udziału w zimowych sportach, typu jazda na łyżwach oraz w tych, przypominających bardziej letnie pląsy, wiążące się z pływaniem w tutejszym basenie.

Obleganym ośrodkiem pływackim stanie się na pewno ten, który posiada zjeżdżalnie, czy jakieś inne gadżety wodne obiecujące przednią zabawę. Wśród sportowej zabawy nie zabraknie miejsca na kursy dla osób nieradzących sobie zbytnio z daną dyscypliną. W związku z tym dzieciaki mogą liczyć na naukę pływania, kurs łyżwiarstwa, itp.

Nie zabraknie, także miejsca na hali sportowej, gdzie będą miały miejsce nie byle, jakie zawody siatkarskie, pełne emocji rozgrywki piłki nożnej lub ręcznej, a młodzi koszykarze zaliczą masę dobrych wsadów. Było coś dla ciała, teraz przyda się coś dla ducha. Kinowe repertuary zapraszają na seanse przepełnione wrażeniami w 3D, a teatry kuszą występami na żywo.

Muzea, również nie próżnują, tworząc programy specjalnie dla młodych odbiorców, budzą w nich nieukrywaną ciekawość i zostawiając niedosyt, by mieli ochotę wpaść po więcej wrażeń. A domu kultury? Sztuki walki, kursy tańca, malarstwo, prace ręczne, zajęcia techniczne, nowinki technologiczne – dla każdego coś interesującego.

Propozycji jest tyle, że ferie wydają się przy nich zdecydowanie za krótkie. Na szczęście za rok będą następne.