Opublikowany przez: ULA 2011-07-05 09:19:26
Endometrioza jest chorobą przewlekłą, ponadto niezwykle uciążliwą, przebiegającą
z okresami bólu i znacznego pogorszenia komfortu życia. Bolesne stosunki seksualne, huśtawki nastroju, dezaprobata wobec własnego ciała, kobiecości i seksualności to skutki uboczne, które dotykają kobiety, ale również jej partnera. Jak żyć z tą chorobą i utrzymać szczęśliwy związek? Czy kobiety z endometriozą mają rezygnować z seksu? Czy ich partnerzy potrafią to zrozumieć?
Wiedzę na temat bólów miesiączkowych oraz świadomości endometriozy sprawdziło ogólnopolskie badanie*, przeprowadzone na grupie 1670 respondentów.
Badanie na temat bólów miesiączkowych oraz świadomości endometriozy
Badanie na temat bólów miesiączkowych oraz świadomości endometriozy zostało przeprowadzone na zlecenie Bayer Schering Pharma metodą webankiety, na grupie 1670 respondentów - 1254 kobiet i 416 mężczyzn, w wieku 18-30 lat. Prawie 16% kobiet uznało, że silny ból miesiączkowy jest czymś naturalnym. Co druga kobieta (55%) odczuwa go za każdym razem, a co trzeciej (31%) ból uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Aż 75% kobiet, z powodu bólu towarzyszącemu miesiączce, musi zrezygnować z aktywności fizycznych lub spędzić trudne dni w łóżku. Akceptacja bólu i brak świadomości, że nie jest on „czymś naturalnym” sprawia, że 56% kobiet nie zgłosiło tego problemu lekarzowi. Tymczasem wśród kobiet z bolesnym miesiączkowaniem, częstość występowania endometriozy waha się od 40% do 60%, a wśród kobiet skarżących się na ból w obrębie miednicy mniejszej, częstość występowania endometriozy może sięgać 75%. Badanie wykazało, że 62% kobiet (i 81% mężczyzn) nie słyszało o tej chorobie, a 85% chciałoby wiedzieć o niej więcej i upewnić się, czy endometrioza ich nie dotyczy. Respondenci (98% kobiet i 93% mężczyzn) podkreślili potrzebę edukacji na temat miesiączkowania przyznając jednocześnie, że głównym źródłem ich wiedzy jest prasa/internet (84% kobiet i 71% mężczyzn). Zaledwie co druga kobieta rozmawia na temat menstruacji z matką, koleżanką, bądź lekarzem, a także ze swoim partnerem (61% kobiet).
Profesor Antonina Ostrowska, socjolog medycyny z Polskiej Akademii Nauk, skomentowała wyniki sondażu: „badanie pokazało, że pomimo tego, iż – jak twierdzą same kobiety – wiedzą wiele na temat miesiączkowania, przejawiają niejednokrotnie stereotypową wiedzę na ten temat. Znaczna większość kobiet odczuwa w tym okresie silne bóle, jednak często traktuje je jako normalne zjawisko, nie wymagające konsultacji z lekarzem. Także niewiele
z nich orientuje się w objawach endometriozy, choć sam termin nie jest im obcy. Wiedza mężczyzn na wszystkie te tematy jest jeszcze bardziej ograniczona, jednak – co warto odnotować - nie tylko kobiety, ale i mężczyźni, deklarują chęć jej pogłębienia. W sumie wyniki badania nie tylko informują o stosunku obu płci do dolegliwości miesiączkowych, ale dokumentują też przemiany jakie się dokonują w obyczajowości płciowej i otwartości
w rozmawianiu na te tematy”.
ENDOMETRIOZA A UDANY ZWIĄZEK. ROZMOWA I SEKS.
Pomimo deklaracji zarówno kobiet, jak i mężczyzn, że są otwarci na rozmowę, wyniki badania na temat bólów miesiączkowych oraz świadomości endometriozy pokazują,
że ważne informacje dotyczące intymnych relacji jednak nie są przekazywane. Aż 75% kobiet przyznało, że zdarza im się odczuwać ból podczas stosunku, natomiast 34% mężczyzn o tym nie wie. Kobieta, która odczuwa ból, może mieć problem z osiągnięciem orgazmu i czerpaniem radości z seksu. Ból, oprócz dyskomfortu fizycznego, może także negatywnie wpływać na jej relacje z partnerem. Może on nie rozumieć przyczyn unikania współżycia lub czuć zawód z powodu braku satysfakcji partnerki.
Endometrioza i seks
Z uwagi na istotę schorzenia, endometrioza może wiązać się z dolegliwościami bólowymi podczas stosunku. Nie oznacza to jednak, że kobiety z endometriozą muszą zrezygnować
z kontaktów seksualnych. Dr Andrzej Depko, seksuolog, sugeruje, aby „stosunki były podejmowane przed owulacją, czyli w pierwszej połowie cyklu, kiedy ogniska endometriozy są mniejsze.”
Bolesność stosunków jest w przypadku endometriozy problemem bardzo indywidualnym, podobnie jak inne efekty choroby, takie jak zmienność nastroju, czy niedyspozycja. Zdarza się, że partnerowi trudno jest zrozumieć „oziębłość” kobiety, niechęć do współżycia, a także wyłączenie się z życia towarzyskiego. Ciężka choroba przewlekła sprawia, że związek narażony jest na ciągły stres i konieczność radzenia sobie z nawracającymi trudnościami. Dlatego tak ważna w związku jest szczera rozmowa.
Rozmowa
„W przypadku endometriozy, życie partnerów, pod wieloma względami, zostaje podporządkowane chorobie, gorszej kondycji organizmu kobiety – mówi Mariola Kosowicz, psycholog, terapeuta systemowy. Poważnym problemem w związkach partnerskich jest obniżona samoocena kobiety chorej na endometriozę w różnych rolach, m.in. partnerki, matki, pracownika. Nierzadkim problemem jest projektowanie przez kobietę na partnera swoich negatywnych przekonań, uczuć, emocji, myśli. Taka postawa buduje poczucie bezradności i wyzwala w partnerach frustrację”. Dlatego tak ważne jest, aby partnerzy wypracowali najlepszą dla siebie formę komunikacji, porozumienia oraz wzajemnego wsparcia pamiętając, że endometrioza to choroba, która dotyka oboje partnerów i walkę z nią trzeba stoczyć razem.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.