Artykuł promocyjny Opublikowany przez: Kasia P. 2014-02-14 11:42:50
Familie.pl: Kobiety na forach często powiadają o baby blues, depresjach poporodowych, niemożności zrzucenia kilogramów. Nawet aktorki zdradzają, że wcale nie wyglądają tak świetnie, tylko znają różne triki: a to pas ciążowy, a to gorset, odpowiedni makijaż, by ukryć jakieś niedociągnięcia. Czy pani ma swój sprawdzony trik?
Edyta Pazura: Wiem, że to będzie niewiarygodne, co teraz powiem, ale nie miałam żadnych trików ani problemów po ciąży. Gdy urodziłam dzieci, miałam może dwa lub trzy kilogramy więcej. Wcale na to nie zwracałam uwagi. Być może faktycznie wyglądałam źle, ale byłam tak bardzo skupiona na dzieciach, że nie odczuwałam żadnego dyskomfortu z tym związanego. Przecież to normalne, a czasami nawet piękne… Świadczy o tym, że właśnie wydałam na świat człowieka. Proszę zobaczyć na księżną Kate która wyszła po porodzie pozować do zdjęć jeszcze z brzuchem. Dla mnie to wspaniałe świadectwo tej kobiety. Osoby, dla której najważniejszy jest potomek, a nie dodatkowe kilogramy. Tak jak wspomniałam wcześniej, żyję na wysokich obrotach. Zapewne moje aktywne życie zawodowe, ale I przede wszystkim stres z tym związany, spowodował, że tak szybko wróciłam do formy po ciąży.
Familie.pl: O jednej Pani metodzie chyba wiem - karmienie piersią sprawia, że szybciej wraca się do formy po porodzie. No, ale ten bliski kontakt i pokarm matki zapewniają też inne ważne rzeczy i dla dziecka i samej mamy. Pani głosi pochwałę karmienia naturalnego?
Edyta Pazura: Oczywiście! Uważam, że każda matka ma prawo karmić gdzie tylko chce, o ile faktycznie dobrze się z tym czuje. Ja nie raz doświadczyłam złowrogiego wzroku osób trzecich, kiedy karmiłam w restauracji. Nie wiedziałam co jest gorsze, karmienie w tym miejscu, czy te dziwne oczy spoglądające z niesmakiem na mnie. Rozumiem, że ktoś może mieć skrajnie konserwatywne poglądy, ale przecież nie jestem ekshibicjonistką, tylko matką karmiącą swoje dziecko.
Nam mamom brakuje zaplecza w Polsce, aby godnie wychowywać dzieci. Być może wiele osób się ze mną nie zgadza. Ja jednak niejednokrotnie doświadczyłam braku przewijaków na stacji, czy krzesełek dla dzieci w restauracjach. Place zabaw nie są kontrolowane I często zagrażają bezpieczeństwu dzieci. A przecież w tych czasach to podstawa.
Familie.pl: Nie sposób jednak zapytać o to, co Pani robi, że wygląda tak olśniewająco? Bo prawdziwa kobiecość to...?
Edyta Pazura: Prawdziwa kobiecość to wiara w siebie i będę się tego trzymać, bo przeszłam to na żywym organizmie. Czyli na sobie… Zawsze gdzieś po drodze próbowano mi tę kobiecość odebrać. Im więcej czytałam o sobie, że jestem brzydka, tym bardziej w to wierzyłam. I taka właśnie się stawałam… Zgorzkniała i brzydka. Kiedy w końcu doszłam do ściany, musiałam się od niej odbić, aby mnie nie stłamszono do końca. W życiu każdej kobiety przychodzi taki moment, kiedy musi głośno powiedzieć „nie”. Wykrzyczeć gdzieś w głębi siebie „NIE!!!” „NIE” złośliwym, „NIE” nienawiści, „NIE” tym którym życzą jej źle, „NIE” byłym żonom, teściowej czy koleżance. To taki sprzeciw dla wszystkiego, co było toksyczne w naszym życiu i wydawać by się mogło, że przylepiło się do nas na zawsze.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.