5 najczęstszych błędów popełnianych w aranżacji dziecięcej sypialni

1.  Zbyt duża ilość kolorów

Jednym z podstawowych błędów, który popełniają rodzice urządzając pokój swojej pociechy, jest zbyt duża mnogość barw. Wykorzystując w aranżacji wszystkie kolory tęczy nietrudno o kolorystyczny chaos, a co za tym idzie – wizualny bałagan. Co więcej we wnętrzu pełnym jaskrawych odcieni dziecko może mieć trudności z zasypianiem, odpoczynkiem czy z koncentracją przy zadaniu domowym.

Jakie kolory do pokoju dziecka wybierać i jak je ze sobą łączyć? Urządzając sypialnię malucha najlepiej postawić na delikatne pastele i komponować ze sobą maksymalnie trzy lub cztery kolory. Dobrym pomysłem jest również użycie jednego wyrazistego koloru (np. ciemnej zieleni czy miodowego żółtego) w towarzystwie subtelnego, jasnego odcienia innego koloru (np. szarości, bieli czy błękitu).

Co jeśli lubimy bogate w barwy aranżacje? Wówczas najlepiej wybrać jeden kolor stanowiący motyw przewodni a pstrokatości dodać poprzez kolorowe dodatki od pokoju dziecięcego: poduszki-literki, maty do zabawy czy siedziska dla dzieci.

2.  Brak zasłon lub rolet na oknach

Na oknach pokoju dziecka zawsze powinny pojawić się odpowiednio dobrane dekoracje okienne – rolety rzymskie, zwiewne firanki lub zasłony dziecięce. Nie tylko dodadzą one wnętrzu przytulności, ale i spełnią wiele praktycznych funkcji. Przede wszystkim zapewnią odpowiednie warunki do snu, w dzień chroniąc przed słońcem, w nocy przed światłem z ulicy.

Zasłony na okna czy rolety do pokoju dziecięcego to również obowiązkowy element wyposażenia sypialni pociechy w czasie upalnych dni. Hamują one bowiem promienie słoneczne, co chroni pokój przed nagrzewaniem się. W tym celu najlepiej sprawdzą się zasłony i rolety typu blackout.

3.  Zabawki na widoku

Duża ilość zabawek pozostawiona na widoku to rzadko kiedy dobry pomysł. Nawet poukładane na regałach klocki, lalki i pluszaki mogą tworzyć efekt optycznego bałaganu. Wszystko za sprawą mnogości barw, kształtów i struktur. Zabawki najlepiej więc trzymać w różnego rodzaju pojemnikach. Najlepiej sprawdzą się tu wszelkie drewniane skrzynki i materiałowe kosze na zabawki oraz tapicerowane ławki i pufy ze schowkiem. Na widoku pozostawić zaś można większe przedmioty, takie jak domek dla lalek czy koń na biegunach oraz ulubionego pluszaka i ulubione autka.

4.  Brak dekoracji

Wiele osób uważa, że w pokoju dziecięcym nie potrzebne są dekoracje. Tymczasem to właśnie różnorodne dodatki wpływają na przytulność pokoiku. W sypialni pociechy warto więc ułożyć na łóżku miękkie poduszki w ciekawych kształtach, powiesić na ścianach ramki z kolorowymi obrazkami oraz rozrzucić po podłodze wygodne pufy-kostki. Świetnym pomysłem są też lampki i lampiony oraz materiałowe girlandy i naklejki na ścianę, a także figurki i wieszaki do pokoju dziecięcego. Każdy najmniejszy element dekoracyjny ma bowiem ogromny wpływ na atmosferę całego pomieszczenia. Natomiast im „milsze” wnętrze, tym dziecko chętniej spędza w nim czas i rozwija swoją wyobraźnię.

5.  Niewystarczająca ilość światła

Dorośli w swoich sypialniach spędzają zazwyczaj jedynie noce. Natomiast dziecko potrafi spędzić w swoim pokoju cały dzień, bawiąc się, ucząc i odpoczywając. To właśnie w sypialni konstruuje skomplikowane budowle z klocków, maluje prace na plastykę i czyta ulubione książki. Niezwykle ważnym jest więc odpowiednie oświetlenie pokoju dziecięcego, które przydatne będzie tak samo podczas zabawy, jak i nauki. Oprócz światła górnego, warto wyposażyć sypialnię malucha w rozmaite lampki nocne i lampy stojące dla dzieci. Dzięki kolorowym kloszom w ciekawe wzory będą one pełnić nie tylko funkcję praktyczną, ale i dekoracyjną. Warto więc dopasować ich motyw do wystroju całego pokoiku.