oliwka 2018.05.29 17:56
I ponowny konkurs to.... klapa... ehhh... GRATULUJĘ wygranym !!!
koliberek370 2018.05.25 20:50
Ulubiona przytulanka Binga to Króliś Tuliś, z którym Bing się nie rozstaje. Tuliś nie tylko pomaga mu zasnąć, ale wspiera go, pociesza i pomaga przezwyciężać własne słabości. Bajka o Bingu to ulubiona i wręcz najukochańsza bajka naszej najmłodszej córeńki, ale i starsze rodzeństwo z równie dużą przyjemnością ją ogląda. Ukochaną przytulanką najmłodszej córci także jest mały króliczek-kocyk, który został okrzyknięty Tulisiem po swoim pierwszym udanym zjeździe ze zjeżdżalni. A było to tak! Posłuchajcie. Pewnego dnia na placu zabaw córcia w ramach naśladowania rodzeństwa chciała zjechać ze zjeżdżalni. Jednak dokładnie tak jak w jednym z odcinków Binga będąc już na samej górze przestraszyła się. Pomoc taty na nic się zdała, córcia uparła się, że nie i już! Wtedy to właśnie jej przytulanka króliczek, podobnie jak Tuliś u Binga odbyli swój pierwszy zjazd. Gdy córcia zobaczyła, że to świetna zabawa, a przytulance króliczkowi nic się nie stało, postanowiła, że i ona spróbuje zjechać! Każdy kolejny zjazd odbywał się już z uroczym „no to wziuuu”, dokładnie tak jak u Binga :) I tak o to króliczek-kocyk został ulubionym Tulisiem Królisiem :)
martakokosinska89@gmail.com 2018.05.25 12:01
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś, natomiast mój syn uwielbia przytulankę Binga z którym zawsze śpi i zabiera w każdą podróż dodatkiem do tego kompletu jest grająca sówka taka sama jak w bajce, która wygrywając melodie pomaga spokojnie zasnąć.
justynazdr 2018.05.25 11:40
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś, natomiast ulubioną przytulanką Agatki jest właśnie Bing, oprócz tego, że z nim śpi to ma go wymalowanego na ścianie:)
Sana92 2018.05.24 23:01
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. A ulubioną przytulanką mojej córki jest różowy miś Coco - dostała tego misia od swojej mamy chrzestnej tuż po urodzeniu. Zabiera go w każdą podróż, zasypia zawsze z tym misiem. Mówi, że to jej misiowa przyjaciółka :) Coco jest też najlepszą pocieszycielką mojej córki i potrafi ją rozchmurzyć w mgnieniu oka - wystarczy, że Jula przytuli się do Coco, i od razu smutek znika. Po urodzeniu, co miesiąc robiliśmy jej zdjęcie przy Coco, dzięki czemu pięknie widać, jak rosła przy swojej misiowej przyjaciółce :)
mamusiamarysi 2018.05.24 22:28
Ulubiona przytulanka Binga to Królik Tuliś, zaś ulubioną przytulanką mojej najmłodszej córeczki jest mały, niepozorny miś Koko. Historia ich znajomości nie rysuje się wyjątkowo, nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, ale nie od dziś przecież wiadomo, że najpiękniejsze uczucie rodzi się stopniowo. Wszystko zaczęło się, gdy nasza półroczna wówczas Ania trafiła do szpitala- było to tak niespodziewane, że pakowaliśmy się w popłochu. Nikomu nie przyszło do głowy, by spakować do torby szmacianego pieska, który do tej pory pełnił funkcję przytulanki. Cóż więc było robić? Tatuś musiał odwiedzić pobliski sklep z zabawkami i wybrać pluszaka, który mógłby przypaść córce do gustu. Niełatwe to było zadanie, ale jak okazało się po jakimś czasie... Tatuś poradził sobie świetnie!Najpierw było zdziwienie, potem akceptacja, która przerodziła się w przyzwyczajenie, by w efekcie dać początek prawdziwej przyjaźni. Niezbyt piękny, ale za to przytulny szary misio stał się niemal członkiem rodziny, a swoje imię zawdzięcza pierwszym sylabom Ani, która z niewiadomych nam przyczyn zaczęła nazywać go "Koko". I choć nie bardzo rozumiemy fenomen Koko, dziś wiemy, że na każdy spacer, każdą drzemkę czy każdy wyjazd należy zabrać Koko. No chyba że ktoś chciałby posłuchać niezbyt przyjemnej arii operowej w wykonaniu naszej Ani:)
pao 2018.05.24 19:55
Bing ma swoją ukochaną przytulankę, Królisia Tulisia. Jest to jego mały superbohater, na co wskazuje czerwony płaszczyk i umiejętność pocieszania Binga. Lubi też swój kocyk-Kocyś. Mój maluszek ma sporo cech Binga, pokochał obie jego przytulanki, naraz. Mały kocyk z główką misia tuli do snu, zabiera na wszystkie spacery. Miś dorasta razem z nim. Kiedyś ciamkany za każdy róg, łagodził wyżynające się ząbki. Potem był pocieszycielem, gdy obok nie było mamy. Teraz maluszek objaśnia mu świat i to jest dla mnie najpiękniejszy moment. Słucham jak tłumaczy, że trzeba zatrzymać się przed przejściem dla pieszych, myć ząbki przed snem i być grzecznym u babci. Oboje są nierozłączni i tworzą zgrany duet. A jaka jest ta przytulanka? Niezastąpiona. Koi dziecięce smutki czasem lepiej niż mama.
wiesia32 2018.05.24 18:31
Ulubiona przytulanka Binga to Króliś Tuliś. A moja Córeczka uwielbia się tulić do Kocysia. Kocyś to mały różowy kocyk, który towarzyszy Córce od pierwszych dni życia. Początkowo przydatny była mamie, która okrywała dziecko podczas jego drzemek oraz spacerów w wózku. W miarę jak Córka rosła, Kocyś stał się nieodłącznym towarzyszem. I choć Klaudia ma już prawie cztery lata, a Kocyś ledwo ją okrywa, każdego wieczoru do sypialni Córki wędruje zaspane dziecko, ciągnąc za sobą różowy kocyk. I choć w pokoiku Córki jest mnóstwo maskotek, przytulanek i szmacianych lal, to mięciutki kocyk daje Klaudii poczucie bezpieczeństwa.
wiesia32 2018.05.24 18:31
Ulubiona przytulanka Binga to Króliś Tuliś. A moja Córeczka uwielbia się tulić do Kocysia. Kocyś to mały różowy kocyk, który towarzyszy Córce od pierwszych dni życia. Początkowo przydatny była mamie, która okrywała dziecko podczas jego drzemek oraz spacerów w wózku. W miarę jak Córka rosła, Kocyś stał się nieodłącznym towarzyszem. I choć Klaudia ma już prawie cztery lata, a Kocyś ledwo ją okrywa, każdego wieczoru do sypialni Córki wędruje zaspane dziecko, ciągnąc za sobą różowy kocyk. I choć w pokoiku Córki jest mnóstwo maskotek, przytulanek i szmacianych lal, to mięciutki kocyk daje Klaudii poczucie bezpieczeństwa.
eveline412 2018.05.24 16:13
Przytulanka Binga to króliś Tuliś. Moja córka ma swoją ulubioną przytulankę, jest to króliczek a raczej króliczka, którą nazwała Tulisia, (ponieważ od roku jest wierną fanką Binga i wszystko chce tak jak Bing, więc zmieniła imię swojej przytulance z Tosia na Tulisia) Przytulankę uszyła jej babcia z pluszu. Oczy ma z guzików, a nos i buzię wyszyte z muliny. Na głowie ma zawiązaną piękną różową kokardę i ubrana jest w różową sukienkę, również uszytą przez babcię. Natalka nie rozstaje się z Tulisią. Nie może bez niej zasnąć, wszędzie z nią chodzi, siedzi przy stole. Kiedy przenieśliśmy łóżeczko córeczki do własnego pokoju bała się sama spać, ale z Tulisią dała radę i wierzę, że dzięki kochanej przytulance tak szybko nauczyła się sama zasypiać w swoim pokoiku.
Aga Danil 2018.05.24 15:13
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. Od niedawna córka zaczęła swoją przygodę z bajkami w TV. Binga i jego przygody bardzo szybko pokochała. Natomiast ulubioną przytulanką naszej córki jest żabka. Jest to jej przyjaciel praktycznie od urodzenia. Dostała ją od babci w prezencie i nie rozstaje się z nią do dziś. Nie wyobraża sobie zasnąć bez żabiej nogi (tak, przy zasypianiu zamiast za rękę trzyma ją za nogę).
ada04 2018.05.24 12:56
Ukochaną przytulanką Binga jest KRÓLIŚ TULIŚ. Natomiast ukochaną "przytulanką" mojej córki są włosy (najczęściej moje), niestety bez nich nie zaśnie. Zawsze musi je trzymać, a ja wstając rano mam fryzurę idealna do pracy, szkoda, że tapir nie jest już modny ;(
ada04 2018.05.24 12:56
Ukochaną przytulanką Binga jest KRÓLIŚ TULIŚ. Natomiast ukochaną "przytulanką" mojej córki są włosy (najczęściej moje), niestety bez nich nie zaśnie. Zawsze musi je trzymać, a ja wstając rano mam fryzurę idealna do pracy, szkoda, że tapir nie jest już modny ;(
perpetua88 2018.05.24 12:38
Ulubiona maskotka Binga to Króliś Tuliś jest ukochany, mojej córci zaś Kokardek-miś stary mamy. Choć już prawie lat trzydzieści wszak ma, ukochana jest maskotka wysłużona ta. Z nią śpi, bawi się, wszędzie jeździ Oleńka, ma Kokarda za najlepszego przyjaciela córeńka. Miś jest bardzo kochany, już drugie pokolenie z nami, przytula do snu, pociesza misowymi łapkami. A ten z mego dzieciństwa miś pluszowy wcale nie był ze sklepu czy też nowy. W wielkim lesie zgubił się pewnego dnia i tak się zaczyna historia naszych przygód ta. Gdy na grzyby z rodziną się wybrałam, wtedy ubrudzonego, zakurzonego go ujrzałam. Do naszego mieszkania biedactwo zabrałam, dom nowy, pełen miłości mu dałam. To miłość od pierwszego spojrzenia była, mama mu szyję podartą ładnie z szyła. Zawiązałam misowi kokardę niebieską do ozdoby, wyprałam i już pluszak wyglądał jak nowy. Kokardek-tak go czule nazwałam, poduszeczkę mu swoją też oddałam. Dostał nawet swój kocyk, by ciepło mu było i lepsze w moim łóżeczku sny śniło. Ja, pięciolatka wszędzie go ze sobą zabierała, moc ciekawych przygód z nim miałam. Oj przeszedł ze mną wiele, ale na zawsze byliśmy jak najlepsi przyjaciele. Pocieszał gdy było mi smutno, wspierał zawsze gdy było mi trudno, ocierał łezki kiedy tylko płakałam i do niego zawsze co noc się przytulałam. Do dziś taki mięciutki i przy nim odlatują wszelkie dziecięce smutki. Córci teraz służył jako przytulanka, ale zakłada mu też niemowlęce ubranka. I w wózeczku wozi, karmi mleczkiem, jest takim młodszym bratem troszeczkę. Jest też uczniem w szkole, a z braku Kena robi też za Barbie małżonka.
aneczka0123 2018.05.23 23:00
Ulubiona przytulanka Binka nazywa sie Króliś Tuliś a ulubiona przyulanka mojego synka to mama lub ewentualnie tata (jezeli akutar mamy nie ma pod reka). I nie ważne czy to drzemka popołudniowa czy noc mama musi być obok tak na wyciagniecie reki. Na nic zdają się proby podmiany na misia, kocyk czy kolorową podusie. Wszystko to może byc ale mama być musi. A ja lubie bardzo te nasze przytulanki i po cichu licze ze szybko nie wymieni mnie na inny model.
KatarzynaKad 2018.05.23 19:16
Ulubiona maskotka Binga to Króliś Tuliś. (M)ałpka Modnisia Pięknisia to ulubiona przytulanka córeczki mojej; (A)paszkę – gryzaka ma małpka na szyi swojej; (Ł)adne, okrągłe lusterko w jednej łapce trzyma; (P)iękną torebkę w kształcie kiści bananów w drugiej łapce ma; (K)olorowe skarpetki na nóżki ma założone; (A) do tego czerwone buciki na stopy nałożone. I właśnie ta małpka to przytulanka mojej córeczki jest ulubiona w domu i na spacerze to przyjaciółka niezastąpiona:)
mamaAsia 2018.05.22 20:53
Króliś tuliś to Binga przytulanka, Ma ją zawsze wieczorem i każdego ranka. Robi wuśś wysoko w górę, Tak daleko aż pod chmurę! Moja córeczka ma na imię Lilianka, Żyrafka pozytywka to jej przytulanka. Nigdy się z nią nie rozstaje, Wieczorem zasypia i razem z nią wstaje. Kocha ją bardzo i ciągle całuje, Mocą uścisków wciąż obsypuje. Zawsze przytulankę ze sobą mamy, Nawet w podróże ją zabieramy!
artystka501 2018.05.22 07:07
Bingo tulić chce Tulisia, a mój synek nie chce misia. Bingo znów królika tuli, a gdy synek chce się wtulić, szuka swojej ulubionej przytulanki niezastąpionej: ma ją zawsze gdzieś przy sobie, i nikt więcej mi nie powie, że z zabawek frajda sama, jego przytulanka zwie się "mama" :)
malgos87k 2018.05.21 22:26
1. Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. 2. Ulubioną przytulanką mojej Kamilki jest różowy słoń, który pełni wiele funkcji. Po pierwsze jest przede wszystkim przytulanką do zasypiania i kojenia wszelkich rozterek emocjonalnych. To nie jest tylko odrobina materiałów, wypełniacza i kształtów, to coś więcej niż przedmiot. To przyjaciel na dobre i złe, to przyjaciel o którym się nie zapomina, powiernik sekretów, pocieszyciel, towarzysz pierwszych stawianych kroków. To Słonik pomaga jej zasypiać, koi tęsknotę za nami rodzicami, dzięki niemu rozłąka staje się łatwiejsza do zniesienia, a leżenie w łóżku w czasie grypy – mniej nudne. Z przytulanką już niejedno razem przeszła i wystąpiła razem na niejednym rodzinnym zdjęciu. Po drugie jest najfajniejszym kompanem do zabawy i brykania. Zachęca też naszego małego niejadka do pałaszowanka porannego i wieczornego mleczka a w ciągu dnia słonik namawia ją do jedzenia, gdy marudzili przy stole. W środku słonik jest pusty gdzie wkładam butelkę, ma też okienko w brzuchu, które pozwala na podglądanie ile mleczka zostało nam do wypicia. Przytulanka- słonik- jest cała różowa, jest baaaarrrrdzo mięciutka i uszyta z materiałów o różnych fakturach, nie posiada żadnych odstających elementów, nawet oczka sa wyhawtowane.
iwa_90 2018.05.20 13:06
Przytulanka Binga ma na imię Tuliś Ulubioną przytulanką mojego dziecka jestem ja. Uwielbia się do mnie przytulać, jak gdzieś idzie wszędzie ciągnie mnie za sobą, a w nocy gdy zasypia lub gdy się przebudzi przytula się do mnie.
Zamarancza 2018.05.20 12:22
Króliś Tuliś to ulubiona przytulanka Binga. Często razem robią WUUUUŚ i latają wysoko, wysoko! Ulubioną przytulanką naszego synka jest śliczna żółtta rybka. Ona przytula go do snu, ona ociera jego łezki, kiedy dzień jest gorszy, ona odkrywa z nim świat i uczy się. Raz nawet wzięli wspólną kapiel, ale później musieli spać osobno i to była baaardzo długa i ciężka noc, bo musieliśmy często wstawać i sprawdzać, czy u rybki wszystko wporządku. Przytulanka to wielka rzecz!!!
dankas. 2018.05.19 19:48
Przytulanka Binga nazywa się Królis Tuliś. Mój synek Mikołajek również ma swojego ukochanego pluszaka. A historia o nich jest taka: 2,5roku ma synek i Miś A Misio się nazywa Ździś. Każdego dnia przygód wiele mają, Co dzień nowego coś odkrywają. Wspólnie jedzą obiad i myją ręce, razem do zabawy mają chęci więcej! Znajdują razem czas na przygody figle, swawole, skoki do wody. Atrakcji zawsze jest bardzo wiele, lecz nierozłączni są przyjaciele. Czy to w domu czy na dworze Miś synkowi zawsze pomoże Gdy coś go boli, gdy się przewróci- przytula misia i już się nie smuci) Lecz zdarza się też i podróżnikom z nadmiaru wrażeń zasnąć cicho Tak właśnie Mikołajek śpi a razem z nim śpi misio Ździś. Mały Mikołaj i Misio Ździś łapka w rączce przez świat będą iść Misio Ździso chociaż mały to przyjaciel doskonały! Z Mikim zna się od kołyski sercu synka jest on bliski:)
aagnieszkaa1 2018.05.18 12:53
Ulubiona przytulanka Binga króliczkiem Tulisiem się nazywa i mnóstwo uroku w sobie skrywa. Czy Wy wiecie, jaka jest ulubiona przytulanka mojego synka na tym świecie? To TYGRYSEK który w "Kubusiu Puchatku" występuje, on przy nim wspaniale się czuje. Ten bohater bajkowy jest skoczny i rozbrykany, a mój Seba go naśladując jest również energiczny i rozbiegany. Uwielbia również z nim do snu się układać, to on potrafi sens dzieciństwa synkowi nadać. I na spacer go zabiera, a Tygrysek również w trudnych chwilach go wspiera. Gdy trudną wizytę u lekarza mamy to bez Tygryska się nie ruszamy. Seba się nim opiekuję, karmi go i wielce pielęgnuje. W książkach czy w bajce ciekawą postawę reprezentuje i zawsze go czymś zainteresuje. Uwielbiają go również mojego maleństwa przyjaciele, to on miał przygód wiele. Powiem Wam w sekrecie, to czego jeszcze nie wiecie. Ja Seba pościel nawet z tym Tygryskiem mam, i zestaw zabawkowy o który bardzo dbam. A gdy urodzinki swoje niedawno miałem to torcik z Tygryskiem ujrzałem. Byłem wielce zadowolony, a nawet troszeczkę onieśmielony. Z Tygryskiem idę przez świat, Tygrysek to mój przyjaciel i brat!
Angelikaa1 2018.05.18 10:12
Ulubiona przytulanka Binga to królik Tulis.Natomiast ulubionej przytulanki mój dwumiesięczny syn Ksawery jeszcze nie ma ,jak narazie interesują go grzechotki na które reaguje i się śmieje na nowe odgłosy,mam nadzieję że z czasem będzie się interesował misiami które już podostawał od cioc,wujków:-)
re.alekz 2018.05.17 22:34
Przytulanka Binga to królik Tuliś. Ulubiona przytulanka mojej rocznej córeczki to kotek-kocyk, jest różowy i bardzo milusi. Mała przytula go podczas snu, kiedy ma zły sen lub gdy się przebudzi. Gdy była młodsza usypiała używając jego łapki zamiast smoczka. Bawi się nim często w ciągu dnia. Pokazuje gdzie ma oczko i śpiewa do niego. Ten kotek jest według mnie tak słodki jak moja córeczka, pewnie dlatego tak jej pasuje.
Paolka87 2018.05.17 22:10
Bing ma swojego Królisia Tulisia, a nasz przedszkolak ma swojego Misia Śpiosia :) Nasz Piotrek jest bardzo związany ze swoją przytulanką. Miś w niebieskiej piżamce, był pierwszym prezentem, gdy nasz Skarbek pojawił się w naszym domu! Dostał go od dziadków i choć w okresie niemowlęcym nie był nim w ogóle zainteresowany, tak gdy skończył dwa latka i rozpoczął swoją przygodę ze żłobkiem, stał się jego największym przyjacielem. Najpierw zabierał go przez rok do żłobka, teraz już ponad pół roku codziennie dzielnie kroczy z Misiem Śpiosiem do przedszkola i to właśnie wtulony w niego zasypia podczas leżakowania. Gdy nastaje czas powrotu do domu, szybko bierze pod pachę swojego przyjaciela i przywozi go do domu. Wieczorem, po kąpieli, pod ciepłą kołderką Piotruś wraz z Misiem wysłuchują bajki na dobranoc, a potem najwięksi przyjaciele grzecznie zasypiają, by pełni energii i chęci do działania znów powitać kolejny, piękny dzień :)
alimaslarz 2018.05.17 18:38
Ulubiona przytulanka Binga to królik Tuliś. Ulubioną przytulanką Szymona jest Jaskiniowiec Dug, jest to bohater filmu "Jaskiniowiec", który Szymon uwielbia, członek prymitywnego plemienia ludzi epoki kamienia łupanego, który żył w czasach kiedy po ziemi chodziły dinozaury i mamuty. Dzielny Dug jednoczy swoją ferajnę przeciw zagrożeniu. Przesympatyczna postać, Szymon go uwielbia, śpi z nim, zabiera go do przedszkola, są nierozłączni, on będzie takim nierozłącznym przyjacielem z dzieciństwa.
madalinka 2018.05.16 16:58
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. Natomiast ulubioną zabawko-przytulanką mojego dwuletniego buntownika jest zabawkowy autobus, z którym się nie rozstaje oraz pluszowy stworek o tym samym imieniu co mój synek,czyli Henryk - tuli stworek .;-) Każdej nocy w łóżeczku zasypiają dwa Henryczki: mały dwuletni chłopczyk i jego przytulanka Henio Tulistworek.
witkowska_dor 2018.05.16 10:17
Każdy mały przedszkolak ma swoja przytulanke z którą się nie rozstaje. Bing ma swojego Królisia Tulisia, a mój Wladek ma swoją Kaczkę Kwaczkę. Kaczka kwaczka to żółta puchata kaczka z kokardą na szyi:) Pojawiła się w życiu mojego synka niespodziewanie, bo podczas pobytu w szpitalu i akurat w światowym dniu pluszowego misia;) Miś czy kaczuszka, najważniejsze ze jest do przytulania. Kaczka kwaczka umilila nam szpitalny pobyt i od tego dnia stała sie towarzyszem zabaw, podróży i przygód. Jako mama jestem bardzo szczęśliwa, że synek który ma niekończący sie zapas sił na zabawę, bieganie, skakanie, w chwilach zmeczenia lub smutku łapie Kaczkę Kwaczke za skrzydelko i przytula sie do niej i zasypia lub uspakoja emocje. Kaczka Kwaczka to nasz dobry duszek dobrego humoru:) Udanego dnia życzą: mama Dorota oraz Władek i Kaczka Kwaczka;)
Paulitta 2018.05.15 21:35
Bing Królisia Tulisia ma Moja Jula Żyrafkę zwaną "Ka" Bing z Królisiem się nie rozstaje Żyrafka i u nas nigdy sama nie zostaje Gdy Julka rano oczka otwiera Szuka Żyrafki by ją przytulać Potem z Żyrafką jemy śniadanie A po śniadaniu małe leniuchowanie Ząbki razem z "Ka" myjemy Bo ładne ząbki przecieć mieć chcemy Jest i zabawa i "wuuuuuś" czasami Żyrafka lata pod sufitami. "Ka" jest dla Julki jak Króliś dla Binga Najlepszy przyjaciel - towarzysz życia. Króliś Tuliś i Żyrafka podobni są do siebie Bo każda przytulanka u dziecka ma jak w niebie! Ps. Moja córka to 100% Bingofanka :)
siunka86 2018.05.15 12:35
Ulubioną przytulanka Binga jest Króliś Tuliś, a ulubiona przytulanka mojego synka jest Niebieska Małpka. Synek ma ją niemal w od urodzenia,czyli już w ponad 3 lata.Chodzą razem na spacery i do przedszkola, śpią razem. Niebieska Małpka doczekała się nawet własnej podusi i kołderki,które udziergała dla niej babcia. Tak na prawdę Niebieskie Małpki są dwie. Mama przezornie zabezpieczyła się na wypadek zgubienia ukochanej przytulanki lub po prostu prania. Mojemu synkowi to jednak nic a nic nie przeszkadza.
maryś1 2018.05.15 11:48
Króliczek Binga kocha Królisia Tulisia, tak samo mocno jak pewna mała dziewczynka Poleńka Królisia Długosia. Miłość ta jest całe szczęście odwzajemniona, króliczek przykleja się do naszej córeczki w każdej sytuacji, spaniowej, 'mniamniusiowej', chorobowej. I ja, jak to mama, bardzo jestem Długosiowi wdzięczna. Jest mi wielką podporą. Łezkę potrafi złapać w lot, do serca przytulić, miękko za łapkę potrzymać. I wciąż uśmiecha się do nas tym szelmowskim uśmiechem, co to mówi: "jak nie Ty, to kto?". Więc, gdy na kolanko czasem się upadnie, Długoś mrugnie pięknie swym okiem i daje córci (i mamie) do zrozumienia: 'Wstawaj! Z porażek składa się sukces!". Bardzo chcemy mu wierzyć! :) pozdrawiamy z Długosiem.
olivia_20 2018.05.15 10:10
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. Ulubioną przytulanką mojego synka jest Owieczka BEBE, którą otrzymał od swojego ojca chrzestnego. Zarówno Bing jak i mój synuś mają swoją ulubioną przytulankę oraz są w podobnym wieku, obydwaj są przedszkolakami, którzy uwielbiają przygody. Dlatego bardzo fajnie by było, gdyby Bing zagościł u mojego synka na stałe.
olivia_20 2018.05.15 10:09
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś. Ulubioną przytulanką mojego synka jest Owieczka BEBE, którą otrzymał od swojego ojca chrzestnego. Zarówno Bing jak i mój synuś mają swoją ulubioną przytulankę oraz są w podobnym wieku, obydwaj są przedszkolakami, którzy uwielbiają przygody. Dlatego bardzo fajnie by było, gdyby Bing zagościł u mojego synka na stałe.
oliwka 2018.05.14 22:54
Przytulanką Króliczka Binga jest jego ulubiony Króliś Tuliś. Naszego wnusia Olafka też jest króliczek, który znajduje się na środku kwadratowej mięciutkiej przytulanki. Z nią ogląda ukochane bajeczki, m.in, te o Króliczku Bingu i z nią również słodko zasypia. Swego czasu zabierał ją również do żłobka, tak jest do tej swojej przytulanki przywiązany.
jg1990 2018.05.14 20:52
Króliś Tuliś to maskotka, którą królik Bing uwielbia, A mój Adaś kocha Piesia, którego dostał od dziadka Lesia. Z nim wyrusza w piękne sny, czasem też ociera łzy. Na dobre i złe w domku mu służy, sprawdza się także w długiej podróży. I choć ma zabawek wiele, misie, myszki, kotki, lwy On jest jego przyjacielem, Więc poznajcie go i Wy.
MIRA B 2018.05.14 14:22
Witam serdecznie, Ukochaną, nieodłączną przutulanką Binga jest oczywiście KRÓLIŚ TULIŚ. Notabene bardzo słodka postać, sama chętnie zasnęłabym przy takim przytulasku pluszowym. Natomiast mój najmłodszy syn zasypia z drewnianym samochodzikiem, który osobiście wystrugał i podarował mu mój tata, który jest cieślą z zawodu. Takim sposobem drewniane autko stało się nieodłącznym kompanem życia mojego syna. Nie ważne, że twarde, niekolorowe, niedopracowane jak piękne zabawki z Instagrama, ale od serca i zawsze zasypia z nim w ręku.
malinowskagosia18 2018.05.14 14:14
Ulubiona przytulanka Binka jest Króliś Tuliś. Natomiast najlepsza przytulanka mojej coreczki jest pluszowa owieczka, ktora towarzyszy jej wszedzie, na spacerach, placu zabaw, podczas snu, wizyt u lekarza. Nie rozstaje sie z nia nigdy, towarzyszy jej od 2lat. Razem z owieczka oglada rowniez codziennie przygody jej ulubionego Binga :)
malinowskagosia18 2018.05.14 14:06
Ulubiona przytulanka Binka jest Króliś Tuliś. Natomiast najlepsza przytulanka mojej coreczki jest pluszowa owieczka, ktora towarzyszy jej wszedzie, na spacerach, placu zabaw, podczas snu, wizyt u lekarza. Nie rozstaje sie z nia nigdy, towarzyszy jej od 2lat. Razem z owieczka oglada rowniez codziennie przygody jej ulubionego Binga :)
Adita 2018.05.14 14:00
Ulubiona przytulanka Binga to króliś Tuliś. A ulubiona Przytulanką mojej córki jest stworek potworek, czyli czarny smok. Córka ma niecałe 3 latka i wszystkim mówi, że to jej kochany "Polek Polek" i ze jest czarny, bo ona lubi czarny :) każdy się dziwi, że dziewczynka wybrała akurat czarną maskotkę :) to dopiero początki ich przyjaźni, wszędzie zabiera stworka potworka, śpi z nim, opowiada mu bajki, aż miło popatrzeć:)
mprzybyl 2018.05.14 12:17
Ulubioną przytulanką Binga jest Króliś Tuliś, natomiast mój synek uwielbia swojego grającego misia, który codziennie do snu śpiewa mu znane kołysani kołysanki( Ta Dorotka itd.)a wola aaaa dotka.
toczona 2018.05.14 09:43
Ulubiona przytulanka Binga to Króliś Tuliś. Ulubiona przytulanka mojego Synka to pluszowa owieczka, która po rozłożeniu pełni także funkcję wygodnej i miękkiej poduszeczki. Synek dostał Owieczkę od Babci. Została przywieziona z jednej z wycieczek, kiedy synek był maleńki. Towarzyszy mu niezmiennie od 3 lat. Synek zawsze z nią zasypia. To jego ukochana przytulanka. Jest już nieco sfatygowana ale synek nie zamieni jej na żadną inną.
iwa1988 2018.05.13 18:48
Przytulanka Binga to Króliś Tuliś. Ulubiona przytulanka mojego dziecka to biały lew- on zawsze wspiera moje dziecko - dodaje mu wielką siłę niebiańską, energię rajską i moc kosmiczną.
merenre 2018.05.12 22:42
Ulubiona przytulanka Binga to Króliś Tuliś a ulubiona przytulanka mojego synka to nomen Miś Tuliś. Prawda, że dobrana para by była z Binga i mojego synka?
puchatkowax3@o2.pl 2018.05.12 22:10
Najlepsza Przytulanka Binga to Króliś-tuliś z którym uwielbia robić "wuuś". Moja córcia zanim poznała binga i jego przygody pokochała swojego misia -królisia. Było z nim mnóstwo przygód . I chociaż króliczek nie jest już typowo biały a w dodatku pomimo praniu wygląda jakby był wciąż brudny :-) to córcia go uwielbia. Rzadko się z nim rozstaje. Sklep,plac zabaw,lekarz,przedszkole....krolis-tulis zwiedził już wszystkie miejsca z nami. Córeczka poznając opowieści Binga nauczyła się robić wuuus i oddawać mi króliczka do prania :-) już wie że jeśli jest brudny to trzeba go wyprać i nic mu się nie stanie.
anna285 2018.05.12 13:30
Przytulanka Binga to Króliś Tuliś. Moja córeczka uwielbia swoją przytulankę, którą kupiliśmy w Zakopanem. To biała owieczka i imieniu Amanda. Po kąpieli i czytaniu na dobranoc, wtula swoją głowę w ramiona owieczki i słodko zasypia. Nie straszne jej są koszmary nocne, bo owieczka stanie w obronie i tylko kolorowe sny śnią się mojemu dziecku . Taki pluszak zostawia wspomnienia na długie lata....
mlodakinga 2018.05.12 10:52
Ulubiona maskotka Binga to króliś Tuliś. Mój synek, gdy był mały miał swoją przytulankę, mała krówka z doczepionym malutkim milusim kocykiem, nazywaliśmy ją krówka Mu. Przytulanka poszła w zapomnienie wraz z odstawieniem smoczka, ale oczywiście została z nami w innych maskotkach i będzie cudowną pamiątką kiedyś. Był sezon na Peppę i Olafa z krainy lodu... Dziś syn śpi ze świeżakami z biedronki, ma też ulubioną świnie, która dla mnie jest paskudna ;) Jest dość duża i ma dziury w nosie oraz żółte majtki :D Córeczka choć jest mniejsza nie lubuję się w maskotkach, jej przytulanką jest podusia z łóżeczka, którą teraz przeniosła do swojego nowego łóżka.
Alcikowo 2018.05.11 10:29
Kto jak nie KRÓLIŚ TULIŚ:-)Faworyt wśród pluszaków Alicji to wiewiórka Trudi. To urocze,pomarańczowe stworzonko zafascynowało Alę światem przyrody, stało się jej najlepszym przyjacielem i towarzyszem podróży. Trudi to osobowość o bogatym wnętrzu, na co dzień kieruje się życzliwością i serdecznością, a jej uroczy pyszczek sprawia że córcia nie chce się z nią rozstawać. Trudi towarzyszy Ali od samego rana, maszeruje razem z nią do przedszkola,czeka na nią w przedszkolnej półce, a na koniec dnia z chęcią odpoczywa zasypiając u boku mojej królewny i uwierzcie mi, że ten widok chwyta za serce.
aga851003 2018.05.11 09:56
Ukochana przytulanka Binka to Króliś Tuliś. Mój syn, będąc w wieku około 2 lat, swoją ulubioną przytulankę wyszperał wśród staroci kiedy babcia robiła porządki na strychu. Okazało się że ten niewielki biały miś, który tak mu się spodobał, należał kiedyś do jego cioci. Miś otrzymał wdzięczne imię Tituś, a syn tak go pokochał, że przez długi czas wszędzie go ze sobą zabierał. Niestety to skutkowało regularną zmianą koloru na plamisto-szary a więc częstą koniecznością prania, a że materiał był stary więc zaczęły pojawiać się dziury, na początku były łatane, ale w końcu nie było jak przyszywać łat i miś został obszyty w całości (trochę mi to zajęło). Teraz syn już tylko śpi ze swoim ukochanym misiem, bo jak twierdzi jako przedszkolak jest już prawie dorosły.
aga851003 2018.05.11 09:44
Ukochana przytulanka Binka to Króliś Tuliś. Mój syn, będąc w wieku około 2 lat, swoją ulubioną przytulankę wyszperał wśród staroci kiedy babcia robiła porządki na strychu. Okazało się że ten niewielki biały miś, który tak mu się spodobał, należał kiedyś do jego cioci. Miś otrzymał wdzięczne imię Tituś, a syn tak go pokochał, że przez długi czas wszędzie go ze sobą zabierał. Niestety to skutkowało regularną zmianą koloru na plamisto-szary a więc częstą koniecznością prania, a że materiał był stary więc zaczęły pojawiać się dziury, na początku były łatane, ale w końcu nie było jak przyszywać łat i miś został obszyty w całości (trochę mi to zajęło). Teraz syn już tylko śpi ze swoim ukochanym misiem, bo jak twierdzi jako przedszkolak jest już prawie dorosły.
aga851003 2018.05.11 09:44
Ukochana przytulanka Binka to Króliś Tuliś. Mój syn, będąc w wieku około 2 lat, swoją ulubioną przytulankę wyszperał wśród staroci kiedy babcia robiła porządki na strychu. Okazało się że ten niewielki biały miś, który tak mu się spodobał, należał kiedyś do jego cioci. Miś otrzymał wdzięczne imię Tituś, a syn tak go pokochał, że przez długi czas wszędzie go ze sobą zabierał. Niestety to skutkowało regularną zmianą koloru na plamisto-szary a więc częstą koniecznością prania, a że materiał był stary więc zaczęły pojawiać się dziury, na początku były łatane, ale w końcu nie było jak przyszywać łat i miś został obszyty w całości (trochę mi to zajęło). Teraz syn już tylko śpi ze swoim ukochanym misiem, bo jak twierdzi jako przedszkolak jest już prawie dorosły.
Mariola1234 2018.05.10 14:07
Przytulanka Binga to Króliś Tuliś. A przytulanka mojej sześcioletniej córki to piesek Reksio, który dostała na roczek i towarzyszy jej do dziś. Piesek jest już tak sprany i nie do prany, ale jest najlepszą maskotką mojego dziecka. Nie zapomnę jak wkładałam go do automatu , to moja córka patrzyła jak się pierze i czekała z niecierpliwością aż go znowu zobaczy, nawet nie czekała aż wyschnie. Brała prosto z automatu. Mało tego wszędzie z nim chodzi, kiedyś do przedszkola nawet brała , i na zakupy, dziś śpi z nim i wszędzie z Nami jedzie w aucie. Publicznie już tak go nie pokazuje , bo jak wspomniałam wcześniej jest troszkę już sprany i jak to mówią zajechany. Ale nadal maskotka numer jeden.
Nuta 2018.05.10 13:31
Przytulanka Binga to króliś Tuliś, a najdroższym przyjacielem mojego pierworodnego jest kotek Kali i wcale nie jest czarny, jak by to sugerowało imię (w Pustyni i w puszczy Kali był ciemnoskóry ;) Kotek Kali jest BIAŁY. Mój przedszkolak od 2 roku życia kultywuje tę przyjaźń, która spowodowała, że biały kotek chodził dwa lata do przedszkola, nadal jest towarzyszem zabaw i nieodzownym elementem wieczornego rytuału zasypiania :) Choć mocno już nadszarpnięte futerko zębem intensywnej zabawy połatała mama, a odpadające oczy podklejał tata - kotek Kali nadal jest najukochańszym przyjacielem i druhem naszego przedszkolaka. A próba zamiany mocno już sfatygowanego Kaliego na ładną, białą kicię skończyła się oburzeniem Tomka - Mamo! przecież ten nowy kot nie ma nawet wąsów!!! Wszystko w temacie :D wcześniej nie zauważyliśmy nawet, że Kali ma jakieś wąsy, bo od prania pozwijały się jak to żyłka ;)
Scarlett 2018.05.10 12:50
Ulubiona przytulanka Binga to oczywiście króliś Tuliś. Mój młodszy 2,5 letni synek nie ma jednej ulubionej przytulanki, za to starszy 5 letni Filip co kilka tygodni ma inną. Była już foczka kupiona nad morzem, później kotek Miałek wypatrzony w ciuchlandzie-miłość od pierwszego wejrzenia. Później rudy piesek Azorek, a teraz Miś Miękuś- wybrany jako prezent podczas przeglądu samochodu:D Starszy syn uwielbia wszystko, co miękkie, więc czasem do spania zabiera całą zgraję różnych maskotek. Młodszy póki co nie przywiązuje większej wagi do takich zabawek, woli samochody.
klaudiass 2018.05.10 11:30
Bing ma swojego ukochanego Królisia Tulisia, a mój Bartek ma swojego ukochanego Misia Isia. Nie potrafił powiedzieć miś i dlatego na przytulankę zawsze wołał IŚ i tak już zostało do dziś. Kochany MIŚ IŚ towarzyszy mu zawsze:)