Najczęstszym błędem popełnianym przez kobiety ze skórą skłonną do trądziku jest podrażnianie poprzez częste mycie twarzy żelami o właściwościach wysuszających i bakteriobójczych, używanie wysuszającycyh toników i matujących kremów w nadmiarze. Taka wyszorowana, odtłuszczona skóra zaczyna wytwarzać jeszcze większe ilości sebum. Wiem co mówię, bo sama miałam z tym problem. Pomógł mi specyfik zapisany przez dermatologa do oczyszczania twarzy. Rano i wieczorem czyściłam twarz wacikiem nasączonym tym płynem. Żadnego mydła, żelu, wody. Już po kilku dniach stosowania twarz nabrała zdrowego wyglądu, po kilku tygodniach problemy z pryszczami zniknęły. Specyfik ten przygotowywano mi w aptece na receptę. Nie mam pojęcia niestety, co było w składzie, ale myślę że dermatolog będzie znał recepturę.