Komu przeszkadza Twoja wolność?
Widać, komuś przeszkadza... jeszcze nie w Polsce.
Ale w Hiszpanii - już tak.
W ciągu ostatnich kilku lat odwrócenie wartości w polityce spowodowało "wartościowy" przewrót w prawie. To, co było uznawane za dobre i było normą, stało się nagle czymś niepożądanym, czymś co należy wyplenić z życia społecznego... a patologie, z którymi starano się walczyć, prawo zaczęło uznawać za coś niezwykle pożądanego, dobrego.
http://familie.pl/Blogi-2-27/b106p2405,Komu-przeszkadza-wolnosc.html
Co nas to obchodzi? Nic? Chyba nie... w Hiszpanii jeszcze 10 lat temu nikt nie myślał na poważnie, że do tego dojdzie. A jednak...
Najbardziej denerwuje mnie to, że państwo stara się ograniczać władzę rodziców, lansuje się teraz taki model wychowania, w którym mówi się o rodzicach jako o pewnego rodzaju "interweniencie" - osobie, która niepotrzebnie interweniuje, ingeruje w proces dojrzewania dziecka. Państwo stara się przejąć jak największą kontrolę nad nowymi obszarami edukacji i wychowania... zamykając rodzicom prawo do obrony przed tym i wychowania dzieci zgodnie z własnymi poglądami.
Są w Polsce osoby/ugrupowania, które chcą tego samego u nas... :/