Do założenia tego wątku, natchnął mnie inny ...
Wszyscy wiemy, że jak się ma znajomości, to można wiecej, lepiej, dalej. Wszyscy się złościmy, że do dobrej pracy dostała się dziewczyna po znajomości ... wszyscy wiemy, że to złe.
Czy nie jestesmy jednak troche hipokrytami? Czy jeśli nam ktoś pomoże w załatwienu dobrej pracy, stażu, lekarza bez kolejki, miejsca w przedszkolu itd, to nie korzystamy, odmawiamy?
Ja się przyznaję jestem hipokrytką, ja nie odmawiam.
Bo jeśli ktoś pomoże mi załatwić dobrą pracę, to na pewno z tego skorzystam. Wiem, że to niesprawiedliwe, wiem że nie będę miała czystego sumienia ale będę miała pełny żołądek i specjalistyczne, ortopedyczne buty dla Hani.