Temat na czasie - bo czasami komary i meszki są tak męczące, że szkoda gadać... Ja zwykle z Ziemusiem mamy problem z ich ukąszeniami i obydwoje mamy na ciele bąble po ich ukąszeniu a swędzi to to, że hej...
Dzisiaj przeczytałam w jednym z artykułów, że są proste sposoby na te swędzące miejsca - sok z cytryny lub ocet jabłkowy to chyba najbardziej dostępne w domu środki a wanilia w postaci olejku, zapachu perfum działa jako dobry odstraszacz.
Więcej pod linkiem...
http://fitness.wp.pl/zdrowie/metody-naturalne/art169,komary-i-meszki-jak-sie-przed-nimi-chronic.html