Moja mała identycznie z wagą - 8,5kg na roczek - teraz szaleństwo - 8,8kg a ma 14 miesięcy niecałe;)Też staram się karmić ją odpowiednio, żeby przybierała, no ale - nie ma co przejmować się centylami - każde dziecko jest inne i każde ma w genach inną budowę. Nasza jes mała, bo ma małych rodziców;)
Nasz plan jedzeniowy jest (mniej więcej oczywiście) taki:
śniadanie: kanapka (chleb pełnoziarnisty) z twarożkiem/chudą szynką/pastą z awocado/ pastą jajeczną/jajecznicą plus pomidor -plasterek lub dwa. Jeśli zje mało, to dojadamy jeszcze różnymi zbożowymi płatkami - gotowanymi (plus mleko modyfikowane - dodaję po ugotowaniu, a czasami trochę zwykłego mleka - dla przyzwyczajania). Te zupy mleczne robię codziennie różne - z płatków owsianych, płatków ryżowych, kaszy manny, płatków jęczmiennych. Czasem płatki kukurydziane z mlekiem modyfikowanym (nie CornFlakesy bo mają cukier, ale jakies ekologiczne BEZ CUKRU).Jak zje taką zupę, to mam spokojną głowę, że dostała dość energii na początek dnia.
II śniadanie: jeśli na pierwsze śniadanie nie było zupy mlecznej, to wtedy tutaj robię zupkę, ale już z dodatkiem owoców i mleka albo jogurtu. Np. manna z truskawkami i mlekiem. Owsianka z bananem i łyżką kakao (bez cukru - zwykłe kakao), płatki ryżowe na mleku plus uprażone jabłka i cynamon, owsianka z dodatkiem jogurtu naturalnego i łyżeczką cukru trzcinowego. Jeśli na pierwsze była zupka, to na drugie jemy raczej same owoce - to już jakie mamy i na jakie mamy ochotę. Mała uwielbia gruszki (kroję na ćwiartki), banany, śliwki (na ćwiartki), jabłka, kiwi... itd. Czasami robimy koktaile. Super jest z banana i kiwi, z truskawek i banana, z malin i mleka...
obiad: staram się robić dwa dania, chociaż mała często tylko skubnie... jest obiadowym niejadkiem, ale cóż..nie zniechęcam się;)
ulubione zupy:gęsty krem z porów z grzankami, warzywna z manną, delikatny rosołek z lanymi kluskami, szpinakowa, pomidorowa z ryżem(miksuje w niej wszystkie warzywa -marchew, seler, pietruszkę - wtedy jest gęstsza i słodsza)
drugie dania: różnie - pulpeciki z indyka/kurczaka, ziemniaki, warzywa na parze, czasem jakieś kluseczki (ziemniaczane ze szpinakiem i serem to hit), czasem makarony, czasem ryż, czasem pulpety rybne...
podwieczorek - czasami się już nie zmiesci godzinowo (pilnjuje, zeby byly przerwy 2-3h miedzy posiłkami)
a jak jest to zazwyczaj jogurt - albo naturalny plus owoce, albo ostatnio moje odkrycie - bardzo dobre jogurty i serki EkoŁukta - słodzone tylko cukrem trzcinowym. Danonków nie daję - słodkie, sztuczne, chemiczne...
Czasem tata zaszaleje z kawałkiem czekolady;)
Czasem upiekę jakieś ciasto - np bananowiec bez cukru, ciasteczka owsiane, ciasto marchewkowe...
kolacja: zazwyczaj była już tylko kaszka na mleku modyfikowanym (kaszki BEZ CUKRU - ekologiczne są SUPER! Ja lubię firmy Holle - same zboża, bez żadnych dodatków dziwnych), ostatnio mała je jeszcze przed kaszką jakąś małą kanapkę - z serkiem i pomidorem, albo z jajkiem.
mleko modyfikowane pije nad ranem (nie karmię jej już piersią od czasu jak skończyła roczek)
za dnia pije wodę, czasami jakiś sok - najczęściej tłoczony z jabłek, marchewek
to tyle, mam nadzieję, że coś się przyda!!!
pozdrawiam;)