zapewne kazda/y z nas kiedys na jakiejs diecie był/a....
komu udało sie schudąc i zostac przy tej wadze ??
komu nie??
piszmy tu o naszych sukcesach i niestety takze porażkach z dietami...
31 grudnia 2012 08:37 | ID: 885252
powodzonka wsztystkim na diecie;-)))
31 grudnia 2012 09:36 | ID: 885267
Ja stsowałąm dietę podobno do Moni. Zero ziemniaków, makaronów, pieczywa i pięknie schudłam w 3 miesiąće 8 kg. ale zaczęłam się słabo czuć więc powróciłam do "normalnego" jedzenia i wszystko wróciło. Do tego moją wagę strasznie gubi nieregularność posiłków. Nie lubię gotować i często jak mi się nie chce to nie mamy obiadu. Za to wieczorem jak Młoda pójdzie spać to wtedy lubimy sobie z mężem coś zjeść, a to najgorsze co możemy robić... od nowego roku chcę znów spróbować z dietą i zmienić nawyk regularnego jedzenia, mam nadzieję, że się uda.
31 grudnia 2012 10:58 | ID: 885318
Nigdy w życiu nie byłam na żadnej diecie, nie licząc mojego pięcioletniego wegetarianizmu. Odkąd pamiętam noszę rozmiar xs.
31 grudnia 2012 11:02 | ID: 885325
Narazie nie mam tyle silnej woli, aby być na diecie....
31 grudnia 2012 13:51 | ID: 885436
dzis moj 4dzien na diecie....
nie powiem chciałabym pojesc... ale mam zamienniki...
31 grudnia 2012 16:09 | ID: 885521
Nigdy w życiu nie byłam na żadnej diecie, nie licząc mojego pięcioletniego wegetarianizmu. Odkąd pamiętam noszę rozmiar xs.
farciara ;)))
31 grudnia 2012 16:09 | ID: 885522
dzis moj 4dzien na diecie....
nie powiem chciałabym pojesc... ale mam zamienniki...
konkretnie? ;))
31 grudnia 2012 16:11 | ID: 885525
Moja dieta w zeszłym roku? Początkowo sukces a potem porażka!!!! I to wielka!!!!
Chciałabym schudnąć. Ale lubię gotować. I gotuję za dobrze. Bo mi wszystko tak bardzo smakuje. I lubię jeść. Bardzo delikatnie mówiąc jestem smakoszem. A złośliwie mówiąc jestem obżartuchem .
Jem w małych ilościach ale chyba za często i za często próbuję. Nie jadam wielu słodyczy , ale lubię bułeczki. Wolę pieczywo pszenne, bo po żytmin źle się czuję.
Lubię soki. Zlikwidowałam gotowce, będę robić naturalne bez cukru. Lubię wodę z sokiem z cytryny bez cukru. Więc taką będę pić.
Odstawię ( w miarę możliwości) węglowodany. I śmietankę i masełko też odstawię. I gazowane napoje. Tych i tak mniej piję.
No i będe chodzić z kijkami.
I co jeszcze mogę zrobić?
Tylko czy w tym wszystkim wytrwam?
3mam kciuki!
31 grudnia 2012 16:28 | ID: 885545
dzis moj 4dzien na diecie....
nie powiem chciałabym pojesc... ale mam zamienniki...
konkretnie? ;))
no bułek pszennych czy chlwba nie jem ale robie bułki dukana lub chlebek tez mozna
31 grudnia 2012 16:31 | ID: 885548
dzis moj 4dzien na diecie....
nie powiem chciałabym pojesc... ale mam zamienniki...
konkretnie? ;))
no bułek pszennych czy chlwba nie jem ale robie bułki dukana lub chlebek tez mozna
;))) cholera to nie to samo ;)
31 grudnia 2012 16:35 | ID: 885556
dzis moj 4dzien na diecie....
nie powiem chciałabym pojesc... ale mam zamienniki...
konkretnie? ;))
no bułek pszennych czy chlwba nie jem ale robie bułki dukana lub chlebek tez mozna
;))) cholera to nie to samo ;)
ojjjj dokladnie....
31 grudnia 2012 17:07 | ID: 885573
Jestem szczupła- moge to wreszcie napisać :) - rozmiar gorą 38/40 ( mam duży biust) , dół- 36/38. Nigdy taka nie byłam- nawet w młodości. Schudłam w 20 tyg. 20 kg w wieku "po czterdziestce" i utrzymuję wagę już około 9 miesięcy. Schudłam dzięki diecie 1000- 1200 kcal, zasadniczo bez specjalnego bólu. Jadłam absolutnie wszystko, rezygnując tylko z białego pieczywa na rzecz chrupkiego "Sonko", makarony razowe, ryże- dzikie, również ziemniaki, ale oczywiście w małej ilości, np. 1 1/2 chleba chrupkiego, 1 1/2 ziemniaka, 1/3 torebki ryżu. Sporo drobiu bez skóry, ryb, nabiału, warzyw i owoców. Mięsa, ryby duszone w rękawie lub smażone na patelni teflonowej bez tłuszczu albo gotowane. Również odtłuszczone zupy na drobiu. Oczywiście zero słodyczy, gotowych soków owocowych i napojów gazowanych. 3 posiłki dziennie. Szybko przyzwyczaiłam się do małych racji, a z uwagi na to, iż posiadały minimalne ilości tłuszczu i cukru powodowały, iż głód utrzymywał się na tym samym poziomie, tzn. nigdy nie byłam głodna i nigdy mocno najedzona. Teraz jem mniej restrykcyjnie, ale wciąż w małych ilościach. Mam dobrą motywację- względy zdrowotne, ona mnie trzyma w ryzach. Wyglądam dużo młodziej, mimo że, niestety, zmarszczki wraz z utratą tkanki tłuszczowej nieco się pogłębiły, ale odzyskałam szyję i ładny owal twarzy. No i talię :)
Jeden tylko minus mej metamorfozy- musiałam wymienić absolutnie całą garderobę. Ale mogę podbierać niektóre ciuchy córce:)
31 grudnia 2012 17:46 | ID: 885596
gratuluje!!!
1 stycznia 2013 09:36 | ID: 885979
Jestem szczupła- moge to wreszcie napisać :) - rozmiar gorą 38/40 ( mam duży biust) , dół- 36/38. Nigdy taka nie byłam- nawet w młodości. Schudłam w 20 tyg. 20 kg w wieku "po czterdziestce" i utrzymuję wagę już około 9 miesięcy. Schudłam dzięki diecie 1000- 1200 kcal, zasadniczo bez specjalnego bólu. Jadłam absolutnie wszystko, rezygnując tylko z białego pieczywa na rzecz chrupkiego "Sonko", makarony razowe, ryże- dzikie, również ziemniaki, ale oczywiście w małej ilości, np. 1 1/2 chleba chrupkiego, 1 1/2 ziemniaka, 1/3 torebki ryżu. Sporo drobiu bez skóry, ryb, nabiału, warzyw i owoców. Mięsa, ryby duszone w rękawie lub smażone na patelni teflonowej bez tłuszczu albo gotowane. Również odtłuszczone zupy na drobiu. Oczywiście zero słodyczy, gotowych soków owocowych i napojów gazowanych. 3 posiłki dziennie. Szybko przyzwyczaiłam się do małych racji, a z uwagi na to, iż posiadały minimalne ilości tłuszczu i cukru powodowały, iż głód utrzymywał się na tym samym poziomie, tzn. nigdy nie byłam głodna i nigdy mocno najedzona. Teraz jem mniej restrykcyjnie, ale wciąż w małych ilościach. Mam dobrą motywację- względy zdrowotne, ona mnie trzyma w ryzach. Wyglądam dużo młodziej, mimo że, niestety, zmarszczki wraz z utratą tkanki tłuszczowej nieco się pogłębiły, ale odzyskałam szyję i ładny owal twarzy. No i talię :)
Jeden tylko minus mej metamorfozy- musiałam wymienić absolutnie całą garderobę. Ale mogę podbierać niektóre ciuchy córce:)
szacun!
1 stycznia 2013 09:46 | ID: 885989
ech i od dzisiaj trzeba sobie przkręcić :-(
1 stycznia 2013 13:37 | ID: 886096
ech i od dzisiaj trzeba sobie przkręcić :-(
nie mam natchnienia jeszcze. na siłę nie wyjdzie. poza tym w sobotę ojciec urządza huczną 50-tkę,więc poczekam jeszcze kilka dni.
2 stycznia 2013 00:35 | ID: 886552
-12,,,u mnie i tak jak pisałam bez odchudzania.
2 stycznia 2013 07:31 | ID: 886575
Kilka lat temu jak moja waga doszła do 67 kg przy wzroście 167, powiedziałąm sobie dość i w 3 miesiące schudłam 13 kg. Udało mi się tą wagę utrzymać około pół roku. Dobrze się czułam, ale wszyscy wokoło mówili mi, że za bardzo schudłam (zwłaszcza mama mnie bardzo krytykowała mówiąc, że w jakąs chorobę się wpędzę). Teraz moja waga jest w granicach 58-60 kg i od 3 lat staram się to utrzymać.
2 stycznia 2013 07:43 | ID: 886576
Kilka lat temu jak moja waga doszła do 67 kg przy wzroście 167, powiedziałąm sobie dość i w 3 miesiące schudłam 13 kg. Udało mi się tą wagę utrzymać około pół roku. Dobrze się czułam, ale wszyscy wokoło mówili mi, że za bardzo schudłam (zwłaszcza mama mnie bardzo krytykowała mówiąc, że w jakąs chorobę się wpędzę). Teraz moja waga jest w granicach 58-60 kg i od 3 lat staram się to utrzymać.
chciałabym tyle wazyć. mam 35 kg do zrucenia :-( dziś mój mąż przechodzi na Dukana a ja postanowiłam to zrobic kilka tyg po nim. mam nadzieję że nam się uda :-)
2 stycznia 2013 09:11 | ID: 886597
Kilka lat temu jak moja waga doszła do 67 kg przy wzroście 167, powiedziałąm sobie dość i w 3 miesiące schudłam 13 kg. Udało mi się tą wagę utrzymać około pół roku. Dobrze się czułam, ale wszyscy wokoło mówili mi, że za bardzo schudłam (zwłaszcza mama mnie bardzo krytykowała mówiąc, że w jakąs chorobę się wpędzę). Teraz moja waga jest w granicach 58-60 kg i od 3 lat staram się to utrzymać.
chciałabym tyle wazyć. mam 35 kg do zrucenia :-( dziś mój mąż przechodzi na Dukana a ja postanowiłam to zrobic kilka tyg po nim. mam nadzieję że nam się uda :-)
Przejdź razem z mężem. Będzie dużo łatwiej i jemu i Tobie. I prościej, bo będziesz przyrządzać tylko jeden posiłek .
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.