Wczoraj dopadła mnie migrena. Ból głowy był tak silny, że powodował wymioty. Żadne tabletki przedziwbólowe nie pomagały. Może Wy wiecie jak zwalczyć migrenę?
15 listopada 2011 14:45 | ID: 681989
Z tego co słyszałam od znajomej, to ona kładzie się, zasłania okna, w ciszy i tak trwa.... Jej tabletki również nie pomagają. Ale też nie ma takich bóli.... Wiem, że okłady na głowę też skutkują...
15 listopada 2011 14:47 | ID: 681991
Z tego co słyszałam od znajomej, to ona kładzie się, zasłania okna, w ciszy i tak trwa.... Jej tabletki również nie pomagają. Ale też nie ma takich bóli.... Wiem, że okłady na głowę też skutkują...
Niestety nie zawsze mam możliwość kłaść się do łóżka, muszę jeszcze pracować. Oby mnie to często nie łapało!
15 listopada 2011 14:58 | ID: 682011
Z tego co słyszałam od znajomej, to ona kładzie się, zasłania okna, w ciszy i tak trwa.... Jej tabletki również nie pomagają. Ale też nie ma takich bóli.... Wiem, że okłady na głowę też skutkują...
Niestety nie zawsze mam możliwość kłaść się do łóżka, muszę jeszcze pracować. Oby mnie to często nie łapało!
Wiesz myślę, że w takiej sytuacji przydałaby się konsulatacja z lekarzem... Z migreną podobno ciężko żyć. Szczególnie jak chwyci ból...
15 listopada 2011 15:20 | ID: 682032
Migrena po prostu musi przejść. Jak mnie dopada to oprócz okropnego bólu głowy mam mdłości i światłowstręt.
Jak czuję, że się pojawi to zażywam 2 x apap (lub aspirynę) i robię sobie bardzo mocną kawę.
15 listopada 2011 17:08 | ID: 682119
chyba nie ma na nią sposoby ;( ja nie znam - niestety
15 listopada 2011 20:05 | ID: 682303
Klade zimny oklad na glowe i sie klade, w ostatecznosci siegam po ketonal. A tak staram sie zasnac.
15 listopada 2011 21:38 | ID: 682402
Koleżanka poleciła mi Aspiryn przeciw migrenowym bólom głowy. Jutro ruszam do apteki, zrobię sobie zapas: jeden będę nosiła w torebce. Podobno jak się weźmie dostatecznie szybko, to pomaga. Zobaczymy
15 listopada 2011 22:19 | ID: 682466
Słyszałam o dobroczynnych kompresach żelowych
15 listopada 2011 22:24 | ID: 682477
Słyszałam o dobroczynnych kompresach żelowych
Ale co to są za kompresy? Gdzie się je kupuje? Nigdy o nich nie słyszałam
15 listopada 2011 22:54 | ID: 682554
A znasz przyczyny swoich migren?
Bo może dobrze by było je rozpoznać i w miarę możliwości wyeliminować? Niedokładnie wywietrzone mieszkanie może powodować migreny, w pomieszczeniach może znajdować się za dużo radonu, zbyt wysokie promieniowanie od sprzętów, przesadzanie z czosnkiem, stres, a nawet, tak jak to było w moim przypadku - za dużo białka zwierzęcego w diecie.
15 listopada 2011 23:01 | ID: 682569
Mnie na ból głowy pomaga przespanie się - ale nie mam takich silnych, o jakich piszecie.
15 listopada 2011 23:09 | ID: 682578
Słyszałam o dobroczynnych kompresach żelowych
Ale co to są za kompresy? Gdzie się je kupuje? Nigdy o nich nie słyszałam
Wiem,że są takowe - które się mrozi i zimne przykłada na głowę. Są też takie "kaski" żelowe.
Pewnie gdzieś na internecie można znaleźć , ale niestety ja namiarów nie znam,więc podać nie mogę :(
16 listopada 2011 01:36 | ID: 682635
Słyszałam o dobroczynnych kompresach żelowych
Ale co to są za kompresy? Gdzie się je kupuje? Nigdy o nich nie słyszałam
Wiem,że są takowe - które się mrozi i zimne przykłada na głowę. Są też takie "kaski" żelowe.
Pewnie gdzieś na internecie można znaleźć , ale niestety ja namiarów nie znam,więc podać nie mogę :(
Dzięki, spróbuję poszukać i trochę o nich poczytam
16 listopada 2011 04:49 | ID: 682643
Przede wszystkim Ewus, aby walczyc z migrena najlepiej znalezc jej przyczyne.
Ja ostatni raz miałam w we wrzesniu... oj było ciezko.. Najgorzej w nocy, pojawiły sie takie nudnosci ze hej.
W pazdzierniku juz nie mialam, bo moze byłam sprytniejsza? U mnie migrena wiaze sie z okresem, wiec przed no coz - nafaszerowałam sie przeciwbolowymi i nie było ;)
Poza tym, u mnie zawsze pojawiaja sie objawy... wiec jest latwiej przewidziec.
Byłam z tym u lekarza, przepisał silne leki.. no ale odpusciłam, wolałam sie leczyc tymi mniej szkodliwymi.
Ewus, jesli masz objawy wczesniej typu - nudnosci, zawroty głowy - w zadnym wypadku nie jedz serow, czekolady i nie pij alkoholu - one nasilaja.
A bol migrenowy, nie zawsze da sie zwalczyc, zwłaszcza ze do tego naprawde potrzeba spokoju...
Moja ciocia, bierze ketonal, lek przeciwwymiotny i lezy... a to nie zawsze tez pomaga.
Trzymam kciuki, aby te bole sie nie pojawiały!
16 listopada 2011 17:42 | ID: 683241
Czasem kiedy wezmę tabletki gdy ból nie jest zbyt mocny, pomogą. Ostatnio jednak ból głowy dopadł mnie w pracy i nie było możliwości,abym wzięła tabletkę, bo jej nie miałam przy sobie. Potem już było za późno, ból stał się nie do zniesienia
16 listopada 2011 18:50 | ID: 683280
Wczoraj dopadła mnie migrena. Ból głowy był tak silny, że powodował wymioty. Żadne tabletki przedziwbólowe nie pomagały. Może Wy wiecie jak zwalczyć migrenę?
miewam takie bóle łącznie z wymiotami :( wiem jak to jest...nie pomagają zimne okłady,tabletki,leżenie...masakra! też chcę antidotum
17 listopada 2011 04:40 | ID: 683503
Dziewczyny, a bylyscie z tym u lekarza?
18 listopada 2011 21:03 | ID: 684888
Dziewczyny, a bylyscie z tym u lekarza?
Nie byłam, ale przy kolejnym ataku na pewno się wybiorę. Koleżanka była ostatnio i od razu dostała zastrzyk, po którym ból głowy ustąpił
18 listopada 2011 21:25 | ID: 684910
Dziewczyny, a bylyscie z tym u lekarza?
Nie byłam, ale przy kolejnym ataku na pewno się wybiorę. Koleżanka była ostatnio i od razu dostała zastrzyk, po którym ból głowy ustąpił
A może warto byłoby iść szybciej, zanim ból Cię dopadnie?
19 listopada 2011 05:21 | ID: 685018
Dziewczyny, a bylyscie z tym u lekarza?
Nie byłam, ale przy kolejnym ataku na pewno się wybiorę. Koleżanka była ostatnio i od razu dostała zastrzyk, po którym ból głowy ustąpił
A może warto byłoby iść szybciej, zanim ból Cię dopadnie?
Dokładnie to samo pomyslałam co Zanetka. Lepiej znalezc przyczyne niz leczyc sie skutkowo...
Ewus, najwazniejsze to dostrzec jak to wszystko przebiega... Czy pojawiaja sie objawy sygnalizujace czy tez nie. Czy mozna to z czyms powiazac. Jak pojdziesz do lekarza rodzinnego, to on juz dalej bedzie wiedział co robic.. u mnie skonczyło sie na ginekologu :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.