Mieliśmy jedno opakowanie sab simplex. Sama nie wiem czy pomogło. Pytałam naszą panią doktor o stosowanie, stwierdziła, że lepiej szukać przyczyny a nie leczyć. Na szczęście przyczynę znaleźliśmy szybko - odstawiłam nabiał i kolki u nas zniknęły.
Po tym, jak je już zakupiłam, dużo o nich czytałam i powiem szczerze, że jestem negatywnie do nich nastawiona.
Po pierwsze skład:
Składniki lecznicze: 1 ml (ok. 25 kropli) zawiesiny do zażycia zawiera 69,19 mg Simeticonu.
Pozostałe składniki: Carbomer, kwasek cytrynowy, hypromellose, benzoesan sodu, substancja słodząca (aspartam), sacharyna, kwas sorbinowy, aromat malinowy, aromat waniliowy, woda
Po drugie, skoro są dopuszczone do obrotu w tak wielu krajach (min. Niemcy, Czechy, Francja, Austria), a w Polsce nie, to chyba są jakieś ku temu powody?
Skład chociażby Boboticu jest bardzo podobny, zawiera minimalnie mniejszą dawkę Simeticonu:
Simeticon 66,66 mg/ml, krople doustne
Skład:
Substancja czynna: symetykon (dimetykon aktywowany dwutlenkiem krzemu) 66,66 mg/ml
Substancje pomocnicze: sacharyna sodowa 2,5 mg, karmeloza sodowa, metylu parahydroksybenzoesan 1,5 mg, propylu parahydroksybenzoesan 0,5 mg, kwas cytrynowy jednowodny, aromat malinowy, woda oczyszczona do 1 ml.
Nie widzę w nim tak niebezpiecznego ASPARTAMU. Być może to przez ten aspartam nie są dopuszczone do obrotu w Polsce? SS mają być lepsze tylko dlatego, że są zagraniczne? Dużo czytałam na ten temat i cudowny sab simplex też nie wszystkim pomaga. Kolka to takie ustrojstwo, że czasem nalepszy farmaceutyk nie pomoże.