Czy ktoś z Was miał cos takiego??? Ja ostatnio żyję w wielkim napięciu i zaczęła mnie boleć szyja. Potem bark, potem ręka.... Jak sie nie denerwuję, nie odczuwam żadnego bólu. Jednak, gdy nerwy sięgają zenitu, moje "dolegliwości" odzywają się ze zdwojoną siłą....Ręka drętwieje, bark boli, nie mogę odwrócić głowy.... Stosuję żele przeciwbólowe. Dziś kupiłam IBUM, ponieważ działa na nerwobóle....Zobaczymy, czy naprawdę działa....