Jestem po kolejnej "komisji"
odczucia również pozytywne :) - ciekawe czy takie będą po otrzymaniu korenspondencji od PZU :)
zgodnie z prawem chyba w tym tygodniu powinienem otrzymać decyzję o przyznaniu % z tych dwóch komisji.
Powiem tak, pani doktor bardzo się zdziwiła, że już pracuję po takim "wypadku", dla niej jeszcze bym musiał uważać na siebie i na to co robię.
Szczególnie jak poznała mój zawód i czym się zajmuję - załamała ręce :)
więc dlatego myślę, że będzie ok.
co do powrotu to przeczytałem dziś część prawdy o nas - czyli fanatykach tego co robimy :)
"- Teraz już nikt nie zastanawia się, czy Kubica wróci, a kiedy to nastąpi. Ludzie, a zwłaszcza sportowcy, wciąż przełamują bariery. Jak długo, jak daleko się w tym posuną, nie wiem, ale jeśli lekarze mówią o sześciu miesiącach przerwy, to z własnego doświadczenia wiem, że równie dobrze mogą to być trzy miesiące - mówi Paweł Januszewski."
"Polski olimpijczyk wie, co mówi - w 1997 roku miał ciężki wypadek samochodowy, po którym lekarze zastanawiali się, czy będzie jeszcze normalnie chodził. Rok później sięgnął jednak po największy sukces w karierze."
http://sport.onet.pl/f1/z-doswiadczenia-wiem-ze-kubica-moze-wrocic-juz-za-,1,4189468,wiadomosc.html
więc chyba nie jestem gorszy :))))