Coraz głośniej o tej diecie w telewizji, stosuje ją wiele gwiazd ale czy naprawdę jest tak skuteczna i nie wpływa negatywnie na organizm?
Może któraś z Was stosowała tą dietę i może o niej coś więcej powiedzieć?
18 listopada 2013 23:50 | ID: 1044012
Ciężko mi. W brzuchu burczy. Idę zrobić sobie twaróg.
18 listopada 2013 23:55 | ID: 1044013
Wystartowałam. Zjadłam trochę serka wiejskiego bez tej śmietanki.
Asieńko, w pierwszej fazie nie musisz jeść mało, zjedz tyle żebyś nie była głodna a żeby była masa białka :)
Wiem wiem. U mnie problem taki,że jedzenie tak do godz 17:00 może nie istnieć za to później nadrabiam. Dlatego teraz ciężko mi się przestawić na poranne, w miarę regularne jedzenie.
Mam tak samo do godziny 16-stej jedzenie dla mnie nie istnieję jadę na wodzie samej,po 16 włączą mi się głód,obiad.Teraz jest o wiele gorzej bo wcześniej kończę pracę bo o 18.I jak tylko wejdę do domu to myślę co by tu zjeść...I tak podjadam non-stop do godziny 20-stej.
18 listopada 2013 23:57 | ID: 1044015
Wystartowałam. Zjadłam trochę serka wiejskiego bez tej śmietanki.
Asieńko, w pierwszej fazie nie musisz jeść mało, zjedz tyle żebyś nie była głodna a żeby była masa białka :)
Wiem wiem. U mnie problem taki,że jedzenie tak do godz 17:00 może nie istnieć za to później nadrabiam. Dlatego teraz ciężko mi się przestawić na poranne, w miarę regularne jedzenie.
Mam tak samo do godziny 16-stej jedzenie dla mnie nie istnieję jadę na wodzie samej,po 16 włączą mi się głód,obiad.Teraz jest o wiele gorzej bo wcześniej kończę pracę bo o 18.I jak tylko wejdę do domu to myślę co by tu zjeść...I tak podjadam non-stop do godziny 20-stej.
Ty do 20 a zobacz o której ja piszę o jedzeniu..
19 listopada 2013 00:00 | ID: 1044018
Wystartowałam. Zjadłam trochę serka wiejskiego bez tej śmietanki.
Asieńko, w pierwszej fazie nie musisz jeść mało, zjedz tyle żebyś nie była głodna a żeby była masa białka :)
Wiem wiem. U mnie problem taki,że jedzenie tak do godz 17:00 może nie istnieć za to później nadrabiam. Dlatego teraz ciężko mi się przestawić na poranne, w miarę regularne jedzenie.
Mam tak samo do godziny 16-stej jedzenie dla mnie nie istnieję jadę na wodzie samej,po 16 włączą mi się głód,obiad.Teraz jest o wiele gorzej bo wcześniej kończę pracę bo o 18.I jak tylko wejdę do domu to myślę co by tu zjeść...I tak podjadam non-stop do godziny 20-stej.
Ty do 20 a zobacz o której ja piszę o jedzeniu..
Asia żeby mi się chciało zejść na dół już dawno bym wpierniczała kanapkę....ja niestety o tej porze fajkiem zabijam głód.
19 listopada 2013 00:05 | ID: 1044019
Wystartowałam. Zjadłam trochę serka wiejskiego bez tej śmietanki.
Asieńko, w pierwszej fazie nie musisz jeść mało, zjedz tyle żebyś nie była głodna a żeby była masa białka :)
Wiem wiem. U mnie problem taki,że jedzenie tak do godz 17:00 może nie istnieć za to później nadrabiam. Dlatego teraz ciężko mi się przestawić na poranne, w miarę regularne jedzenie.
Mam tak samo do godziny 16-stej jedzenie dla mnie nie istnieję jadę na wodzie samej,po 16 włączą mi się głód,obiad.Teraz jest o wiele gorzej bo wcześniej kończę pracę bo o 18.I jak tylko wejdę do domu to myślę co by tu zjeść...I tak podjadam non-stop do godziny 20-stej.
Ty do 20 a zobacz o której ja piszę o jedzeniu..
Asia żeby mi się chciało zejść na dół już dawno bym wpierniczała kanapkę....ja niestety o tej porze fajkiem zabijam głód.
Ja nie palę. Nigdy nie paliłam.
19 listopada 2013 09:33 | ID: 1044065
Ja mam to samo. Przychodzi wieczór i przychodzi głód i apetyt. Trudno mi nie jesc wieczorami ale jeszcze trudniej znieść to dukanowskie jedzenie. 2,5 kilograma mam mniej, brzuch nie jest taki wielki jak był. Ale dzis słaba jestem, w głowie mi sie zakręciło.
Mysle, ze dobra by była dieta dukana zmodyfikowana i połączona z 8 godzinną. Tak łatwiej nauczyc sie dobrych nawyków. Bo co z tego, ze mozna jesc wszystko jak w kolejnych etapach chodzi o to aby nabyc dobre nawyki.
19 listopada 2013 10:35 | ID: 1044103
Ja mam to samo. Przychodzi wieczór i przychodzi głód i apetyt. Trudno mi nie jesc wieczorami ale jeszcze trudniej znieść to dukanowskie jedzenie. 2,5 kilograma mam mniej, brzuch nie jest taki wielki jak był. Ale dzis słaba jestem, w głowie mi sie zakręciło.
Mysle, ze dobra by była dieta dukana zmodyfikowana i połączona z 8 godzinną. Tak łatwiej nauczyc sie dobrych nawyków. Bo co z tego, ze mozna jesc wszystko jak w kolejnych etapach chodzi o to aby nabyc dobre nawyki.
Alu!!! Ty już nie kombinuj!!! Zostaw tę dietę w spokoju. I posłuchaj doświadczonej" odchudzaczki". Zrób tak jak radziłam Tobie na początku wątku. Załóżę się, że masz świetną figurę i wyglądasz wspaniale. Zresztą ocenię to w sobotę. Do zobaczenia!!!
19 listopada 2013 10:43 | ID: 1044105
Ej dziewczynki, co to za marudzenie? Nie chodzicie chyba głodne ?:) Ja mam jeszcze dziś i jutro proteinki a od czwartku warzywa :) nie jest źle, powiedziałabym nawet, że całkiem dobrze, dzielnie walczę, widzę rezultaty na wadze i czuję się jeszcze lepiej :)
19 listopada 2013 12:27 | ID: 1044177
Cześć dziewczyny.
Walki dzień drugi.
Rano trochę serka wiejskiego, godzinę temu plasterki chudej wędliny. A teraz gotuje mi się pierś z kurczaka.
Jutro chyba upiekę sobie babeczki dukanowe i coś słodkiego zrobię bo ciężko mi bez słodyczy i generalnie cukru.
19 listopada 2013 12:28 | ID: 1044178
Cześć dziewczyny.
Walki dzień drugi.
Rano trochę serka wiejskiego, godzinę temu plasterki chudej wędliny. A teraz gotuje mi się pierś z kurczaka.
Jutro chyba upiekę sobie babeczki dukanowe i coś słodkiego zrobię bo ciężko mi bez słodyczy i generalnie cukru.
nalesniki dukanowe
19 listopada 2013 12:33 | ID: 1044181
Cześć dziewczyny.
Walki dzień drugi.
Rano trochę serka wiejskiego, godzinę temu plasterki chudej wędliny. A teraz gotuje mi się pierś z kurczaka.
Jutro chyba upiekę sobie babeczki dukanowe i coś słodkiego zrobię bo ciężko mi bez słodyczy i generalnie cukru.
nalesniki dukanowe
Mówisz,że dobre?
19 listopada 2013 12:36 | ID: 1044183
Cześć dziewczyny.
Walki dzień drugi.
Rano trochę serka wiejskiego, godzinę temu plasterki chudej wędliny. A teraz gotuje mi się pierś z kurczaka.
Jutro chyba upiekę sobie babeczki dukanowe i coś słodkiego zrobię bo ciężko mi bez słodyczy i generalnie cukru.
nalesniki dukanowe
Mówisz,że dobre?
pyszne
20 listopada 2013 10:27 | ID: 1044613
Hej Dukanki! Jak Wam idzie?
Ja po mojej modyfikacji diety gubię wolniej ale duzo lepiej sie czuje. Ostatnie dni kręciło mi sie w głowie, byłam słaba i non stop ta suchosc w ustach na zmiane ze zgagą. Teraz po dodaniu chleba razowego i owoca dziennie jest o niebo lepiej.
20 listopada 2013 10:29 | ID: 1044615
Ja diety nie stosuję... Boje sie tego Dukana i tyle. Staram się jeść mniej i...Mam 1 kg mniej;)
20 listopada 2013 10:37 | ID: 1044619
Ja dzis ostatni dzień białkowy, jutro dochodzą warzywa. Nie jest źle, w sumie nawet lepiej niż na jakiejkolwiek innej diecie. A może to tak psychika działa bo sie zawzięłam naprawdę... Nieważne, w każdym badź razie działa. Na wadze - 4 kg a w 6 dni to nie mały wyczyn i cieszy :) No i nie łamię żadnych przepisów :)
20 listopada 2013 12:54 | ID: 1044712
Ja dzisiaj dzień 3. Wczoraj bolała mnie głowa. A dzisiaj dopiero teraz jem pierwszy posiłek- serek wiejski.
Wczoraj zrobiłam sobie pastę jajeczno- rybną ( z makrelą). Pyszna wyszła.
No i zrobiłam bułkę dukanową z mikrofalówki- szału nie było.
W kącikach ust zrobiły mi się zajady ;/
20 listopada 2013 13:13 | ID: 1044734
Ja dzisiaj dzień 3. Wczoraj bolała mnie głowa. A dzisiaj dopiero teraz jem pierwszy posiłek- serek wiejski.
Wczoraj zrobiłam sobie pastę jajeczno- rybną ( z makrelą). Pyszna wyszła.
No i zrobiłam bułkę dukanową z mikrofalówki- szału nie było.
W kącikach ust zrobiły mi się zajady ;/
Asia, nie wiem może się mylę, ale na uderzeniówce nie ma mowy chyba o pieczywie, naleśnikach czy babeczkach. Doczytaj w książce bo ja w tej chwili nie mam jej pod ręką ale myślę, że pierwsze dni tylko proteinki. W 2 i 3 fazie można napewno.
20 listopada 2013 13:23 | ID: 1044741
Ale Asia robi dukanowskie wiec dozwolone.
Asia i ja miałam zajady.
20 listopada 2013 13:23 | ID: 1044743
Ja dzisiaj dzień 3. Wczoraj bolała mnie głowa. A dzisiaj dopiero teraz jem pierwszy posiłek- serek wiejski.
Wczoraj zrobiłam sobie pastę jajeczno- rybną ( z makrelą). Pyszna wyszła.
No i zrobiłam bułkę dukanową z mikrofalówki- szału nie było.
W kącikach ust zrobiły mi się zajady ;/
Asia, nie wiem może się mylę, ale na uderzeniówce nie ma mowy chyba o pieczywie, naleśnikach czy babeczkach. Doczytaj w książce bo ja w tej chwili nie mam jej pod ręką ale myślę, że pierwsze dni tylko proteinki. W 2 i 3 fazie można napewno.
Nie mam książki. Te bułki to w necie właśnie znalazłam i napisane tam było,że są do Fazy 1
20 listopada 2013 13:34 | ID: 1044758
oj dziewczyny. przechodziłam przez dukana. źle się to skończyło. którejś nocy wstałam z bólem brzucha,wymiotowałam żółcią. nie polecam tej diety. schudłam,ale szybko wróciły te kg,bo na tej diecie je się właściwie mało,bardzo mało i później organizm chłonie jak gąbka.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.