Stewia, zdrowy i naturalny zamiennik cukru - SŁODKI KONKURS! - Forum

Najlepszym sposobem na zastapienie słodyczy są owoce;) Lepiej zjeść słodkie jabłko, czy mandarynkę, niż na przykład batonika;) Wystarczy dziecko ''przestawić'' na większą ilośc owoców, a wtedy, gdy uzupełni braki słodkości owocami, rzadziej będzie sięgać po słodycze.

Córcia moja i mąż uwielbiają masło orzechowe. Ja zresztą też. Zazwyczaj je kupowałam, ale od niedawna robię masło orzechowe sama i jest super - no może pomijając etap łuskania orzechów. Zresztą zawsze można kupić już łuskane orzechy ;)

A oto przepis:

- 500g orzeszków ziemnych w łupinach lub 300g obranych, ale niesolonych,

- 1 łyżka oleju roślinnego - opcjonalnie, bo olej z orzechów sam się wytrąci,

- 2 łyżki miodu lub syropu z agawy,

- szczypta soli.

Przygotowanie:

Orzechy obieramy z łupinek i skórek i następnie podprażamy na rozgrzanej patelni. Zawsze bacznie uważam, żeby orzechów nie przypalić.:) Później przesypujemy ostudzone orzechy np. do miksera. Dodajemy miód i olej, a całość miksujemy aż do uzyskania gładkiej, jednolitej konsystencji. Dla urozmaicenia można dodać drobno pokruszone orzeszki ziemne - wersja „crunchy”, albo uprażony sezam.

Takie masło podobno można przechowywać w zamkniętym słoiku aż do miesiąca. Niestety nie mogę tego potwierdzić, bo u Nas żadne nie ostało się tak długo, cały słoiczek znika w przeciągu dwóch dni. :)

Słodkiego dzionka!

Mój dwuletni synek już jakiś czas temu odkrył wspaniałość słodyczy. Prawie codziennie prosi o coś słodkiego. Nie potrafię mu zabronić, bo sama też jestem slodyczomaniakiem. Staram się jednak wybierać jak najlepsze prodikty np. prawdziwą czekoladę, domowe ciasta czy ciasteczka. Nie daję mu żelek i innych słodyczy napakowanych chemią. 

Bardzo często staram się slodycz zastąpić owocem. Kiedy Filipek chce cukierki podsuwam mu mandarynkę, pomarańczę, jabłko, czy grejfruta. Na szczęście owoce uwielbia na równi ze slodyczami lub jeszcze bardziej więc sposób jest skuteczny.

U mojej mamy rosła swojego czasu stewia, kiedy tylko przyszłam tam z synem, stawał przy parapecie i krzyczał "SIŚCIE!", co oznacza "liście" :)

Od zawsze uczę go zastępników słodkości. Zywkle to suszone owoce : żurawina, morele, śliwki itp. Chociaz czasem zdarza nam się pochłonąć pare ciastek :D

Najzdrowszy jest miodek! Same pozytywy: słodki, antyseptyczny - idealny na przeziębienia i uodparnia. Słodki bardzo - ukochany przez dzieci i dorosłych. Miód na łyżeczkę zamiast słodyczy, miodek do herbaty lub na kanapkę. Do naleśników lub placuszków. JEST IDEALNY.

I żeby nie było nudno, można kupić różne rodzaje miodu: spadziowy, lawendowy czy gryczany. Każdy smakuje, pachnie inaczej!

Polecamy całą rodzinką MIODOŻERCÓW :-)

Gdy czasem zachce nam się słodkości, a akurat nie mamy nic pod ręką, wtedy otwieramy słoik ze swojskim dżemem,  truskawkowym, czy wiśniowym i wcinamy go łyżkami:)

Często robię też omlety, i jemy je właśnie z dżemem z naszej piwniczki;)

Na wiele sposobów można naszym milusińskim cukier zastępować owocami czy własnymi powidłami, sokami, kompotami...

Ja przygotowując przetwory na zimę zawsze myślę o swoich wnukach i do własnych przetworów dodaję znikome ilości cukru...

Wnuki nigdy jeszcze nie jadły kupionego jogurtu czy kaszki smakowej...

Od małego gotowało się im naturalną kaszkę np.owsianą i do niej dodawało się powidła z czarnej porzeczki, czarnych jagód czy z jabłek... Smakowało im to ogromnie i nie raz ubrudziły się nimi i śmiechu było po pachy...

Do jogurtu naturalnego dodawaliśmy czy to powidła, czy świeże jabłka, banany i takie jogurty im podawaliśmy...

Do picia dostawali wyłącznie wodę a teraz, jak już są trochę starsi to dostają wodę z sokiem własnej roboty ze swoich owoców z naszej działeczki...

Ziemuś czy Oliwka jak tylko są u nas to proszą: babciu, dziadku daj mi wodę z twoim soczkiem... he he he...

Dzieciaczki wiedzą co jest dobre i zdrowe !!!

Ach ten cukier... niby taki zły, ale jakie życie bez niego byłoby gorzkie ;) Gdy moje dzieci mają ochotę na „coś słodkiego” staram się, żeby ta słodycz była jak najbardziej naturalna. Stawiam przede wszystkim na owoce, czy to świeże czy suszone, czy w całości czy w kawałkach, w formie sałatki czy jako szaszłyki. Ważne żeby urozmaicić, bo inaczej szybko by się znudziły. Mogą być również zmiksowane z jogurtem naturalnym i odrobiną miodu, taki owocowy shake ;) Na podwieczorek robimy np. kisiel czy galaretkę z domowych kompotów albo budyń z konfiturą czy sokiem owocowym. Dzieciaki lubią też chrupać wafle ryżowe z miodem. U nas w ogóle miód rządzi, bo co roku robię zapas na zimę z mleczy i kwiatów czarnego bzu. Jak mamy ochotę na jakieś ciasteczko, to sięgamy po wafle, które przekładamy dżemem, konfiturą, jogurtem albo również samym miodem. No a jeśli już nie możemy się oprzeć typowym słodkościom to wybieramy gorzką czekoladę :) Mniammmm

U mnie "białe szaleństwo" zastępuje często naturalny miód ,który kupuję każdego roku od sąsiada ,który sam z własnymi pszczołami pozyskuje go i rozprowadza . Dla każdego coś innego miód lipowy najbardziej odpowiada moim łasuchom -ale zaopatruje również spiżarnię w rzepakowy ,gryczany czy wielokwiatowy .

Ciasto z miodem-uwielbiane przez rodzinkę :) do tego słodka herbatka z miodem lipowym na długie zimowe wieczory .

Ciasteczka z miodem świetna przekąska -gdy nadchodzi nieodparta pokusa pojedzenia czegoś słodkiego :P

Na letnie i upalne dni -woda z cytryną z dodatkiem modu :)

Sniadanko chlebek słonecznikowy czy tosty z rarytasem miodowym .

Ponad miód- moja rodzina uwielbia również owoce pod każdą postacią moga być świeże ,ale często również sięgają do spiżarni po dżemy ,które robię sama każdego lata -każdy znajdzie coś dla siebie -truskawkowy ,pożeczkowy ,wisniowy i wieloowocowy ,marmolada z jabłek bez dodatku cukru nadaje głębszego aromaty naszemu jabłecznikowi i niesamowitej naturalnej słodyczy . Dżem nie tylko na kanapki ,ale również jako dodatek do ciasta i deserów.

Wspaniała jest natura ,ze daje tyle słodkich bogactw ,które spaniale zasępują naturalny cukier smakują ,zdrówkiem gwarantują ,energii dodają i humorek poprawiają :) 

Jenak i tutej muszę się przyznać ,że i ja i moii bliscy są łasuchami i podjadamy czasem tę mało zdrową Biel w ciastach,casteczkach i przekąskach :) Sama słodycz pozyskiwana z upraw buraka cukrowego jest szaleństwem w buzi i tańcem dla kubków smakowych niejednego języka :)

Na niepogodę i na przygnębiającą szarówkę (czyli jak dziś) i gdy wirusy dopadają z nienacka, najlepsze jest coś słodkiego, ciepła herbata i miły koc. Jeszcze lepiej jak TO COŚ jest na prawdę zdrowe. W brulionie mamy znalazłam kiedyś zdrowe owsiane ciasteczka, choć może bardziej trafna nazwa byłaby to krajanka, bo wykrajane są z jednego kawałka. :) Ciastka są lekko twardawe, ale nie za bardzo, co potwierdza córcia, która wciąga je ekspresowo ;)

Podaję składniki:

- 2 szklanki płatków owsianych – w całości, nie mielone,

- zmielone orzechy – laskowe, włoskie, migdały (obojętnie),

- wiórki kokosowe,

- suszone owoce – np. rodzynki, śliwki, żurawina, morele, brzoskwinie. Ostatnio dodałam żurawinę i to był niestety strzał w kolano, bo mali goście obstroili nią talerz :(

- 120 ml syropu z agawy – zamiennie można użyć miodu,

- 1-2 jajka lub zalane wrzątkiem, zmielone siemię lniane (nikt go nie wyczuwa). :)

W miseczce mieszamy sobie płatki, orzechy i owoce - w ilościach wedle uznania, tylko bez przesady ;) Następnie dodajemy jajko, syrop i mieszamy, aż do uzyskania lepkiej masy. Jeżeli masa jest za sypka i nie tworzy zwartych grudek, należy dodać więcej syropu albo jeszcze jedno jajko. Całość przekładamy do wyłożonej papierem formy i dociskamy szpatułką. Okazuje się, że to dociskanie jest ważne, bo inaczej ciastka będą nam się rozpadać. Później ciasto pieczemy przez około 30 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku.  Następnie lekko przestudzone, jeszcze ciepłe ciacho owsiane kroimy w kwadraty lub pasy. To sama słodycz bez słodyczy - smacznego!

Oj, nie wiem czy można było dodać dwa wpisy. Chyba nie. 

Jestem przeciwniczką białego cukru i już dawno został on u nas w domu wyeliminowany. Jednak oczywiście wiadomo,  że cukier sam w sobie jest nam potrzebny więc stosuję głównie w diecie córeczki jego zdrowe zamienniki. Jednym z nich jest miód, który nie tylko ma słodki smak, ale też dobroczynne właściwości. Kolejne to syrop klonowy,  który zawiera sole mineralne lub syrop z agawy, który zawiera naturalny priobiotyk - inulinę. 

Często też sięgamy po ksylitol czyli cukier brzozowy,  który wzmacnia układ immunologiczny i oczywiście coś co towarzyszy nam każdego dnia czyli owoce i owoce suszone, które są bogate w witaminy i dobroczynny błonnik. 

Jak widać wybór jest ogromny. Można więc w zdrowy sposób zaspokajać potrzebę słodkiego smaku.

Mój synek jest jeszcze maleńki i nie dostaje słodzonych potraw ale mam swiadomość że za kilka miesięcy babcia lub ciocia dadzą mu jakiś słodycz i polubi jego smak który jest cudowny ale niestety niezbyt zdrowy, więc ja już dziś chciałabym mądrze przygotować się do podawania smakołyków synkowi. Od piątego miesiąca życia synka podaję mu owoce które uwielbia, a w zeszłym roku kiedy byłam w ciąży przetwory robiłam właśnie z myślą o nim i mam nadzieję że moje soki i konfitury posmakują mu tak jak smakują mu owoce.Ja jestem miłośniczką wszelkiego rodzaju orzechów i chciałabym aby mój synek jadł je zamaist słodyczy.Ponieważ lubię gotować chciałabym aby mój synek polubił smak naleśników z dżemem dyniowym, racuszków z jabłkami, pączków gotowanych na parze, rogalików z jabłkami i naleśników ze serem. Polecam wszystkim mamą upieczenie dla swoich pociech placka z marchewką który smakuje wyśmienicie i zawiera w sobie mnóstwo witamin. Ponieważ moja mama ma małą działeczkę będę chciała aby mój synek jadł owoce które nie są prskane z których będę mogła zrobić pyszne koktajle i galaretki. Jeżeli któraś z mam uwielbia robić galaretki owocowe to ja polecam zrobienie z kolorowych galaretek i śmietany 36 %  wyśmienite ptasie mleczko które można podawać solo lub jako masa do ciasta. Moim zdaniem kiedy gotujemy lub pieczemy coś samodzielnie w domu to mamy możliwość dodawania małej ilości cukru a kiedy dodamy do ciasta, ciasteczek, gofrów, babeczek, owoce, orzechy, migdały, rodzynki, skórkę pomaranczową to smak będzie doskonały a dzieci nauczą się czerpac przeyjemność z jedzenia tego co zdrowe. Co do słodzików, czekolad oraz innych wyrobów dla diabetyków i nie tylko to wiem że smakują dobrze i a niektóre z nich w smaku nie różnią się od innych słodyczy które mają w sobie cukier.

Moje sposoby na zastapienie cukru w diecie dziecka to:

- slodkie cukierki zostaja zastapione przeze mnie suszonymi owocami, 

- mleczna czekolada zostaje zastapiona - czekolada gorzka, 

- bialy cukier zastapilam - cukrem trzcinowym, miodem i SYROPEM KLONOWYM,

- slodycze, ktore znajdowaly sie w domu zostaly wyeliminowane na rzecz wlasnych wypiekow domowych, na przyklad: babeczek/ciasteczek wykonanych na mace pelnoziarnistej/razowej 
z dodatkiem rodzynek, czy tez przysmakow takich jak: jogurt naturalny/grecki ze swiezymi owocami - typu maliny, truskawki, jagody

- slodzone napoje zostaly zastapione przeze mnie herbatkami w roznych owocowych smakach i woda naturalna,

- zamiast slodkich batonow czekoladowych - wprowadzone zostaly batoniki ze zboz i bakalii - czesto same przeze mnie przyrzadzane,

- niechec mojego dziecka do niektorych owocow i warzyw zostala przeze mnie przelamana - swiezymi sokami i zupami, 

- w naszym domu w codziennej diecie zagoscily NATURALNE SLODKOSCI typu - orzechy, daktyle, sorbety ze swiezych owocow.

Czym zastąpić cukier w diecie dziecka??

‘’Hmmm , trudne to jest zadanie,

Bo my mamy wiemy, że dzieci uwielbiają każde słodkie przekąski lub cukrowe danie.

Warto jednak się czasami skusić,

I coś słodkiego aczkolwiek zdrowego dziecku stworzyć, więc pora nie lamentować tylko się do roboty zmusić :)

Cukier w czterech odsłonach !!

Latem wszystko, co słodkie orzeźwienia nie przynosi,

Bo lato ze sobą wysokie temperatury nosi.

Polecam świeżo wyciskany SOK OWOCOWY zamiast soków kupowanych,

Bo w nich dużo cukrów niepotrzebnych i zbędnych mamy.

Zimą czasami osładzamy sobie i dzieciom życie,

Bo tak zimno i ponuro jest nam mianowicie.

MIÓD do słodzenia używamy,

I słodkości już w sobie dużo mamy.:)

Jesienią …SUSZONE owoce zamiast cukru można do wielu potraw używać,

I dobry styl życia zachowywać.

Rodzynki suszone, daktyle figi, morele i śliwki, mają cukru w sobie wiele,

Więc są to naturalni nasi przyjaciele…!!

Wiosną zamiast batonika do ręki dać dziecku słodkie WARZYWO,

Które nie popsuje ząbkom szkliwo.

Surowa marchewka w rączce dziecka powinna być często widziana,

Bo ona ma dużo naturalnego w sobie cukru i jest dobrze przez organizm przyswajana.

Syrop KLONOWY też polecam,

Jako polewę do naleśników i gofrów zalecam.

Lody z syropem klonowym smakują wyśmienicie,

I zaspakajają zapotrzebowanie naszych dzieci na cukier należycie.

I syrop DAKTYLOWY też stosowałam,

Do ciast i ciasteczek, które sama robiłam dodawałam.

Okazuje się, że można z cukru białego zrezygnować,

A i tak dziecku naszemu słodkości nie będzie brakować.

Trzeba tylko znaleźć zamienniki i jest to dobre rozwiązanie,

Moje Drogie Panie….

Natura i jej plony są naszym w walce z cukrem sprzymierzeńcem,

Czy to w zimowe dni czy też gdy mamy do czynienia z prażącym słońcem.’’

Słodycze lubią chyba wszyscy szczególnie Dzieci. To z nimi kojarzy się Nam dziecieństwo. Babcia piekąca ciasto, Dziadek wyciagający z kieszeni cukierka, mmmm to były czasy.
Teraz Babcie zamiast piec kupują w sklepie gotowe ciastka, ciasta i cukierki, których różnorodność może doprowadzić do zadziwienia. Ciężko jest znaleźć złoty środek i "oszukać" Dziecko. Jednak można i nie jest to wcale trudne

Zmianę zaczęłam od samego cukru. Biały cukier zastąpiłam trzcinowym można również zastąpić go melasą trzcinową, jabłkową, miodkiem, syropem klonowym lub syropem z agawy. Często używam melasę jabłkową ze względu na jej źródło, czyli jabłka. Są one pierwszym owocem, z którym zapoznaje sie organizm Dziecka, dlatego mam pewność, że nie podaję Córeczce niczego nowego i niesprawdzonego. Kaszki podaję mojej Córeczce z dodatkiem odrobiny miodku. Surowy sam w sobie jest bardzo wartościowy, ale jako zamiennik cukru nie stosuję go, ponieważ w dużych ilościach jest ciężkostrawny dla Dzieci. Dodaję go odrobinę do zimnych i letnich napojów lub deserów. Cudowne są również suszone owoce. Dziewczynki je uwielbiają, szczególnie śliwki. Jest to znakomita alternatywa dla cukierków. W domku ograniczam gotowe słodycze. Jednak nie usunęłam ich całkowicie z jadłospisu. Ciężko mi odmówić Córeczce czekolady, którą uwielbia. Zamiast mlecznej daje Jej gorzką z minimalną zawartością kakao 70%. Ona Nie czuje różnicy, bo czekolada to czekolada. Biszkopty jak i wafelki zamianiłam na domowe muffiny z owocami. Najlepiej, gdy pieczone są na mące pełnoziarnistej i z dodatkiem ciemnego cukru. U mnie poza babeczkami bardzo dobrze sprawdzają sie także placuszki na bazie twarogu lub jogurtu naturalnego z boróweczkami, malinkami czy z jabłuszkami.

Maluchy są największymi łasuchami i ciężko wyobrazić sobie dziecieństwo bez słodyczy. Cukier był, jest i będzie wszechobecny w produktah dostepnych w sklepach i nawet w wiekszości domowych wyrobów. To jak nauczymy Nasze małe Pociechy się odżywiać zaowocuje w przyszłości.

Dziś kupiłam cukier trzcinowy. Dodam go do ciasta na święta:) Podobno nie jest tak szkodliwy jak ''normalny'' cukier:) No i kupiłam też  miód:) Często ''słodzimy'' nim herbatę, szczegóknie w taką pogodę jak dziś....

dziękuje za słodką przesyłkę !! SUPERRRRRRRRRRRRRR

A kto jeszcze wygrał, jeśli można wiedzieć... bo ja wyników nie znam...