ja starałam się sama wszystko zorganizować i dbać o dzieciaki -owszem kożystałam z rad mojej mamy ,jednak matka wie co dziecku potrzebne ,znaczy sie czuje co jest mu potrzebne,odczytuje jego zachowania i jakoś to idzie. owszem na początku było opornie ,bo bez wprawy i doświadczenia ,a teraz to rach ciach ciach i po kąpieli i ubrane i mleczko .... ze wszystkim dojdziemy do ładu jak praktyka jest codzienna . wszystkiego idzie się nauczyć.
bezpieczna praca przy noworodku:
przewijanie-bez gwałtownych ruchów ,zawsze ręka podłozona pod pupę-nie unosiłam nigdy pupy dziecka za nogi-sucho ,to zawsze bezpiecznie
karmienie-raczej o stałych porach,w cichym zakatku domu ,a nie w pokoju ,w którym trwa gościna, zawsze ponoszone do odbicia ,co zapobiegnie bólom małego brzuszk i uczuciu nęcenia
kąpiel-woda zawsze sprawdzona na łokieć,na dno pieluszki lub gąbeczka ,by nie czuło twardego i nieprzyjemnego podłoza-stabilizacja w wanience taką pieluchą ,sprawia wrażenie pewności przed niepotrzebnym kołysaniem sie ciała dziecka w wanience i dziecko nie ma takich tików nerwowo -strachowych
po kąpieli położyc dziecko na przewijaku wysłanym recznikiem i owinać nim dzieco nie trąc ni po ciele a kikut pępkowy-osuszony po kapieli ,a dodatkowo czyściłam go octaniseptem i patyczkami połozna tak poradziła ,nabalsamowanie ciała ,bo nasza woda strasznie wysusza skórę jest twarda,a ciało jak by sie ściskało po kapieli,opatrzenie pupy-kremik ,pampersiak.
ubranko-zawsze wygodne dla dziecka i bez zbędnych gadżetów np.zapinane z tyłu na zatrzaski.przyjemna i najbardziej sprawdzona bawełna
karmienie ,odbicie i utulenie do snu -pamietajmy ,że dziecku nie może być za gorąco i u mnie w pokoju gdzie śpią dzieciaki jest 22 stopnie i dodatkowo wisi na grzejniku ceramiczny nawilżacz powietrza
tak zapewniam swoim dzieciakom dobry sen . jak brak to śpiewam lub opowiadam bajkę by adula mogła zasnać ,bo ola jak jest jej godzina i dostanie mleko ,to w mgnieniu oka tnie komara :)