Drogie Mamy ,mam synka, który jest strasznym chorowitkiem,antybiotyk za antybiotykiem. Konsultowałam go z wieloma specjalistami. Badania odporności ok. , testy alergiczne –ok.
Skonsultowałam z trzema laryngologami. Dwóch jednoznacznie stwierdziło, że synek ma do wycięcia migdały.
Czy macie doświadczenie z Waszymi dziećmi w tym kierunki, czy wycięcie migdałów pomaga?? czy to dobre rozwiązanie było w Waszym przepadku??
Czy jakieś specjalistyczne badanie było w kierunku obejrzenia i oceny migdałów ??
Synek mój ma 3 ,5 lat