Tworzymy społeczność rodziców
3 maja 2014 11:54 | ID: 1109149
Moje na szczęście jada ale znam dzieci które gdy zobaczą szczypiorek w kanapce, wydłubują, plują albo w ogóle do ust nie wezmą. Pomidora zrzucają, sałatę wyciągają. Z zupki koperek i pieruszkę wyławiają 
. U mnie zielenina jest we wszystkim, więc nie wyobrażam sobie aby dzieciaki nie zjadały.
Jakie macie sposoby na zachęcenie dziecka do jedzenia zielonych witaminek?
3 maja 2014 12:11 | ID: 1109164
Mi się wydaje, że fajnym spososobem byłoby układanie jakiś stworków na kanapkach. Widziałam kiedyś u znajomej, że z pomidorków, ogórków i jajeczek robiła np. myszkę na kanapce dla swojego dziecka.
3 maja 2014 12:17 | ID: 1109170
U nas nie ma z tym problemu - Ziemek i Oliwka lubią warzywa i owoce...
3 maja 2014 12:23 | ID: 1109176
U nas nie ma z tym problemu - Ziemek i Oliwka lubią warzywa i owoce...
To masz dobrze :) W tych czasach rzadko zdaża się, aby dzieci jadły warzywa i owoce.
3 maja 2014 12:44 | ID: 1109186
U nas od początku tak było i nasze dzieci jadły i teraz wnuki... a Ziemek to nad podziw je je...
Oliwka właśnie wcina jabłko...
3 maja 2014 12:50 | ID: 1109191
U nas od początku tak było i nasze dzieci jadły i teraz wnuki... a Ziemek to nad podziw je je...
Oliwka właśnie wcina jabłko...
Ja rozmawiając ze znajomymi - to każda narzeka, że ich dzieci nie chcą jeść.
3 maja 2014 13:00 | ID: 1109202
U nas od początku tak było i nasze dzieci jadły i teraz wnuki... a Ziemek to nad podziw je je...
Oliwka właśnie wcina jabłko...
Ja rozmawiając ze znajomymi - to każda narzeka, że ich dzieci nie chcą jeść.
U nas tego problemu nie ma... my cieszymy się, że Oliwka taki niejadek chociaż je warzywa i owoce...
3 maja 2014 13:06 | ID: 1109207
U nas mała zjada wszystkie owoce i warzywa. Będąc na działce u dziadków wyrywa szczypiorek i go wcina, uwielbia ostre rzodkiewki, cebulę jeść jak jabłko. Także nie mam żadnego problemu z małą. Ostatnio kupiłam ponad 0,5 kg truskawek to zjadła wszystkie, nawet się nie podzieliła...
3 maja 2014 13:27 | ID: 1109215
To ja na zachętę wołałam małego jak robiliśmy sałatki. Dostawał deskę i nożyk taki mniej ostry aby sobie krzywdy nie zrobił i dostawał warzywa do krojenia. Ale co pokroił to lądowało w buzi 
. Chyba złapał smaka bo nie ma problemów a wręcz sam woła że jeszcze szczypiorek albo pomidorek!
3 maja 2014 13:37 | ID: 1109218
To ja na zachętę wołałam małego jak robiliśmy sałatki. Dostawał deskę i nożyk taki mniej ostry aby sobie krzywdy nie zrobił i dostawał warzywa do krojenia. Ale co pokroił to lądowało w buzi . Chyba złapał smaka bo nie ma problemów a wręcz sam woła że jeszcze szczypiorek albo pomidorek!
ooo to tez dobry pomysł jest :) Pomoc dzieciaczków w kuchni :) Warto zachęcać dzieci do jedzenia warzyw i owoców, bo to mnóstwo witamin jest :)
3 maja 2014 13:41 | ID: 1109221
To ja na zachętę wołałam małego jak robiliśmy sałatki. Dostawał deskę i nożyk taki mniej ostry aby sobie krzywdy nie zrobił i dostawał warzywa do krojenia. Ale co pokroił to lądowało w buzi . Chyba złapał smaka bo nie ma problemów a wręcz sam woła że jeszcze szczypiorek albo pomidorek!
ooo to tez dobry pomysł jest :) Pomoc dzieciaczków w kuchni :) Warto zachęcać dzieci do jedzenia warzyw i owoców, bo to mnóstwo witamin jest :)
Oliwka rzodkiewki, pomidorki i ogóreczki czy szczypiorek sama układa na swoich kanapeczkach... i wcina je ze smakiem...
3 maja 2014 13:42 | ID: 1109223
To ja na zachętę wołałam małego jak robiliśmy sałatki. Dostawał deskę i nożyk taki mniej ostry aby sobie krzywdy nie zrobił i dostawał warzywa do krojenia. Ale co pokroił to lądowało w buzi . Chyba złapał smaka bo nie ma problemów a wręcz sam woła że jeszcze szczypiorek albo pomidorek!
ooo to tez dobry pomysł jest :) Pomoc dzieciaczków w kuchni :) Warto zachęcać dzieci do jedzenia warzyw i owoców, bo to mnóstwo witamin jest :)
Oliwka rzodkiewki, pomidorki i ogóreczki czy szczypiorek sama układa na swoich kanapeczkach... i wcina je ze smakiem...
Powiem Ci, że to i ja sama uwielbiam :D
3 maja 2014 13:55 | ID: 1109244
Z tą pomocą to różnie bywa! Najgorzej mam przy robieniu pierogów, wtedy pchają się wszyscy..moje dzieciaki, dzieciaki sąsiadów..mam nad sobą ciemną chmurę z głow. I wszystkie krzyczą teraz ja teraz ja! A to wszystko przez taką śmieszną maszynkę do robienia pierogów
3 maja 2014 13:57 | ID: 1109248
Z tą pomocą to różnie bywa! Najgorzej mam przy robieniu pierogów, wtedy pchają się wszyscy..moje dzieciaki, dzieciaki sąsiadów..mam nad sobą ciemną chmurę z głow. I wszystkie krzyczą teraz ja teraz ja! A to wszystko przez taką śmieszną maszynkę do robienia pierogów
To spróbuj zaprosić dzieci na "ręczne" lepienie pierogów:) raz pomogą, a potem w długą;)
3 maja 2014 14:06 | ID: 1109254
ja Kube ostatnio przekonalam w koncu do rzodkiewek....tak jakos od przedszkola sie wspolnie z dzieciakami ponakrecali,ze warzywa sa bleeee,ze wszelkie salaty,pomidory i ogorki sa sciagane z kanapek
3 maja 2014 14:34 | ID: 1109265
Mówcie co chcecie , ale Ali nic nie przekona do zjadania warzyw. A Majce nie nadążamy dawać. Ta sama matka, te same obiady. Ba, nawet ta sama babcia.
3 maja 2014 15:23 | ID: 1109269
Mówcie co chcecie , ale Ali nic nie przekona do zjadania warzyw. A Majce nie nadążamy dawać. Ta sama matka, te same obiady. Ba, nawet ta sama babcia.
U moich wnuków też tak jest.Wnuczka zjada wszystko z apetytem ale tylko wtedy gdy brat nie widzi.Natomiast wnuk szanuje tylko rosół i schabowe a na warzywa czy owoce nawet nie patrzy, nie pomagają żadne triki kulinarne i inne sztuczki, głosi zasadę - nie bo nie.
3 maja 2014 15:28 | ID: 1109270
Mówcie co chcecie , ale Ali nic nie przekona do zjadania warzyw. A Majce nie nadążamy dawać. Ta sama matka, te same obiady. Ba, nawet ta sama babcia.
U moich wnuków też tak jest.Wnuczka zjada wszystko z apetytem ale tylko wtedy gdy brat nie widzi.Natomiast wnuk szanuje tylko rosół i schabowe a na warzywa czy owoce nawet nie patrzy, nie pomagają żadne triki kulinarne i inne sztuczki, głosi zasadę - nie bo nie.
Ala zjada warzywa w zmiksowanej zupie. . A Majka takiej nawet nie tknie. Ala z warzyw toleruje ketchup i czasem ogórki. A Majka musi spróbować wszystkiego nowego. Majka uwielbia maliny, truskawki, borówkę a Alusia zje jedną lub dwie sztuki w porywach. Całe szczęscie, że Ala lubi soki . Więc Ola jej robi świeże .
3 maja 2014 15:36 | ID: 1109273
Mówcie co chcecie , ale Ali nic nie przekona do zjadania warzyw. A Majce nie nadążamy dawać. Ta sama matka, te same obiady. Ba, nawet ta sama babcia.
U moich wnuków też tak jest.Wnuczka zjada wszystko z apetytem ale tylko wtedy gdy brat nie widzi.Natomiast wnuk szanuje tylko rosół i schabowe a na warzywa czy owoce nawet nie patrzy, nie pomagają żadne triki kulinarne i inne sztuczki, głosi zasadę - nie bo nie.
Ala zjada warzywa w zmiksowanej zupie. . A Majka takiej nawet nie tknie. Ala z warzyw toleruje ketchup i czasem ogórki. A Majka musi spróbować wszystkiego nowego. Majka uwielbia maliny, truskawki, borówkę a Alusia zje jedną lub dwie sztuki w porywach. Całe szczęscie, że Ala lubi soki . Więc Ola jej robi świeże .
wnusio też pija soki i czasami " splami się" bananen.Pomimo tego ma bardzo dobre wyniki morfologii.
3 maja 2014 16:25 | ID: 1109276
Moim zdaniem trzeba dzieci od małego oswajać z owocami i ważywami, tak aby ich jedzenie weszło i w nawyk:)A pomysł z układaniem jedzenie na talerzu wydaje mi się całkiem fajny :)
3 maja 2014 16:32 | ID: 1109277
Moim zdaniem trzeba dzieci od małego oswajać z owocami i ważywami, tak aby ich jedzenie weszło i w nawyk:)A pomysł z układaniem jedzenie na talerzu wydaje mi się całkiem fajny :)
........zgadzam sie całkowicie. Wnusio - cwaniak zrobi piękne jarskie kanapusie i częstuje siostrę.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
