http://www.tvn24.pl/umyli-podgrzali-i-jest-jak-swiezy-nowa-afera-miesna,310624,s.html
Ja już nie wiem gdzie dziś można spokojnie robić zakupy, skoro co chwilę dowiadujemy się o tego typu sytuacjach. Jak można się dorabiać kosztem czyjegoś zdrowia?
8 marca 2013 09:31 | ID: 923766
http://www.tvn24.pl/umyli-podgrzali-i-jest-jak-swiezy-nowa-afera-miesna,310624,s.html
Ja już nie wiem gdzie dziś można spokojnie robić zakupy, skoro co chwilę dowiadujemy się o tego typu sytuacjach. Jak można się dorabiać kosztem czyjegoś zdrowia?
8 marca 2013 09:33 | ID: 923770
Wiesz... myślę, że zwyczajnie tacy ludzi przyzwyczaili się do myślenia, że w Polsce inaczej niż przez kłamstwo, oszustwo itp. niczego człowiek się nie dorobi, że tu kradzież jest nagradzana a uczuciwość już nie i pewnie stąd takie kombinacje... nie wiem... trzeba by się spytać takiego jednego z drugim czy sami by zjedli to co produkowali?
8 marca 2013 10:15 | ID: 923834
takie rzeczy są wszędzie niestety.
sąsiad elektryk, pracuje w Iglotexie - tam robią pierogi, pizze, mrożonki itp, opowiadał jak to ostatnio z maszyny zebrał dwa wiadra robaków.
w jedym ze sklepów, stare kurczaki myją, a potem smarują olejem, żeby się świeciły jak nowe.
ostatnio w 'zwyczajnej' natrafiłam na glistę. od niedawna jem tylko domowe wędliny. szynkę, polską, metkę, pasztet, albo schab piekę w piekarniku i na chleb jest. widzę świnię w chlewie, potem jak ją kroją, a potem jak mielą, czy też jak kawał mięsa wisi w wędzarni. i widzę jak z dużego kawałka po obróbce robi się mniejszy, a nie na odwrót. i dobrze mi z tym.
wypowiedź faceta z zakładu miesnego, który wziął zdechłą starą maciorę: panie, ona ważyła tyle i tyle, ale muszę odjąć ze dwa kg, za te prosiaki w środku..
8 marca 2013 10:23 | ID: 923838
Zakłady mięsne Viola Oglądałam w czoraj w "Uwadze" Ja się pytam gdzie sanepid ? Za co biorą pieniądze? Weterynarz , który bada mięso w danym zakładzie ? Za takie coś powinni zamknąć to bagno ....
8 marca 2013 11:03 | ID: 923877
Zakłady mięsne Viola Oglądałam w czoraj w "Uwadze" Ja się pytam gdzie sanepid ? Za co biorą pieniądze? Weterynarz , który bada mięso w danym zakładzie ? Za takie coś powinni zamknąć to bagno ....
Też oglądałam... Az mi niedobrze!!!
8 marca 2013 11:04 | ID: 923879
takie rzeczy są wszędzie niestety.
sąsiad elektryk, pracuje w Iglotexie - tam robią pierogi, pizze, mrożonki itp, opowiadał jak to ostatnio z maszyny zebrał dwa wiadra robaków.
w jedym ze sklepów, stare kurczaki myją, a potem smarują olejem, żeby się świeciły jak nowe.
ostatnio w 'zwyczajnej' natrafiłam na glistę. od niedawna jem tylko domowe wędliny. szynkę, polską, metkę, pasztet, albo schab piekę w piekarniku i na chleb jest. widzę świnię w chlewie, potem jak ją kroją, a potem jak mielą, czy też jak kawał mięsa wisi w wędzarni. i widzę jak z dużego kawałka po obróbce robi się mniejszy, a nie na odwrót. i dobrze mi z tym.
wypowiedź faceta z zakładu miesnego, który wziął zdechłą starą maciorę: panie, ona ważyła tyle i tyle, ale muszę odjąć ze dwa kg, za te prosiaki w środku..
MATKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
8 marca 2013 11:08 | ID: 923882
a ja czasem u nich kupowałam wędlinę..... masakra....
8 marca 2013 11:50 | ID: 923920
Nic tylko albo na wegetarianizm przejść albo kupić własnego świniaczka i samemu wędliny produkować na użytek własny i najbliższych.
8 marca 2013 11:51 | ID: 923923
Nic tylko albo na wegetarianizm przejść albo kupić własnego świniaczka i samemu wędliny produkować na użytek własny i najbliższych.
Dokładnie... Chyba tak szybko mięska nie zjem...
8 marca 2013 17:08 | ID: 924183
Nic tylko albo na wegetarianizm przejść albo kupić własnego świniaczka i samemu wędliny produkować na użytek własny i najbliższych.
Jak ktoś ma warunki to jasne ,że tylko swoje wyroby Albo chodowla na balkonie Dzisiaj gadali, że wstrzymali produkcję
8 marca 2013 17:58 | ID: 924239
W ostatnim "Newsweek'u" jest artykuł o tym co jest dodawane do mięsa, serów itp. Aż strach kupować
8 marca 2013 21:15 | ID: 924364
Nic tylko albo na wegetarianizm przejść albo kupić własnego świniaczka i samemu wędliny produkować na użytek własny i najbliższych.
Jak ktoś ma warunki to jasne ,że tylko swoje wyroby Albo chodowla na balkonie Dzisiaj gadali, że wstrzymali produkcję
Hihi właśnie sobie wyobraziłam tłustą loszkę na moim balkonie, na 4 piętrze wieżowca :D
Ja nawet jakbym miała warunki to pewnie by taka świnka prędzej zmarła ze starości, aniżeli bym pozwoliła jej krzywdę zrobić ;)
9 marca 2013 22:49 | ID: 924852
Zakłady mięsne Viola Oglądałam w czoraj w "Uwadze" Ja się pytam gdzie sanepid ? Za co biorą pieniądze? Weterynarz , który bada mięso w danym zakładzie ? Za takie coś powinni zamknąć to bagno ....
Dokładnie Basiu...weterynarz i te inne pewnie nic nie widzieli bo kasa im oczy zasłoniła
Dobrze,że już do lata coraz blizej to będę pomidory i ogórki jeść non stop.
Na szczęście mało jadam wędlin bo wolę sery czy warzywa ale moje córeczki uwielbiają kabanasy a chłopcy do szkoły zazwyczaj kanapki z sopocką...chyba się przerzucę na pieczenie szynek i boczków
9 marca 2013 23:05 | ID: 924861
Och te mięsne afery - kolejna i kolejna... minie ta a za chwilę będzie kolejna. Nie wiem kto to wymyślił by nie sprzedane mięso czy wędliny czy te, które straciły swoją przydatność wracały do producenta... od razu powinny trafiać do utylizacji lub na pasze... przecież to takie oczywiste...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.