Poprzedni wąteczek o kawusi już dawno powstał więc postanowiłam założyć nowy by kto chętny zapraszał nas na... kawusię, herbatkę itp.
5 marca 2015 10:55 | ID: 1200341
Jestem z kawką;)
Jeszcze chwila i ja się zmobilizuje :)
5 marca 2015 11:20 | ID: 1200348
ja juz po jednej kawce ale hcyba nim wyjde do pracy strzelę jeszcze jedną ;)
5 marca 2015 11:35 | ID: 1200350
ZAPRASZAM !!!
5 marca 2015 12:27 | ID: 1200390
Przyłączam się do pijących południową kawkę
5 marca 2015 12:36 | ID: 1200395
Też juz mam :D Czuję, że to nie będzie ostatnia :)
5 marca 2015 13:18 | ID: 1200409
Też juz mam :D Czuję, że to nie będzie ostatnia :)
Ja chyba dzisiaj spasuję i tylko jedną wypiję... może po tej poobiedniej kawki tak mnie to spanie nie bierze...
5 marca 2015 14:30 | ID: 1200428
U mnie za chwilkę będzie popołudniowa kawka:)
5 marca 2015 14:37 | ID: 1200432
5 marca 2015 15:01 | ID: 1200449
To i ja na popołudniową się skuszę..
5 marca 2015 15:02 | ID: 1200450
Ja tez jedna rano pije,ale w pracy bywalo i trzy. Trzy moge wypic,po czwartej moglabym nie wstac. Czasem nawet tej jednej nie wypije i tez dobrze.
5 marca 2015 21:55 | ID: 1200604
Ja tez jedna rano pije,ale w pracy bywalo i trzy. Trzy moge wypic,po czwartej moglabym nie wstac. Czasem nawet tej jednej nie wypije i tez dobrze.
Ostatnio przestałam pic kawę i przeskoczyłam na herbatę, ale dziś siedziałam do późna w redakcji i czułam, że potrzebuje kroplówki z kawy. Ciekawe jak teraz usnę :p
6 marca 2015 07:04 | ID: 1200639
Wlasnie pije swoja poranna:-)
6 marca 2015 07:06 | ID: 1200640
Ja tez jedna rano pije,ale w pracy bywalo i trzy. Trzy moge wypic,po czwartej moglabym nie wstac. Czasem nawet tej jednej nie wypije i tez dobrze.
Ostatnio przestałam pic kawę i przeskoczyłam na herbatę, ale dziś siedziałam do późna w redakcji i czułam, że potrzebuje kroplówki z kawy. Ciekawe jak teraz usnę :p
Ja tez nauczylam sie pic herbate,a kawe to moge wypic tuz przed snem i spie jak zabita. Nie dziala na mnie jakos pobudzajaco.
6 marca 2015 09:10 | ID: 1200684
Poranna wypita, ale niedługo bedzie kolejna, tym razem rozpuszczalna, bezkofeinowa.
6 marca 2015 10:36 | ID: 1200727
Mężuś już zaparzył zaraz sobie popijemy pyszną kawusię...
6 marca 2015 12:48 | ID: 1200756
Mężuś już zaparzył zaraz sobie popijemy pyszną kawusię...
Wypiłam na szybko około 10 :D Ale nawet jej nie poczułam :p Chyba jeszcze jedna pójdzie w ruch :)
6 marca 2015 13:06 | ID: 1200772
Mężuś już zaparzył zaraz sobie popijemy pyszną kawusię...
Wypiłam na szybko około 10 :D Ale nawet jej nie poczułam :p Chyba jeszcze jedna pójdzie w ruch :)
He he he - to Kochana na pewno za szybko ją wypiłaś... ja to się kawką "delektuję" i mogę ją pić nawet cały dzionek...
Moją poranną jeszcze mam...
6 marca 2015 13:18 | ID: 1200781
To ja też ide po kawę piję tylko jedną dziennie i tak dla smaku, bo lubię, a w sumie to chyba też nie działa na mnie zbyt pobudzająco, bo raczej nie robię zbyt mocnej. A teraz się zastanawiam czy zrobić parzoną czy rozpuszczalną?
6 marca 2015 13:30 | ID: 1200788
Mężuś już zaparzył zaraz sobie popijemy pyszną kawusię...
Wypiłam na szybko około 10 :D Ale nawet jej nie poczułam :p Chyba jeszcze jedna pójdzie w ruch :)
He he he - to Kochana na pewno za szybko ją wypiłaś... ja to się kawką "delektuję" i mogę ją pić nawet cały dzionek...
Moją poranną jeszcze mam...
Mnie babcia nauczyła, że kawę trzeba wypić gorącą :D (podobno szybciej działa) :D
Gdy byłam mała siadałam na schodkach przed domem na działce z plastikową filiżanką i mówiłam: "Dabcia chodź. Napijemy się kaaaawyyy" :) Oczywiście tonem małej damy :p
7 marca 2015 11:29 | ID: 1201155
Czas na kawkę...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.