To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
31 maja 2013 14:01 | ID: 967954
Witaj Kasiu. U nas od rana zapowiada się na deszcz i burzę . I jakoś jej nie ma!!!
31 maja 2013 14:34 | ID: 967961
31 maja 2013 14:35 | ID: 967962
cześc kobitki :)coś widzęże humorki dzisiaj nie za wesołe dzisiaj mój synek kończy roczek :) a w Dniu Matki zaczął sam chodzić :) komicznie mu to wychodzi ale smyk się nie poddaje :)
wszystkiego najwspanialszego z okazji urodzinek :) i gratuluję pierwszych kroczków
Dołączam z gratulacjami i życzeniami
31 maja 2013 15:23 | ID: 967973
Jestem i ja. Poleżałam i już lepiej:) Mam chęć na pole jechać do warzyw zajrzeć. I chyba pojadę, tylko przestanie kropić.
31 maja 2013 15:28 | ID: 967976
My po obiedzie, majcia spi, a ja kawe pije. ukrop niesamowity, nie ma czym oddychać, chyba będzie z tego burza. byłam trochę w ogródku i już mnie wszystko swędzi od słońca. to znak, że wieczorem bedę czerwona jak burak:)
31 maja 2013 15:29 | ID: 967979
Zmykam:)
31 maja 2013 15:35 | ID: 967980
nie ma co, idzeimy się położyć z Oskarem:D
31 maja 2013 15:38 | ID: 967981
Ja pamietam jak bylam mlodsza mama task gotowala dla robotnikow jak budowali dom w Szczawnicy, teraz mowi, ze w zyciu by sie w takie cos nie wpakowala :)
to zależy ilu ich jest :D i czy znajomi czy nie... ostatnio koledzy robili nam wjazd było ich 6 to obiad im dawałam choć nie chcieli... a teraz jest dwóch tylko... i też dobrzy znajomi :) - po prostu tak mam że nie zjadłabym gdybym wiedziała, że ktoś jest głodny... ot tak mam - wolałabym sama nie zjeść :P
To fakt, ze jak znajomi to tez inaczej, ale szczerze, powiedziawszy, to kurcze jakbym miala taka sama cene placic, i jeszcze komus obiad dawac, to wolalabym inna ekipe, (biorac pod uwage obcych). Ja tez nie lubie jesc przy kims wiedzac, ze ktos jest glodny, ale kurcze, to jest praca, tak samo w biurze, jak ktos robi, no to sorki, ze mam nie zjesc, bo ktos, inny nie pomyslal o swoim jedzeniu. Mojego Pawla tam nikt nie podkarmia, jak u kogos pracuje, i nawet nikt sie nie interesuje tym, czy maja cos do picia czy nie, i tez jestem tego zdania, ze on nie ma co na innych liczyc, tylko niech bierze ze soba jedzenie i tyle.
31 maja 2013 16:28 | ID: 967991
Matko jedyna Aska wyluzuj :/ ostatnio widze, ze nic CI nie pasuje. Wrzuc na luz, bo Ci zylka peknie, od tego nadymania.
Malwina ja chetnie sie dowiem kiedy dostaniesz :P
Daria ja się nie nadymam ,nie napinam,i jestem totalnie wyluzowana w końcu długi weekend,ale szlag mnie trafia jest tyle ciekawych tematów do rozmowy,a tu kiedy nie wejdę to-" albo mam okres ,albo chipsy jem,frytkami się obżarłam,mąż mnie wk$%$#,zaraz wleje temu dzieciakowi",przecież tego już czytać nie można,jakieś zasady w internecie panują.......
31 maja 2013 16:34 | ID: 967992
Przecież nikt Ci nie każde tego czytać. Jest tyle innych tematów, któe możesz sobie w spokoju przeglądać, że wcale nikt Cię nie przymusza do tego, abyś akurat męczyła się w tym wątku.
31 maja 2013 16:37 | ID: 967995
Przecież nikt Ci nie każde tego czytać. Jest tyle innych tematów, któe możesz sobie w spokoju przeglądać, że wcale nikt Cię nie przymusza do tego, abyś akurat męczyła się w tym wątku.
ale lubię poczytać co u Ciebie słychać i innych,jesteście jak jedna wielka rodzina......
31 maja 2013 16:46 | ID: 967999
No widzisz niektorzy maja tak "nudne" zycie, ze moge porozmawiac, tylko o zarciu, okresach i wkurzaniu na dziecko- ŻYCIE, - to wlasnie u nas slychac.
31 maja 2013 17:00 | ID: 968001
hejjjjjkaaaaaa
pieke biszkopt. bedzie z galaretka i truskawkami
31 maja 2013 17:05 | ID: 968005
hejjjjjkaaaaaa
pieke biszkopt. bedzie z galaretka i truskawkami
Marta nie "zanudzaj" :P
to od wczoraj ochota Ci na biszkopt nie przeszla? :)
31 maja 2013 17:07 | ID: 968006
hejjjjjkaaaaaa
pieke biszkopt. bedzie z galaretka i truskawkami
Marta nie "zanudzaj" :P
to od wczoraj ochota Ci na biszkopt nie przeszla? :)
nie.
i własnie pieke;-)
przepraszam ze zanudzam
juz nie bede wiecej...
uciekam wiec no bo ,,nudna jestem,,
31 maja 2013 17:07 | ID: 968007
Jestem i ja. Rozpadało się na dobre.
31 maja 2013 17:08 | ID: 968010
Jestem i ja. Rozpadało się na dobre.
poki co i nas ok. idziemy wiec c mała na plac zabaw
31 maja 2013 17:09 | ID: 968014
Jestem i ja. Rozpadało się na dobre.
poki co i nas ok. idziemy wiec c mała na plac zabaw
Mój Patryk też po podwórku lata:) Deszczak ubrał, parasolka w garść i heja:)
31 maja 2013 17:10 | ID: 968016
Jestem i ja. Rozpadało się na dobre.
poki co i nas ok. idziemy wiec c mała na plac zabaw
Mój Patryk też po podwórku lata:) Deszczak ubrał, parasolka w garść i heja:)
he he
31 maja 2013 17:11 | ID: 968017
Jestem i ja. Rozpadało się na dobre.
poki co i nas ok. idziemy wiec c mała na plac zabaw
Mój Patryk też po podwórku lata:) Deszczak ubrał, parasolka w garść i heja:)
he he
Dość ciepło jest, więc niech tam se lata:))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.