To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
31 maja 2013 10:55 | ID: 967898
idę na dwór bo mamy śliczną pogodę wyciągnę młodemu samochód elektryczny niech sobie pojeździ... bo ciągle tylko brum i brum a i mi wyjście dobrze zrobi...
31 maja 2013 10:56 | ID: 967900
idę na dwór bo mamy śliczną pogodę wyciągnę młodemu samochód elektryczny niech sobie pojeździ... bo ciągle tylko brum i brum a i mi wyjście dobrze zrobi...
Ja też idę:)
31 maja 2013 11:01 | ID: 967902
Dzień dobry!:) kawkę pije, takie piękne słońce wczoraj świecło a dziś same chmury:/ nie mam pomysłu na ten dzień. do sklepu się przejdę, jkieś artykuły papiernicze dokupię, bo nam się pokończyły. jednego nie rozumiem, wiem, że to wioska, są dwa sklepy, ale kupię w nich zabawki, płyty, kapcie i karmę dla psa, ale głupie jabłka trzeba sobie zamówić kilka dni wcześniej:D marchew też. i inne takie. co to sę porobiło, czy ludzie już całkiem zapomnieli o warzywach i owocach?
Malwinko, na wsi tak jest, że każdy swoje warzywa ma:) Może dlatego właściciel nie zamawia????
nie każdy! hihi;) ale chyba masz rację, nie patrzyłam na to z tej strony.
31 maja 2013 11:05 | ID: 967904
Witajcie Ulcia dała pospać Mamie w wolne do 7:30
31 maja 2013 11:06 | ID: 967906
aaa zapomniałabym :) mamy kolejne zęby i teraz Ulka jest małym dziurkaczem do biletów ;)
31 maja 2013 11:13 | ID: 967910
aaa zapomniałabym :) mamy kolejne zęby i teraz Ulka jest małym dziurkaczem do biletów ;)
no to gratuluję nowych ząbków:)
my uciekamy na dwór, do potem:)
31 maja 2013 11:18 | ID: 967911
cześc kobitki :)coś widzęże humorki dzisiaj nie za wesołe dzisiaj mój synek kończy roczek :) a w Dniu Matki zaczął sam chodzić :) komicznie mu to wychodzi ale smyk się nie poddaje :)
31 maja 2013 12:47 | ID: 967930
Filip śpi a ja chwilę posiedzę i biorę się za obiad
31 maja 2013 12:48 | ID: 967931
Jestem poobiadkowo. Tak ppaskudnie się czuję, że chyba się położe...
31 maja 2013 12:51 | ID: 967934
Jestem poobiadkowo. Tak ppaskudnie się czuję, że chyba się położe...
też bym z chęcią się położyła ale remont dalej trwa... i muszę towarzystwo nakarmić :/
31 maja 2013 12:52 | ID: 967936
Jestem poobiadkowo. Tak ppaskudnie się czuję, że chyba się położe...
też bym z chęcią się położyła ale remont dalej trwa... i muszę towarzystwo nakarmić :/
Spore wyzwanie:)))
31 maja 2013 12:52 | ID: 967937
cześc kobitki :)coś widzęże humorki dzisiaj nie za wesołe dzisiaj mój synek kończy roczek :) a w Dniu Matki zaczął sam chodzić :) komicznie mu to wychodzi ale smyk się nie poddaje :)
wszystkiego najwspanialszego z okazji urodzinek :) i gratuluję pierwszych kroczków
31 maja 2013 12:53 | ID: 967940
cześc kobitki :)coś widzęże humorki dzisiaj nie za wesołe dzisiaj mój synek kończy roczek :) a w Dniu Matki zaczął sam chodzić :) komicznie mu to wychodzi ale smyk się nie poddaje :)
I ja życzę wszystkiego najlepszego synkowi!!!
31 maja 2013 12:56 | ID: 967942
Jestem poobiadkowo. Tak ppaskudnie się czuję, że chyba się położe...
też bym z chęcią się położyła ale remont dalej trwa... i muszę towarzystwo nakarmić :/
Spore wyzwanie:)))
czy wyzwanie...? i tak gotuje dla nas to mogę ugotować więcej :P ale wolę żeby zjedli u nas niż mają mi się gdzieś włóczyć na obiady bo wtedy to by robili z dwa tyg dłużej :/
31 maja 2013 12:57 | ID: 967944
Jestem poobiadkowo. Tak ppaskudnie się czuję, że chyba się położe...
też bym z chęcią się położyła ale remont dalej trwa... i muszę towarzystwo nakarmić :/
Spore wyzwanie:)))
czy wyzwanie...? i tak gotuje dla nas to mogę ugotować więcej :P ale wolę żeby zjedli u nas niż mają mi się gdzieś włóczyć na obiady bo wtedy to by robili z dwa tyg dłużej :/
Też racja:)
31 maja 2013 12:59 | ID: 967946
Ja pamietam jak bylam mlodsza mama task gotowala dla robotnikow jak budowali dom w Szczawnicy, teraz mowi, ze w zyciu by sie w takie cos nie wpakowala :)
31 maja 2013 13:00 | ID: 967947
Zmykam rozciągnąć gnatki na łóżku...
31 maja 2013 13:08 | ID: 967948
Ja pamietam jak bylam mlodsza mama task gotowala dla robotnikow jak budowali dom w Szczawnicy, teraz mowi, ze w zyciu by sie w takie cos nie wpakowala :)
to zależy ilu ich jest :D i czy znajomi czy nie... ostatnio koledzy robili nam wjazd było ich 6 to obiad im dawałam choć nie chcieli... a teraz jest dwóch tylko... i też dobrzy znajomi :) - po prostu tak mam że nie zjadłabym gdybym wiedziała, że ktoś jest głodny... ot tak mam - wolałabym sama nie zjeść :P
31 maja 2013 13:57 | ID: 967952
Ciastka już upiekłam.
Paulinko, ja też zawsze podkarmiam fachowców. Chociaż kawkę i ciasto im wciskam.
31 maja 2013 13:57 | ID: 967953
Witajcie Kobietki
obiadek się gotuje a ja zaglądam na chwilkę co u Was:)
Chyba zaraz bedzie burza i będę musiała wyłączyć komputer
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.