To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
17 stycznia 2013 11:24 | ID: 894596
Witam się dopiero z kawusią.
UP zaliczone, zakupki przedurodzinowe też, pranie jedno już wywieszone, drugie załadowane, teraz chwila spokoju a za chwilę robię schaboszczaki ala cordon bleu z surówką. Mniam!
Ula na taki niedzielny obiad to można też zrobić pałki (te kawałki kurczaka znaczy się) ala te z kfc i do tego frytki i surówka i też miodzio obiadek!
Ania to może z Szymka kucharz będzie??
17 stycznia 2013 11:25 | ID: 894598
farsz robie, odgrzeje młodej zupke i wolne mam
17 stycznia 2013 11:44 | ID: 894612
Witam się dopiero z kawusią.
UP zaliczone, zakupki przedurodzinowe też, pranie jedno już wywieszone, drugie załadowane, teraz chwila spokoju a za chwilę robię schaboszczaki ala cordon bleu z surówką. Mniam!
Ula na taki niedzielny obiad to można też zrobić pałki (te kawałki kurczaka znaczy się) ala te z kfc i do tego frytki i surówka i też miodzio obiadek!
Ania to może z Szymka kucharz będzie??
tez o tym pomyślałam.
Córka siostry nawet domowej pizzy nie zje.Tylko kupowaną.
Jak mają przyjechać zawsze robię 2 zupy ale i tak mała wybrzydza.
Moje maluchy np bardzo lubieją całego pstrąga usmażonego w panierce a potem jeszcze chwilke podpieczonego, do tego frytki i surówka.A ona nawet tego nie zje.Jest rozpieszczona strasznie.podstawą jej diety są słodycze. Niestety siostra mieszka z nią u naszych rodziców, którzy nam słodyczy nie dawali ale małej jak matka nie da to babcia od razu tekst, że żałuje dziecku cukierka.
Zrobiłam placki ziemniaczane i z małą zjadłyśmy.Aż brzuch boli.
17 stycznia 2013 12:10 | ID: 894624
Witam się dopiero z kawusią.
UP zaliczone, zakupki przedurodzinowe też, pranie jedno już wywieszone, drugie załadowane, teraz chwila spokoju a za chwilę robię schaboszczaki ala cordon bleu z surówką. Mniam!
Ula na taki niedzielny obiad to można też zrobić pałki (te kawałki kurczaka znaczy się) ala te z kfc i do tego frytki i surówka i też miodzio obiadek!
Ania to może z Szymka kucharz będzie??
tez o tym pomyślałam.
Córka siostry nawet domowej pizzy nie zje.Tylko kupowaną.
Jak mają przyjechać zawsze robię 2 zupy ale i tak mała wybrzydza.
Moje maluchy np bardzo lubieją całego pstrąga usmażonego w panierce a potem jeszcze chwilke podpieczonego, do tego frytki i surówka.A ona nawet tego nie zje.Jest rozpieszczona strasznie.podstawą jej diety są słodycze. Niestety siostra mieszka z nią u naszych rodziców, którzy nam słodyczy nie dawali ale małej jak matka nie da to babcia od razu tekst, że żałuje dziecku cukierka.
Zrobiłam placki ziemniaczane i z małą zjadłyśmy.Aż brzuch boli.
Słodycze są ok, pod warunkiem, że to uzupełnienie normalnej diety, normalnych posiłków które obfitują nie tylko w zupki i drugie dania, ale i w owoce!! Ja sobie nie wyobrażam funkcjonować bez czegoś słodkiego bo łasuch ze mnie, ale w pierwszej kolejności jest syte śniadanie i obiad, a potem słodkość.
17 stycznia 2013 12:18 | ID: 894627
Witam:) ale mam rozp%@#&* komputer. aktualnie mam dwa systemy, ale żaden nie działa dobrze i staram się odzyskac 3 lata naszego życia, czyli zdjęcia. po formacie i nadpisaniu, na cud nie liczę, ale chociaż część zdjęć się uda odzyskać. wczoraj siedzialam prawie cala noc, mam gdzies 1\50 tego co bylo. masakra.
17 stycznia 2013 12:42 | ID: 894649
Witam czwartkowo
Dziś w pracy do 16-tej jestem . A na 19-tą mam wizytę u ortopedy w Warszawie.
U nas dziś na szczęście nie pada, ale mamy zimny wiatr.
17 stycznia 2013 12:42 | ID: 894650
Witam:) ale mam rozp%@#&* komputer. aktualnie mam dwa systemy, ale żaden nie działa dobrze i staram się odzyskac 3 lata naszego życia, czyli zdjęcia. po formacie i nadpisaniu, na cud nie liczę, ale chociaż część zdjęć się uda odzyskać. wczoraj siedzialam prawie cala noc, mam gdzies 1\50 tego co bylo. masakra.
Też raz tak miałam, dlatego teraz wszystkie zdjęcia mam na dysku, dopinanym i na nim trzymam wszystkie zdjęcia z ostatnich 6 lat życia. Kiedyś trzymałam na płytkach, ale mnie trafiło gdy jedne się porysowały i nijak nie dało się odzyskac zdjęć, a do drugich pies z nudów się dorwał, więc mając taką nauczkę dostałam od brata jakieś 5 lat temu dysk i teraz przerzucam na niego wszystkie foty, bo o tym że czeka mnie 1000zdjęć do wywołania nawet nikomu nie wspominam, choć na chwilę obecną to takie moje małe marzenie...
17 stycznia 2013 12:51 | ID: 894654
No i zimna... u lekarza klamkę pocałowałam bo dzisiaj i jutro jest na szkoleniu... wrrr Byłam na jarmarku ale nic ciekawego nie było, kupiłam tylko podkoszulki dla męża i cukierki
Do Biedronki też zaszła i kilka rzeczy kupiłam. W drodze powrotnej wstąpiłam na ciuszki i ponownie kupiłam nowy płaszczyk za 5zł. Dla mnie jest ciut za mały ale mam nadzieję, że córce będzie dobry bo to rozmiar 40 i oczy mi wyszły z orbit, jak w niego weszła... Całkiem wyglądam, tylko ciut mój tyłek za... duży...
17 stycznia 2013 12:54 | ID: 894659
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
17 stycznia 2013 12:55 | ID: 894661
Witam się dopiero z kawusią.
UP zaliczone, zakupki przedurodzinowe też, pranie jedno już wywieszone, drugie załadowane, teraz chwila spokoju a za chwilę robię schaboszczaki ala cordon bleu z surówką. Mniam!
Ula na taki niedzielny obiad to można też zrobić pałki (te kawałki kurczaka znaczy się) ala te z kfc i do tego frytki i surówka i też miodzio obiadek!
Ania to może z Szymka kucharz będzie??
WITAJ - to od rana działasz na całego... Ja po powrocie też już ziemniaczki obrałam bo mięsko z wczoraj mam i obiadek będzie gotowy. Wieczorem kurze powycieram i przygotuję mężowi wszystko na przyjęcie księdza bo u nas kolęduje w sobotę od godz.9 a ja będę u wnusi. Jutro wyjazd o godz.10...
17 stycznia 2013 12:56 | ID: 894663
Witam:) ale mam rozp%@#&* komputer. aktualnie mam dwa systemy, ale żaden nie działa dobrze i staram się odzyskac 3 lata naszego życia, czyli zdjęcia. po formacie i nadpisaniu, na cud nie liczę, ale chociaż część zdjęć się uda odzyskać. wczoraj siedzialam prawie cala noc, mam gdzies 1\50 tego co bylo. masakra.
WITAJ !!! Wow - to faktycznie nieciekawa sytuacja a zdjęcia... mus mieć...
17 stycznia 2013 13:00 | ID: 894665
Witam czwartkowo
Dziś w pracy do 16-tej jestem . A na 19-tą mam wizytę u ortopedy w Warszawie.
U nas dziś na szczęście nie pada, ale mamy zimny wiatr.
HEJ... to fajnie i życzę pozytywnej wizyty u ortopedy
U nas tak - 6 stopni ale jedna facetka na jarmarku, jak spojrzała na mnie to powiedziała... o Boże bez czapki, a tak zimno. Ja na to - ja już tak mam.Mierzyłam kilka ale nic ciekawego nie było a jedną taką w domu mam, to nie kupowałam.
17 stycznia 2013 13:00 | ID: 894667
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
17 stycznia 2013 14:10 | ID: 894711
Szukam książki z biblioteki Diabeł ogonem przykrył ....nie ma i już...
17 stycznia 2013 14:27 | ID: 894726
Szukam książki z biblioteki Diabeł ogonem przykrył ....nie ma i już...
Może się znajdzie;))) Tylko nie szukaj- sama Ci w ręce wpadnie:))
17 stycznia 2013 14:30 | ID: 894729
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
tez tak mysle
17 stycznia 2013 14:33 | ID: 894731
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
tez tak mysle
Napewno ciepełko w domku mają;)))
17 stycznia 2013 14:36 | ID: 894734
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
tez tak mysle
Napewno ciepełko w domku mają;)))
bez kitu durnota ze hej....
17 stycznia 2013 14:37 | ID: 894735
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
tez tak mysle
Napewno ciepełko w domku mają;)))
bez kitu durnota ze hej....
takie rzeczy to raczej się robi jak ciepło jest...
17 stycznia 2013 14:41 | ID: 894741
a ja fotki robie moich ubran,.
sasiedzi okna nade mna wstawiaja , wala stukaja.. amsakra
W czas się wzięli...
tez tak mysle
Napewno ciepełko w domku mają;)))
bez kitu durnota ze hej....
A nie pomyślałaś kochana, że oni na pewno teraz musieli te okna wymienić, bo im przez stare tak wiało, że ogrzewanie nic nie dało? Na pewno musieli wymienić te okna, bo do lata by nie wytrzymali ;) Co z ciebie za sąsiadka echhh... Hihihiihi...
A tak poważnie, to wg mnie tylko rozbita szyba usprawiedliwia wymianę okien w zimie.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.