To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
12 maja 2013 10:21 | ID: 960301
i nuda dalej... Jowka bajke oglada;-)
obiad mam z wczoraj..
chyba niedługo sie damy na spacer choc szczerze ruszac mi sie nie chce
Ja już też mam obiad, tylko ziemniaczki ugotuję.
12 maja 2013 10:24 | ID: 960302
ide umaluje sie troszke
12 maja 2013 10:32 | ID: 960303
ide umaluje sie troszke
Też o tym myślałam, ale stwierdziłam, że mi się nie chce:)))
12 maja 2013 10:32 | ID: 960304
Ja zmykam, ogarnę ciut w kuchni. Młody pozmywał naczynia, a reszta na mnie czeka;)
12 maja 2013 10:33 | ID: 960305
Witam. Śniadanko kończę, niedawno wstaliśmy. Nad samym ranem mieliśmy pobudkę. Szymon pomarudził, nosek miał tak zatkany, że oddychać nie mógł (bo cituń oczywiście musowo w buzi być musiał, więc oddychanie przez usta też utrudnione). Odciągłam zawartość noska, nakarmiłam, bo mały jeść wołał i po jakiejś godzinie zasnął jeszcze. I tak do prawie 10 dosypialiśmy. Znów pojawiła się temperatura, na szczęście nieduża, bo nie przekraczająca 38 st i kaszel na dodatek.
Chlebek w piekarniku się piecze, na dworze szaro i nie zapowiada się na nic ciekawego.
Cieszę się, że z mamą Duni ok.
A cierpiącym zębowo siły życzę...
12 maja 2013 10:37 | ID: 960306
chyba sie na spacer przejdziemy....
12 maja 2013 10:42 | ID: 960307
Dzień dobry;D pogoda do du.y. Małż poszedł już z rana taras zalewać. A mi się tyle prania namnożyło, a to nie chce schnąć;/ kawę spije i my chyba też na spacer pójdziemy, bo zacznie padać to koniec.
Duniu też kciuki trzymam za mamę.
12 maja 2013 10:49 | ID: 960310
Jestem, z kawą. Pogoda koszmarna.
Wczoraj dostałam potwierdzenie tego co będzie od poniedziałku. Strasznie się boję, że organizacyjnie nie podołam, mimo że Grzesiek cały czas powtarza, że mi pomoże, że nie zostanę z tym sama... Kurcze tak bardzo tego chciałam a przez kwestię godzin wszystko mi się pozmieniało. Płakać mi się chce bo chcę jedno i drugie a boję się, że wszystko pójdzie się pikać, wszystko przepadnie. Pewnie moje obawy są na wyrost ale jakoś nie potrafię przestać się bać. Wczoraj znowu noc niemal bezsenna...
12 maja 2013 10:54 | ID: 960314
Dziewczynki dziękuję za troskę .
Już po 8-ej byłam u mamy w szpitalu. Miałam ja odebrać ale okazało się , że została przeniesiona na oddział. Po 11-ej mam zadzwonić do lekarza.
A mama czuję się dobrze. Wczoraj napędziła nam strachu bo przewróciła się przy WC i przez kilka minut nie kontaktowała nic. bardzo przestraszyłam się. Ale po kilku minutach odzyskala świadomość i mówiła rozsądnie.
Zobaczymy co wyniknie z obserwacji na oddziale.
Duniu - życzę Twojej mamie ogromnie dużo zdrowia, ale z tego opisu to na jakiś udar wygląd niestety. Moja babcia miała podobnie za pierwszym razem za drugim na oddziale już niestety świadomości nie odzyskała, a następnego dnia... ale mam głęboką nadzieję, że u Twojej mamy to nic takiego, może zwykłe zasłabnięcie?
12 maja 2013 12:41 | ID: 960326
WITAJCIE !!! Moi poszli na spacerek z Ziemusiem to jak zawsze korzystam z okazji i zaglądam na Familkę...
12 maja 2013 12:42 | ID: 960327
Dzień dobry;D pogoda do du.y. Małż poszedł już z rana taras zalewać. A mi się tyle prania namnożyło, a to nie chce schnąć;/ kawę spije i my chyba też na spacer pójdziemy, bo zacznie padać to koniec.
Duniu też kciuki trzymam za mamę.
Ja też trzymam
12 maja 2013 12:46 | ID: 960329
Dzwoniłam do szpitala. Nic złego się nie dzieje. Mama czuje się dobrze. Skarży się tylko na bóle brzucha. Ale badania nic nie wykazują. Poczekamy do jutra i zobaczymy co dalej będzie. Mnie to bardziej przeraziło to, że straciła przytomność.
12 maja 2013 12:49 | ID: 960332
czesc wszystkim..u mnie zimno i deszczowo..:(
12 maja 2013 12:51 | ID: 960335
prosze usciskaj ja od nas....trzymam kciuki,na pewno bedzie dobrze
12 maja 2013 12:59 | ID: 960338
Dzwoniłam do szpitala. Nic złego się nie dzieje. Mama czuje się dobrze. Skarży się tylko na bóle brzucha. Ale badania nic nie wykazują. Poczekamy do jutra i zobaczymy co dalej będzie. Mnie to bardziej przeraziło to, że straciła przytomność.
Rozumiem Ciebie doskonale, dużo zdrówka dla mamy życzę.
12 maja 2013 13:06 | ID: 960339
dwa spacery za nami.
jzu nie ide chyba nigdzie.
zero ludu na placu.
12 maja 2013 13:10 | ID: 960341
dwa spacery za nami.
jzu nie ide chyba nigdzie.
zero ludu na placu.
To mieliście cały dla siebie...
12 maja 2013 13:11 | ID: 960342
dwa spacery za nami.
jzu nie ide chyba nigdzie.
zero ludu na placu.
To mieliście cały dla siebie...
ogolnie ni była na placu. tak przelotem tylko.
Jowka wozek z lalaka woziła. teraz w domku posiedzimy
12 maja 2013 13:46 | ID: 960351
dlaczego tak jest,ze w tygodniu kiedy musze siedziec za biurkiem jest piekne slonce,a w wekend gdy wolne to pada? :(
12 maja 2013 14:06 | ID: 960361
czesc wszystkim..u mnie zimno i deszczowo..:(
CZEŚĆ - u nas bez słoneczka ale jest ciepło...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.