To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
16 stycznia 2013 12:57 | ID: 894017
Wrócilismy! Borysek zjadł i dalej spi. Załatwiłam łyżwy dla Kubusia :)
16 stycznia 2013 13:00 | ID: 894022
Kurczę,Marika od soboty bierze leki,ale nic jej nie przechodzi,będę musiała w piątek iść do kontroli i pewnie następny tydzień też będę musiała odwołać zajęcia.
Ooo - to Mariczka choruje - zdróweczka życzę i to baaardzo
Przyłączam się do życzeń Zdrówka dla Mariczki
Dziękujemy
16 stycznia 2013 13:15 | ID: 894035
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
16 stycznia 2013 13:21 | ID: 894037
Zupkę pieczarkową z makaronem zrobiłam i teraz dumam jak tu wyjść Palec jeszcze boli, ale ile można w domu siedzieć????
16 stycznia 2013 13:31 | ID: 894040
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
I pranko też wstawiłam... W koszu tylko męża ciemne skarpetki zostały...
16 stycznia 2013 13:32 | ID: 894041
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
I pranko też wstawiłam... W koszu tylko męża ciemne skarpetki zostały...
Ja też właśnie pranie wstawiłam
16 stycznia 2013 13:44 | ID: 894055
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
16 stycznia 2013 13:45 | ID: 894058
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
I pranko też wstawiłam... W koszu tylko męża ciemne skarpetki zostały...
Ja też właśnie pranie wstawiłam
Ja czekam z praniem do 14 az mi druga taryfa wskoczy - zaczełam oszczedzac.
16 stycznia 2013 13:49 | ID: 894062
wszyscy domownicy mają popołudniową drzemkę - mama chora, dziadek też Filipowi idą ząbki i też cierpi... a ja mam czas na familkę :)
16 stycznia 2013 13:49 | ID: 894063
Zupkę pieczarkową z makaronem zrobiłam i teraz dumam jak tu wyjść Palec jeszcze boli, ale ile można w domu siedzieć????
Ojjj BASIU tulam Ja też miałam dzisiaj wyjść ale - zaspałam... Może to i dobrze, bo jutro jarmark mamy a gabinet mojego lekarza na przeciwko placu targowego jest - po drugiej stronie ulicy, to będę miała okazję pochodzić i zobaczyć co jest bo dawno nie byłam.
16 stycznia 2013 13:50 | ID: 894065
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
I pranko też wstawiłam... W koszu tylko męża ciemne skarpetki zostały...
Ja też właśnie pranie wstawiłam
Miałam nie wstawiać bo białego mało miałam ale chciałam tę firankę co na ciuszkach kupiłam wyprać.
16 stycznia 2013 13:52 | ID: 894066
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
U nas nie pada, zimowy krajobraz taki jaki lubię...
Dzisiaj sobie odeśpisz...
16 stycznia 2013 13:53 | ID: 894067
Wstawiłam obiadek, mięsko się gotuje, warzywka przygotowane, mieszkanko ogarnięte bo kto może brudzić...
I pranko też wstawiłam... W koszu tylko męża ciemne skarpetki zostały...
Ja też właśnie pranie wstawiłam
Ja czekam z praniem do 14 az mi druga taryfa wskoczy - zaczełam oszczedzac.
Jak się da to trzeba - oszczędności nigdy za wiele...
16 stycznia 2013 13:54 | ID: 894069
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
U nas nie pada, zimowy krajobraz taki jaki lubię...
Dzisiaj sobie odeśpisz...
u nas paskudnie bo deszczowo :(
16 stycznia 2013 13:54 | ID: 894070
wszyscy domownicy mają popołudniową drzemkę - mama chora, dziadek też Filipowi idą ząbki i też cierpi... a ja mam czas na familkę :)
To zdróweczka dla całej rodzinki a Ty odpocznij sobie klikając z nami...
16 stycznia 2013 13:55 | ID: 894072
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
U nas nie pada, zimowy krajobraz taki jaki lubię...
Dzisiaj sobie odeśpisz...
u nas paskudnie bo deszczowo :(
To pogoda do "kitu"...
16 stycznia 2013 13:57 | ID: 894073
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
U nas nie pada, zimowy krajobraz taki jaki lubię...
Dzisiaj sobie odeśpisz...
u nas paskudnie bo deszczowo :(
To pogoda do "kitu"...
jest beznadziejnie... bo +1 cały dzień pada deszcz wieczorem zamarza i dalej pada deszcz... i choróbska się rozprzestrzeniają... mama pojechała do pracy i za godzinę wrócila bo nie była w stanie pracować...
16 stycznia 2013 14:07 | ID: 894078
Mój Mąz tez jakis niewyrazny. Mówiłam ze jak nas pozaraża to go do mamy wysle :)
16 stycznia 2013 14:08 | ID: 894079
W pracy dziś do 18-tej. Śnieg od rana sypie. Zimno i szaro za oknami
Po wczorajszych wojażach dzisiaj ledwo siedzę taki mi się spać chce
U nas nie pada, zimowy krajobraz taki jaki lubię...
Dzisiaj sobie odeśpisz...
Raczej nie odeśpię, bo czeka mnie noc z VAT-em . Na jutro muszę do księgowej wyliczyć.
16 stycznia 2013 14:43 | ID: 894092
Pranko powieszone, mięsko ugotowano to teraz z czystym sumieniem mogę klikać... dalej...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.